Lancia Klub Polska

Dzisiaj zabrałem się za wybebeszanie drzwi tylnych - związane to jest z okropnym dźwiękiem przy otwieraniu. Zapieczone są prowadnice ograniczników otwierania drzwi. Po prostu w moim wozie, tył był praktycznie nieużywany. Widać to po drzwiach i w ogóle tylnej części wozu. OK. Wziąłem się za to i przy okazji chciałem przenieść głośniczek wysokotonowy na górę. To, co miałem na początku do zrobienia - zrobiłem. Czas na głośniczek. I tu zonk! Zakupiłem sobie kable do przedłużenia sygnału z dołu do góry, złączki i inne duperele. Zabrałem się za robotę. Wyciągnąłem głośniczek, odczepiłem przewody, dołączyłem przedłużki, zaczynam kończyć robotę i ... i ręce mi opadły. Wysokotonowy głośnik NIE PASUJE w przewidywany dla niego otwór górnej maskownicy. I przyznam, że załamałem się. Nie dość, że z elektryką w tym modelu na ogół do bani jest (ale nie narzekam, przyzwyczaiłem się), lampki zapalają się niczym na choince, błędy niczym duchy straszą bez powodu, to jeszcze wykonanie to jakaś ... włoska robota. Auto warte 200tys. (oczywiście nowe ), a tak podstawowej rzeczy w tym standardzie jak audio nie potrafią dobrze zrobić. I co z tego że to Bose? Bose który ma na głośnikach made in China. Szlag z tym, że to żółte, ale do jasnej cholery, dlaczego to jest takie niedopracowane? Nie spodziewałem się tego, że głośnik może nie pasować. Qrna! Jak to nie pasować? Co to do cholery jest? Teraz rozumiem dlaczego nie mamy w górnej części głośniczków. Bo jeden debil zaprojektował mocowanie, a jakiś drugi debil zamówił głośniki. Za dużo makaronu na uszy ponawijali Italiani.
Idę zbierać ręce co mi poopadały przy robocie. Jezu, co za masakra. Auto klasy wyższej . W maluchu czułbym się lepiej - tam przynajmniej nie było głośnika, nikt niczego nie oczekiwał. Tu są głośniki. Zatem klasa wyższa od malucha. Wstyd! Wstyd! Wstyd!

Może problem w tym że były wersje z BOSSE i bez
.
.
.
Tak jak myślałem:
W BOSSE są tylko głośniki na dole w normalnym tu i tu.

jjash pisze:Dzisiaj zabrałem się za wybebeszanie drzwi tylnych - związane to jest z okropnym dźwiękiem przy otwieraniu. Zapieczone są prowadnice ograniczników otwierania drzwi. Po prostu w moim wozie, tył był praktycznie nieużywany. Widać to po drzwiach i w ogóle tylnej części wozu. OK. Wziąłem się za to i przy okazji chciałem przenieść głośniczek wysokotonowy na górę. To, co miałem na początku do zrobienia - zrobiłem. Czas na głośniczek. I tu zonk! Zakupiłem sobie kable do przedłużenia sygnału z dołu do góry, złączki i inne duperele. Zabrałem się za robotę. Wyciągnąłem głośniczek, odczepiłem przewody, dołączyłem przedłużki, zaczynam kończyć robotę i ... i ręce mi opadły. Wysokotonowy głośnik NIE PASUJE w przewidywany dla niego otwór górnej maskownicy. I przyznam, że załamałem się. Nie dość, że z elektryką w tym modelu na ogół do bani jest (ale nie narzekam, przyzwyczaiłem się), lampki zapalają się niczym na choince, błędy niczym duchy straszą bez powodu, to jeszcze wykonanie to jakaś ... włoska robota. Auto warte 200tys. (oczywiście nowe ), a tak podstawowej rzeczy w tym standardzie jak audio nie potrafią dobrze zrobić. I co z tego że to Bose? Bose który ma na głośnikach made in China. Szlag z tym, że to żółte, ale do jasnej cholery, dlaczego to jest takie niedopracowane? Nie spodziewałem się tego, że głośnik może nie pasować. Qrna! Jak to nie pasować? Co to do cholery jest? Teraz rozumiem dlaczego nie mamy w górnej części głośniczków. Bo jeden debil zaprojektował mocowanie, a jakiś drugi debil zamówił głośniki. Za dużo makaronu na uszy ponawijali Italiani.
Idę zbierać ręce co mi poopadały przy robocie. Jezu, co za masakra. Auto klasy wyższej . W maluchu czułbym się lepiej - tam przynajmniej nie było głośnika, nikt niczego nie oczekiwał. Tu są głośniki. Zatem klasa wyższa od malucha. Wstyd! Wstyd! Wstyd!

Nie rozumiem ciebie czasami ja tam nie widzę i nie mam takich problemów. Z tego co pamiętam to instalacja elektryczna w drzwiach posiada takie małe kosteczki do tych małych głośniczków.

