Ypsilon 1.2 8V Po zaniku zasilania auto nie odpala

LanciaDomyos
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 1
Rejestracja: 22 mar 2022, 18:02
Imię: Lancia

Ypsilon 1.2 8V Po zaniku zasilania auto nie odpala

Post autor: LanciaDomyos » 22 mar 2022, 18:13

Dzień dobry,

Bardzo proszę o pomoc w diagnozie i naprawie pacjenta: lancia Y 2003r 1.2 8v. Pewnego razu podczas jazdy nagle auto "przestało jechać". Siłą rozpędu dotoczyłem się na pobocze, po zatrzymaniu auta zgasł prąd - zegary, światła itd. Sprawdziłem pod maską, faktycznie klema na plusie okazała się trochę luźna (ale nie spadła). Po poprawie prąd wrócił, ale auto już nie odpaliło.

Pierwsza diagnoza - padł immo, ikonka code nie gaśnie, nie słychać pompy. Robiłem debug zgodny z tematami na forum, czyli antenka, styki, bezpieczniki - nic. Kupiłem w końcu komputer ECU w stanie virgin. Przed jego podpięciem całkowicie odłączyłem oba kable z centralki immo (tej obok bezpieczników pod kierownicą). Ikonka code w ogóle się nie zapala, pompa paliwa pracuje, auto dalej nie odpala. Na forum o punto znalazłem porady aby sprawdzić czy pompa daje paliwo również przy kręceniu rozrusznika - tak. Wykręciłem jedną świece, jest mokra więc paliwo dostaje się do środka. Wygląda na to, że nie ma iskry - ale sprawdziłem tylko jeden kabel.

Co powinno być moim następnym krokiem? Zakup interfejsu usb i odpytanie komputera? Dodam, że nie jestem pewien swojego działania odnośnie immo - na forum punto ktoś mówił, że jeżeli sterownik virgin nie dostanie info z centralki immobilisera (czyli się ją odłączy przed podpięciem kompa) to auto będzie działać jakby immo nie było. No ale nawet jeżeli ta informacja jest błędna, to chyba dziwne że brakowałoby tylko iskry, a wtryskiwacze i pompa działają...

Moje teorie to:
*czujnik wału, nie wiem jak go sprawdzić inaczej niż wymieniając bądź przez kompa
*rozrząd? Ale wtedy by była iskra chyba, tyle że w niewłaściwym momencie
*cewka, ale skoro są dwie to raczej na dwa gary powinien palić. Chyba że dwie naraz by padły

A i co ciekawe w tym momencie co powyższa awaria zepsuł mi się też układ wycieraczek - tryb pojedynczego umycia nie powoduje pełnego ruchu wycieraczek jak dotąd, tylko wycierają one tak długo jak trzymam wajchę. Jak ją puszczam, to nie wracają na dół tylko zostają tam gdzie akurat były. Pewnie to przypadek, no ale zbieżność jest zastanawiająca

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”