Lancia Klub Polska

Witam- mam 19Lat, dostałem 6 miesięcy temu Lancie, właśnie wkładam do niej new silnik, tuleje, panewki, sprzęgło, amory, tarcze - wcześniej kopiłem chłodnicę, oponki, fele, amory tył itp.. 8 lat temu była malowana i już 2 błotniki do malowania, zderzak z tyłu pęknięty troszkę, klamka od drzwi pasażera urwana jest, to model 1.6 GT i.e. 90KM B+G 86', samochód ogólnie spoczko. W ostatnim czasie spodobały mi się tył napęd 150KM+ i właśnie się zastanawiam, czy nie wkładać już nic w deltę, sprzedać komuś i kupić tył napęd, czy bawić się w roboty, pomalować i jeździć. Proszę o burzę na forum. Może ktoś ma jakieś pomysły jak można niedrogo ulepszyć sobie deltę, jazdę i w ogóle jestem otwarty ::)

masz 19 lat..chcesz tył napęd od 150+....zdecydowanie sprzedaj deltę

Bez przesady, mógł napisać i że chce 300+ więc mobil1 w głowie jakiś ma ...
150 koni przy tylnym napędzie to nie jest szaleństwo, zabić się można i 24 konnym maluchem ...Poza tym teraz prawie każdy nowy samochód ma >100 koni , a kolega widać że lubi inwestować w samochód.

Jeżeli chcesz się uczyć jeździć bokami to poniżej Integralki tego w Lanciach nie uświadczysz.
Niestety - coś za coś , kup E30 - fajniejszego wycinacza zakrętów nie ma w tych pieniądzach a z czasem będą coraz droższe

Jeżeli zakochałeś się w Lancii a nad łóżkiem masz wielki plakat Delty Integrale to ją zostaw.Jeżeli chcesz mieć chromowane felgi,kozak spojler i glebę - kup lepiej BMW lub Hondę CRX.Wybór należy do Ciebie.Moim zdaniem Lancią Deltą I można się bardzo wyróżnić,tylko trzeba znaleźć sposób,i to nie na forum German Style.

Czasem w Lancii brakuje mi RWD, jednak przód ma też swoje zalety... przede wszystkim znacznie lepiej się prowadzi

Zbyt łatwo się prowadzi, czasem jak każdy chce czymś dodać gazu i zarzucić bok z miejsca, ale pytam ogólnie, czy taka delta I to dobra inwestycja, czy zmienić na coś nowszego?

Zależy co kto lubi. Dobrym rozwiązaniem jest Delta I 150+
Jak masz dobrego mechanika to zrób Deltę. Wrzuć do niej turbo i nie będziesz chciał BMW. Jeżdżę codziennie Deltą do pracy i w korku co chwila jedzie koło mnie jakieś E36 lub E30, drugiej Delty przez trzy lata nie spotkałem. Za to często widzę jak ludzie obserwują co to, lub kciuk w górze, ze zmianą pasa w korku też nie ma problemu bo chętnie wpuszczają.

Jak lubisz szybko pojeździć to powiem tylko że od BMW dostałem baty trzy razy, za każdym razem to były E92 335

O ile dobrze pamiętam to w Kozienicach mieszka Nerolancia, a on o przekładkach w Deltach trochę wie. Możesz też poszukać na forum wątków o Deltach z przełożonymi silnikami 2,0 Turbo - Przemas81 i Irektob

Oley92 pisze:zbyt latwo sie prowadzi

Jesteś w błędzie. Znacznie trudniej wyprowadzić FWD z charakterystycznej podsterowności, niż RWD z nadsterowności.

solarzmr pisze:Zależy co kto lubi. Dobrym rozwiązaniem jest Delta I 150+
Jak masz dobrego mechanika to zrób Deltę. Wrzuć do niej turbo i nie będziesz chciał BMW. Jeżdżę codziennie Deltą do pracy i w korku co chwila jedzie koło mnie jakieś E36 lub E30, drugiej Delty przez trzy lata nie spotkałem. Za to często widzę jak ludzie obserwują co to, lub kciuk w górze, ze zmianą pasa w korku też nie ma problemu bo chętnie wpuszczają.