Argenta,
owszem posiada. Tak, masz rację. Tylko, że nie miałem do tego łączy. No to po prostu wyciągnąłem kabel, zrobiłem przedłużkę i ... juz zdemontowałem.
Głośnik, a raczej zespół głośników oparty jest o konstrukcję głośnika średniotonowego i połączonego do niego głośnika wysokotonowego. Wysokotonowy jest dołączony do maskownicy średniaka a nie jak to zwykle bywa współosiowo. No, ale daje to możliwość przemieszczenia głośnika. I to właśnie chciałem zrobić. No i nie udało się. Bo gówno nie pasuje! Albo siatka montażu (ta obok klamki) do głośnika albo głośnik do siatki. Bądź co bądź, badziew. Chodziło mi o lepszą jakość odsłuchu. Mam trochę na tym punkcie zajo...tego tego, no! Ależ się zdegustowałem. Żebyście widzieli jak się wściekałem opowiadając to żonie , miała Kobieta uciechę.

Bartek,
natchnąłeś mnie! Zrozumiałem swój błąd - głośniki można dołożyć, a nie przełożyć! Nie ma sensu przekładać. Trzeba dołożyć - jest dodatkowa wiązka. Tylko musi się dobrać odpowiedni głośnik. Ha! To może i wyjście jest. Ale z tego co wiem, Bose to jedna wersja. Nie było chyba innej, ale może się koledzy wypowiedzą. Ja widziałem kilka Teres, w tym zagraniczne, i nie miały. No, ale uczyć się trzeba. Uczyć się!

jjash pisze:Bartek,
natchnąłeś mnie! Zrozumiałem swój błąd - głośniki można dołożyć, a nie przełożyć! Nie ma sensu przekładać. Trzeba dołożyć - jest dodatkowa wiązka. Tylko musi się dobrać odpowiedni głośnik. Ha! To może i wyjście jest. Ale z tego co wiem, Bose to jedna wersja. Nie było chyba innej, ale może się koledzy wypowiedzą. Ja widziałem kilka Teres, w tym zagraniczne, i nie miały. No, ale uczyć się trzeba. Uczyć się!

Ale nie wszystkie Teresy miały BOSE !
Popatrz w eper-a
Wersja bez BOSE

Widzę. I oczom nie wierzę, ale cóż, to chyba normalka. Moja ma Bose i stąd pewnie ma tylko głośniki w drzwiach na wysokości stóp. I to mnie denerwuje. Wolałbym mieć i tu i tu. Muszę poszukać gdzieś tych głośniczków i dodać. Będzie lepsza przestrzeń. Dzięki za info. A co się nadenerwowałem, co nagadałem, ręce zbierałem z ziemi itd.
Thx.

jjash pisze:Widzę. I oczom nie wierzę, ale cóż, to chyba normalka. Moja ma Bose i stąd pewnie ma tylko głośniki w drzwiach na wysokości stóp. I to mnie denerwuje. Wolałbym mieć i tu i tu. Muszę poszukać gdzieś tych głośniczków i dodać. Będzie lepsza przestrzeń. Dzięki za info. A co się nadenerwowałem, co nagadałem, ręce zbierałem z ziemi itd.
Thx.

Te małe głośniczki dostępne w ASO w przystępnej cenie.

Wersje z bose mają głośnik centralny w desce rozdzielczej a golasy gwizdki w górnej części drzwi.

Tak, zgadza się. Mam Bose, ale jestem po kontakcie z ASO i oto co jest na rzeczy: głośniczki wysokotonowe przednie to ok. 66zł za szt. a tylne to ok 88zł/szt. Można by je dodać, wtedy scena muzyczna jest dużo lepsza. I chyba tak zrobię. Ale zanim to zdjełam, to muszę rozkminić inną rzecz - w innym poście.

jjash pisze:Tak, zgadza się. Mam Bose, ale jestem po kontakcie z ASO i oto co jest na rzeczy: głośniczki wysokotonowe przednie to ok. 66zł za szt. a tylne to ok 88zł/szt. Można by je dodać, wtedy scena muzyczna jest dużo lepsza. I chyba tak zrobię. Ale zanim to zdiełam, to muszę rozkminić inną rzecz - w innym poście.

To teraz musisz odszczekać to co napisałeś o makaronie

Hau hau hau!

Też mam wersję bose. Kupiłem w Aso dodatkowe wysokotonowe (przód i tyl) z wersji bez bose (swoją drogą też maskownice przednich bo moje były wyblaknięte)
Mam pytanie zanim rozbiore ponownie drzwi: czy jest tam gotowy kabel z wtyczką żeby tylko wpiac glosniczek, czy trzeba coś kombinować i sztukowac dodatkowy kabelek z odpowiednią wtyczką?
Ps. Gdyby ktoś się zastanawiał, to za te 4 glosniczki mniejsze niż pudełko zapałek i dwie maskownice przednich zapłaciłem 502zl. Ściągnięte z Turynu- na miejscu w Polsce nie było

Sprawdzę dzisiaj jak to tam idzie z tymi przewodami i Ci napiszę później.
Ta moja Thesis na części ma właśnie audio nie Bose

Supe! Będę wdzięczny

Ludzie, zastanówcie się chwilę - po co ludzie z BOSE zrezygnowali świadomie z tych głośników? Mało wam trebli, to sobie podciągnijcie w equalizerze - nie wiecie że w BOSE są jeszcze głośniki w desce rozdzielczej?
Myślę, że dołożenie głośników to będzie raczej wypaczenie niż rozszerzenie sceny. Nie znającym podstaw teorii proponuję sprawdzić jak działa mnożenie sygnałów. Jedyny w miarę sensowny zabieg to przeniesienie współosiowych wysokotonówek z dołu drzwi do góry..