Lancia Klub Polska

zelek185 pisze:Podsumowując. Na podstawie zdjęcia z instrukcji (tego co wrzucił Bogdan) odpowiednimi olejami do silnika 3,0 V6 są oleje o klasie lepkości 5W-30 oraz 10W-40. Do sportowej jazdy producent zaleca oleje 10W-60. Ja zalałem 5W-30. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Moim zdaniem jeśli ktoś w miarę normalnie jeździ (bardzo nie katuje tego silnika) i w miarę często wymienia olej wraz z odpowiednim filtrem to nie powinien mieć większych problemów.

Owszem odpowiednimi, ale na tym samym zdjęciu jest również adnotacja, że 5W30 przy temp. niższych niż -20*C.
Poza tym jak już wyżej pisałem - nie ma sensu lać do benzyniaka oleju niskopopiołowego do Diesla z DPFem.

I kup po kimś takim samochód ;d Po co w ogóle pytasz jak i tak zrobiłeś inaczej ? Jak wszyscy wiedzą tutaj olej w busso to jedna z najważniejszych spraw,żeby wszystko było ok z silnikiem, później bedzie płacz i zgrzytanie zębami jak bedzie trzeba remont zrobić!
Kupiłeś po to 3.0 żeby jeździć spokojnie ?? I tak go przypałujesz kilka razy w tygodniu, bo taka jego natura, że lubi wysokie obroty, więc nie licz na to, że może sie nic nie stanie.
Weź to spuść i zalej tym co trzeba 100 pare złotych może to nie mało, ale porównaj to z kasą na remont
CO mechanik to różne opinie jakiej firmy olej lać.
Ja leje już nie do pierwszego auta olej Valvoline, albo Motula i zawsze byłem zadowolony. Na motulu troszkę ciszej silniki pracowały.

Podstawowe pytanie - komu wierzysz przy wyborze oleju, sprzedającemu - nawet koledze czy komuś kto użytkuje kilka sztuk V6 a jego zdanie podzielają inni użytkownicy.
Zapytaj się tego co Ci zaproponował ten olej ile ma aut z V6 Busso i ile razy wymieniał w nich olej i co zaobserwował.
Ale pamiętaj, że to twój silnik i twój wybór i to ty będziesz płakać jak go zabijesz tym olejem.

a tak się dzieje jak zły olej się naleje (lub ciśnie się jak wariat)

Taki miałem kiedyś silnik po Castrolu zalecanym przez producenta, ale to raczej kwestia wymiany oleju co 20-30k (kupiłem już z uwalonym piecem). Ja do siebie leje Valvo 10W60, przetestowany w ekstremalnych warunkach w rajdówce, wyciśnięte trochę ponad 100KM z litra, także nie było lekko. Dla porównania raz silnik został zalany Lotosem (z przyczyn niewiadomych do dzisiaj ) o rzekomo tych samych parametrach i po 1 dniu rajdowania skończyły się pierścienie a panewki były już lekko podtarte, na szczęście na tyle mało, że wał przeżył. Także olej olejowi nie równy, nawet jak ma na opakowaniu takie same oznaczenia

silnik już umyłem i składam, będzie żył:)
zaleję sobie teraz olej 10w40 "na przepłukanie" a docelowo zamierzam lać 10w60

130.000 km na olejach valvoline i motul 10w40 i busso 2,5 o przebiegu prawie 200.000 km zasilany LPG po rozebraniu wyglądał tak:
.
.
.
.
.

więc może warto...

Wygląda jakby był umyty, aczkolwiek oleje z wyższej półki chociaż temperatura wrzenia oleju 140°C trochę niska jak na busso .

I tak dla porównania to tak wygląda 2.2 JTS po Castrolu przy wymianach oleju co 30k km wedle zaleceń producenta.

Busso 3,0; przebieg ponad 220 tys. km, w tym ok. 50 tys. na gazie.

Kolor obu głowic od góry jest inny - doszliśmy do wniosku, że dekiel pokrywy zaworów ciemniejszej głowicy nie ma odpowietrzenia skrzyni korbowej i chyba to jest przyczyną "brudniejszego" wnętrza.
W późniejszych wersjach AR i Lancii oba dekle mają odpowietrzenia.

Olej semi GM lub semi LOTOS; wymiana co maksymalnie 12 tys. km (przeważnie do 10 tys.) z dobrym filtrem oleju.

No, i to się nazywa zadbany silnik. Mój przy 246kkm wygląda podobnie.

Z ciekawostek ten JTS ma ok 109kkm nalotu l.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

faraon pisze: ↑24 wrz 2019, 22:34 Busso 3,0; przebieg ponad 220 tys. km, w tym ok. 50 tys. na gazie.

Kolor obu głowic od góry jest inny - doszliśmy do wniosku, że dekiel pokrywy zaworów ciemniejszej głowicy nie ma odpowietrzenia skrzyni korbowej i chyba to jest przyczyną "brudniejszego" wnętrza.
W późniejszych wersjach AR i Lancii oba dekle mają odpowietrzenia.

Olej semi GM lub semi LOTOS; wymiana co maksymalnie 12 tys. km (przeważnie do 10 tys.) z dobrym filtrem oleju.

W mojej Thesis 3.0V6 jest na odwrót... przednia czyściutka, tylna ciemniejsza... ja tłumaczyłem sobie to wyższą temp. z tyłu komory silnika... nalot 121tyś, olej Selenia 20K co 20tyś... obecnie Agip 5W/50...

kamilkoza88 pisze: ↑24 wrz 2019, 22:02 Wygląda jakby był umyty, aczkolwiek oleje z wyższej półki ...

Ja po kilkukrotnej wymianie oleju valvoline 10w40 w kappie 2.4 20v też miałem zaskakująco czysty silnik. Tak więc może bardziej olej się do tego przyczynił że silnik wygląda jak umyty.

Zasadniczo dobrej klasy oleje mają właściwości czyszcząco-płuczące. Nie mówię, że czysty silnik to coś złego. Wręcz przeciwnie

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka