Ypsilon- stale świecące się światła naprawa .
: 01 maja 2016, 17:13
Jako ze od jakiegoś czasu w moich Ypsilonach światła świeciły się mimo ustawionego przełącznika na pozycje 0 (najpierw same pozycyjne , później mijania) postanowiłem się za to zabrać .
Problemem okazał się (jak i w jednym tak i w drugim) przerwany przewód w przełączniku zespolonym .
Najpierw ściągamy kierownice jak w temacie : viewtopic.php?f=144&t=55106
Następnie ściągamy osłony kierownicy (imbus) : Demontujemy przełącznik jest on zamocowany na obejmie wiedz wystarczy odkręcić jedna śrubę od spodu Teraz trzeba jakoś zablokować taśmę airbag przed obróceniem , ja zamiast klucza którego nie posiadam użyłem kawałka grubej cyny zwiniętej w U : Jak poradzimy sobie z zablokowaniem rozkręcamy przełącznik i ukaże nam się taki widok : Przewody ewidentnie przerwane , wygląda to tak jak by ktoś je przeciĄŁ , tyle ze w dwóch autach wyglądało to tak samo a wcześniej działało .
Teraz wystarczy ściągnąć plastikowa osłonkę z tylu manetki i polutować przewody (ja je obciąłem i polutowałem w manetce ponieważ trzeba je przeciągnąć przez rynienkę w środku manetki a uszkodzenie wystąpiło przy samym łączeniu . na koncu założyłem nowe końcówki do wtyczki ) i poskładać wszystko w odwrotnej kolejności .
Teraz wszystko działa jak powinno , zobaczymy jak długo .
U mojego znajomego powoli zaczyna dziać się to samo wiedz następnym razem postaram się zrobić więcej zdjęć .
Mam nadzieje ze pomogłem .
Problemem okazał się (jak i w jednym tak i w drugim) przerwany przewód w przełączniku zespolonym .
Najpierw ściągamy kierownice jak w temacie : viewtopic.php?f=144&t=55106
Następnie ściągamy osłony kierownicy (imbus) : Demontujemy przełącznik jest on zamocowany na obejmie wiedz wystarczy odkręcić jedna śrubę od spodu Teraz trzeba jakoś zablokować taśmę airbag przed obróceniem , ja zamiast klucza którego nie posiadam użyłem kawałka grubej cyny zwiniętej w U : Jak poradzimy sobie z zablokowaniem rozkręcamy przełącznik i ukaże nam się taki widok : Przewody ewidentnie przerwane , wygląda to tak jak by ktoś je przeciĄŁ , tyle ze w dwóch autach wyglądało to tak samo a wcześniej działało .
Teraz wystarczy ściągnąć plastikowa osłonkę z tylu manetki i polutować przewody (ja je obciąłem i polutowałem w manetce ponieważ trzeba je przeciągnąć przez rynienkę w środku manetki a uszkodzenie wystąpiło przy samym łączeniu . na koncu założyłem nowe końcówki do wtyczki ) i poskładać wszystko w odwrotnej kolejności .
Teraz wszystko działa jak powinno , zobaczymy jak długo .
U mojego znajomego powoli zaczyna dziać się to samo wiedz następnym razem postaram się zrobić więcej zdjęć .
Mam nadzieje ze pomogłem .