Jak lubisz szybko pojeździć to powiem tylko że od BMW dostałem baty trzy razy, za każdym razem to były E92 335

O ile dobrze pamiętam to w Kozienicach mieszka Nerolancia, a on o przekładkach w Deltach trochę wie. Możesz też poszukać na forum wątków o Deltach z przełożonymi silnikami 2,0 Turbo - Przemas81 i Irektob

Mój brat jest mechanikiem Delty:)

Sam musisz określić - czego chcesz.
Chcesz szpanować rówieśnikom - sprzedaj Deltę, kup tylnonapędówkę.
Chcesz cieszyć się z jazdy fajnym autem - wzmocnij Deltę. Szczególnie jeśli masz rodzinnego mechaniora.

Zostaw sobię deltę, dbaj o nią, a za kilka lat będziesz dumny z jej posiadania i bardziej będzie Cię to cieszyć niż świrowanie tylnonapędowym autem.
Pzdr

Nie słuchaj rówieśników.Znając życie i widząc otaczający mnie świat,widzę że ludzie w Twoim wieku lubią popisać się piskiem opon,słuchać głośnego electro-house z subwoofera.Jeżeli chcesz naprawdę zaszpanować to zrób Deltę jak radzą moi przedmówcy/właściciele Delt I,pomaluj na biało i oklej w barwach Martini Racing.Wszyscy Ci będą zazdrościć tego cudeńka.A tak w ogóle to pokaż Twoją Deltę na forum.

I ja też popieram, jeśli chcesz naprawdę coś fajnego, dokończ deltę- auto to praktycznie unikat. Auto to klasyk, beemka czy inna zwykła tylnonapędówka nigdy taka nie będzie. Ja jak pokazałem kolegom delcinę, jeszcze z rdzą, nieodpalającym silnikiem to i tak . Żałować decyzji nie będziesz, a w przeciwnym wypadku zawsze można sprzedać.
Co do malowania? Ja tam wole zostawić wygląd zewnętrzny na oryginał niż jakąś pseudo-wyścigówkę.

grodek pisze:Nie słuchaj rówieśników.Znając życie i widząc otaczający mnie świat,widzę że ludzie w Twoim wieku lubią popisać się piskiem opon,słuchać głośnego electro-house z subwoofera.Jeżeli chcesz naprawdę zaszpanować to zrób Deltę jak radzą moi przedmówcy/właściciele Delt I,pomaluj na biało i oklej w barwach Martini Racing.Wszyscy Ci będą zazdrościć tego cudeńka.A tak w ogóle to pokaż Twoją Deltę na forum.

nic dodać nic ująć,u mnie w pracy jest sporo młokosów co to przy kazdym starcie szpanuja jak to moga zamielic ale na prawdziwych kierowcach tym nie zrobisz wrażenia,za to mina kierowcy bmw gdy go łykasz przy 200 na godzine jest bezcenna
jeśli mas zdobrego mechaniora zostaw ją,poszukaj dobrego silnika z turbo,1.6 lub 2.0 z dedryodpicuj jak ta lale ,tak zeby pod maska mozna było jeśc-sam jestem w trakcie takiej operacji a radocha z własnej roboty jest nieziemska,i ciesz sie jazdą.Masz 19 lat, jeśli chcesz mieć unikatowy wóz zrób go pod siebie,a jak chcesz autko za którym będa sikac laski to kup tuningowego niemca-tyle ode mnie
Jak bys zdecydował sie na swapa jest tutaj paru fachowców którzy na pewno Ci pomoga doświadczeniem i swoja wiedzą

Ja natomiast jako posiadacz którejś już z kolei delty I, decydował bym się na jej zamianę (choć z wielką niechęcią). Chętnie bym dla odmiany poślizgał się bokiem, podłubał bym w gratach które są łatwo dostępne i za mniejsze pieniądze (nie zastanawiając się skąd to ściągnąć? Z czego dopasować?). Samochód nie łatwy w utrzymaniu. Żaden inny samochód nie da ci natomiast frajdy ze ?zwykłej? jazdy, takiej jaką daje delta. Poza tym widok osób w Golfach, patrzących z rolniczym wyrazem twarzy i ewidentnym znakiem zapytania - Co to jest??? ? bezcenne.

Kupił bym e30 (ale tylko tak na chwilę, później bym kupił znowu deltę)... wiem to, bo już tak miałem