Strona 1 z 1

Malowanie maski a dokładnie kratek

: 15 lis 2021, 13:20
autor: chojny
Cześć,

szukam po necie ale nie mogę się doszukać odpowiedzi.

Kiedy i jakie modele Integralki miały kratki na masce malowane pod kolor nadwozia a kiedy w kontrastowym, tj. w kolorze czarnym?

Najczęściej kratki są pomalowane pod kolor nadwozia, ja mam czarne, będę malował więc chwiałbym wiedzieć jak być powinno i dlaczego.

Malowanie w kontrast


b6224e7e-0f88-458b-b4a0-6816b1d08662_a7b4a3e1-e099-48e1-b983-cef76b0ac112.jpg
vs. w kolor.

ca53e036fc512b1fe6174e4bf2b3de05217dc86d.jpg

Re: Malowanie maski a dokładnie kratek

: 15 lis 2021, 14:03
autor: Jam_Belfegor
No ciekawe pytanie :) choć tego nie wiem to strzelam że penie zależało od roku produkcji bo im dalej w las jeśli chodzi o lata 90'te tym bardziej z roku do roku modniejsze było malowanie wszystkiego pod kolor nadwozia. Ja dorzucę się jeszcze do pytania od czego zależało że na jednych maskach były dodatkowo jeszcze małe kratki w przetłoczeniach bocznych maski w innych nie.

Re: Malowanie maski a dokładnie kratek

: 15 lis 2021, 14:37
autor: chojny
Dodatkowe kratki były w wersjach EVO a maska miała jeszcze większego garba ;)

Re: Malowanie maski a dokładnie kratek

: 15 lis 2021, 19:17
autor: Swiety
Z tego co się orientuje, wszystkie 16v miały kratki pod kolor... Wyjątkiem są limitowane evo, finał edition i martini

Re: Malowanie maski a dokładnie kratek

: 16 lis 2021, 8:46
autor: chojny
Problem polega na tym, że to właśnie 16V czy 8V z garbem (czy cokolwiek takie wyjechało ale nie jako EVO z fabryki?) miały czarne kratki jeszcze zanim ktokolwiek słyszał o EVO. A może to tylko późniejsza inwencja twórcza właścicieli?

Ktoś mi tez mówił że jak mieli już maski z garbem od 16V to dawali jeszcze do końcówki produkcji 8V... sam już nie wiem i nie mam siły na tych Włochów.

Re: Malowanie maski a dokładnie kratek

: 17 lis 2021, 13:45
autor: Marcin_D
NO ale przecież to jest "włoska robota" - tam się wkładało co było akurat pod ręką.
Kumpel w Tipo 2,0 z 1995 roku miał np. szyby w tylnych słupkach z 1993 - a auto było na 200% nigdy nie bite/naprawiane blacharsko (bo kupił od wujasa).
Tak "że ten tego". Co?? zmarnować się miały.

Re: Malowanie maski a dokładnie kratek

: 17 lis 2021, 15:37
autor: Jam_Belfegor
To fakt u Włochów nie należny doszukiwać się logiki, poza tym malowanie kratek po części to na pewno inwencja własna popytaj samych Włochów na forach Delty I

Re: Malowanie maski a dokładnie kratek

: 28 lis 2021, 12:49
autor: vanisch
Marcin_D pisze: 17 lis 2021, 13:45 NO ale przecież to jest "włoska robota" - tam się wkładało co było akurat pod ręką.
Kumpel w Tipo 2,0 z 1995 roku miał np. szyby w tylnych słupkach z 1993 - a auto było na 200% nigdy nie bite/naprawiane blacharsko (bo kupił od wujasa).
Tak "że ten tego". Co?? zmarnować się miały.
Szyby to akurat nic dziwnego, w tamtych latach kupowało się je na zapas, do tej pory dostępne są na wyprzedażach szyby do starszych modeli.

Re: Malowanie maski a dokładnie kratek

: 28 lis 2021, 21:55
autor: INTEGRALE
Seryjne integralki miały kratki malowane w kolorze nadwozia. Malowane na czarno to inwencja twórcza właścicieli.
EVO w serii również miały kratki w kolorze nadwozia. Wyjątkiem były serie limitowane w których można było spotkać czarne kratki.

Re: Malowanie maski a dokładnie kratek

: 21 mar 2022, 15:57
autor: chojny
Kupiłem z czarnymi, lakiernik pozostawił z czarnymi kratkami.

Jak się znudzi to się przemaluje ale na dzisiaj wygląda naprawdę super.

Re: Malowanie maski a dokładnie kratek

: 27 mar 2022, 23:22
autor: topcio
chojny pisze: 16 lis 2021, 8:46 Problem polega na tym, że to właśnie 16V czy 8V z garbem (czy cokolwiek takie wyjechało ale nie jako EVO z fabryki?) miały czarne kratki jeszcze zanim ktokolwiek słyszał o EVO. A może to tylko późniejsza inwencja twórcza właścicieli?

Ktoś mi tez mówił że jak mieli już maski z garbem od 16V to dawali jeszcze do końcówki produkcji 8V... sam już nie wiem i nie mam siły na tych Włochów.
No nie do końca. Moja 16v miała fabryczny lakier i malowaną kratkę a 8v z ori garbatą maską ... nie widziałem, nawet w fabrycznej szopie w Turynie.