Bioester -> stacja Bliska

[Alan]

heh...mam 300m do Bliskiej zalałem Kapiszona po korek bioesterem....mam nadzieje że się nie wysypie

[misiekk]

Fakt cena jest zachęcająca i co jestem na stacji to tak sobie patrzę na róznicę w cenie ale jednak tankuję zwykły ON.

[Gepard]

Bioester zatankowałem zimą (tylko 20 litrów)na próbę - rano przy kilkustopniowym mrozie zapalał nieco gorzej i kilka sekund dłużej trwało zanim obroty sie uspokoiły. Po rozgrzaniu silnika obroty na biegu jałowym lekko falowały w zakresie 850-900.
Dziś ponownie zatankowałem, tym razem do pełna. W porównaniu do jazdy na ON nie ma odczuwalnej różnicy w czasie jazdy i przy przyspieszaniu, jednak na wolnych obrotach znów falowanie 850-900 (na ON równo 800). `

[Alan]

uspokoiłeś mnie.....po zalaniu bio też zaczęło się u mnie delikatne falowanie...już myślałem że cosik się popsuło....ale jak tak jest to luzik spalanie w mieście w granicy 10L bio, raz lans raz cisne w zależności od potrzeby

[bufi]

raz lans raz cisne w zależności od potrzeby

dobre

[holbi]

Skoro tak latwo uszkodzic nowoczesny silnik poprzez złe paliwo, to jak z tym faktem radzą sobie np. za wschodnia granicą?! nie twierdze ze jakość paliwa nie ma znaczenia, ale np. na Ukrainie paliwo jest znacznie gorsze nawet od tego ze stacji Bliskiej

[Alan]

dziś byłem u znajomka który specjalizuje sie w turbo dieslach co prawda z grupy Vag ale chciałem aby ocenił prace turbiny i ogólnie prace silnika kapiszona....jak zobaczył jak to się zbiera to szczena mu opadała proporcjonalnie do prędkości...(...)"nie wiedziałem że włoskie diesle tak zapierd.....ją"...(...)..i to na bioesterze

[alan0104]

witam wszystkich. w latach 2006 i 2007 mialem dastep do bardzo taniego oleju rzepakowego (czystego). na poczatku do delty lalem go jako mieszanie ok 40-50% z ON. pozniej zdarzalo sie nawet 90% (oczywiscie w okresie letnim). przy tak wysokim stężeniu (90%) silnik z z rana odpalal troche gorzej. przy cieplym (na dotyk). z pelnym bakiem i kilkoma zgrzewkami tego specyfiku odwiedzilem na wakacje rowniez nasz baltyk (mialem w domu klkaset litrow, ktore wyjezdzilem). nic zlego sie nie stalo. ogolnie przyjeta jest zasada, ze zmniejszona liczba cetanowa wystepujaca np w oleju rzepakowym powinna powodowac twarda prace silnika. u mnie bylo odwrotnie. silnik pracowal bardzo mieko, nie zauwazylem spadku mocy, ani zwiekszonego zuzycia paliwa. nie pisze tego by zachwalac tego typu dzialanie, czy sam olej, zwracam jedynie uwage, na wlasne spostrzezenia. w tej chwili nie posiadam i nie mam dostepu do takiego paliwa. gdybym mial, napewno do delty bym go stosowal, do kappki (system common rail) troche bym sie obawial. kazdy z nas sam decyduje co leje do baku,to nasze swiete prawo, prawo wyboru.

[bufi]

Skoro tak latwo uszkodzic nowoczesny silnik poprzez złe paliwo, to jak z tym faktem radzą sobie np. za wschodnia granicą?! nie twierdze ze jakość paliwa nie ma znaczenia, ale np. na Ukrainie paliwo jest znacznie gorsze nawet od tego ze stacji Bliskiej

Z mojej strony kontra Paliwo i Wódka na Ukrainie lepsza od naszej produkcji . Niestety . Ukraina Hop , lubiem te klimaty

[Sharuga]

Skoro tak latwo uszkodzic nowoczesny silnik poprzez złe paliwo, to jak z tym faktem radzą sobie np. za wschodnia granicą?! nie twierdze ze jakość paliwa nie ma znaczenia, ale np. na Ukrainie paliwo jest znacznie gorsze nawet od tego ze stacji Bliskiej

Kto Ci to powiedział? Jeździłem na ON ukraińskim, białoruskim i rosyjskim. I co? Bardzo dobre paliwo, porównywalne z naszym z dużych, dobrych stacji. Odnoszę wrażenie, że "chrzczenie" paliwa to nasza, polska specjalność...

[rain]

Skoro tak latwo uszkodzic nowoczesny silnik poprzez złe paliwo, to jak z tym faktem radzą sobie np. za wschodnia granicą?! nie twierdze ze jakość paliwa nie ma znaczenia, ale np. na Ukrainie paliwo jest znacznie gorsze nawet od tego ze stacji Bliskiej

Kto Ci to powiedział? Jeździłem na ON ukraińskim, białoruskim i rosyjskim. I co? Bardzo dobre paliwo, porównywalne z naszym z dużych, dobrych stacji. Odnoszę wrażenie, że "chrzczenie" paliwa to nasza, polska specjalność...

U nas do firmy, przyjechały kiedyś firmowe auta z oddziału na ukraininie, Megane dci. Z każdego po łopacie piachu wyciągneli z baku...

[Sharuga]

Nie twierdzę, że na Ukrainie nie ma złych stacji, ale uogólnianie nie ma sensu. Zdarzają się na pewno "kwiatki". Niemniej tam produkują bdb paliwo.
BTW - parę lat temu przekraczałem granicę w Barwinku i przed przejściem zatankowałem autko na stacji Orlen. I przekonany byłem, że zdechł mi silnik - nie mogłem przekroczyć 100 km/h, chmura dymu ciągnęła się za mną jak za ZiŁem jakimś a po zgaszeniu silnika ledwie udało się go uruchomić. Spalanie przekroczyło 10l/100km. Po opróżnieniu zbiornika i zalaniu na innej stacji problem zniknął po paru kilometrach. Podobne problemy miałem z LPG na stacjach Orlenu. Teraz po prostu omijam je szerokim łukiem, Bliską też - bo to to samo. IMO Orlen nie prowadzi żadnego nadzoru nad stacjami patronackimi i jeśli obsługa chce być nieuczciwa, to ma szerokie pole do popisu.

[holbi]

Ja tylko wysnułem wnioski z moich dotychczasowych doświadczeń. Opel Frontera mojego ojca pali około 2 l/100km wiecej paliwa ukraińskiego, jest słabszy i strzela w wydech przy zjeżdzaniu ze wzniesienia.

[Zbynek]

Podnoszę temat, bo zbliża się sezon wyjazdowy, więc można by oszczędzić parę groszy na tańszym paliwku. Jak dotychczasowe wrażenia po zalaniu Bioestru? Ktoś na tym jeździ od dłuższego czasu? Cena zachęca - Bioester 3,59zł podczas gdy ON kosztuje w granicach 4,3-4,4 (zależnie od stacji - ceny z dzisiaj).

[Alan]

ja jak tylko pojawiają sie plusowe temperatury przesiadam się na bio.....spalanie minimalnie większe,żadnych spadków mocy