delta II tłoczek zacisku tył

Wojtas1982
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 61
Rejestracja: 01 maja 2022, 8:26

delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Wojtas1982 » 08 sie 2022, 22:12

witam
i pozdrawiam obecnych.
wreszcie znalazłem trochę czasu i zabrałem się za remont hamulców w mojej delcie 94 roku 1.6 8V z ABS
okazuje się że z tyłu mam hamulce tarczowe i nie mogę znaleźć odpowiedniego tłoczka, tzn. od czego to?
(w operze pokazywało mi że są bębnowe??)
wymiary to 34 x 47
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
pietrek125
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2850
Rejestracja: 06 lut 2018, 21:59
Lokalizacja: Gród Kraka

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: pietrek125 » 08 sie 2022, 22:58

Lancia Thesis może nie jest zbyt szybka, ale za to dużo pali...

Były:
Fiat 1300 (116A) 1962r (1.3 OHV R4)
Fiat 125S (125B) 1969r (1.6 DOHC R4)
FSO 125p (115D) 1990r (2.0ie DOHC R4)
Fiat Marea Weekend ELX ST.Moritz (185) 2002r (1.9JTD)

Są:
Lancia Thesis EMBLEMA ACC (841) 2002r (3.0 V6)
Fiat Marea Weekend HLX Tour de France (185) 2001r (2.4 R5)
Fiat 125S (125B) 1971r (1.6 DOHC R4)
Lada 1500s (21061) 1981r (1.6 DOHC R4)
Skoda Octavia II Tour (1Z5) 2012r (2.5 R5)
Suzuki Grand Vitara (TE) 2014r. (2.4 R4)

Awatar użytkownika
Jam_Belfegor
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2065
Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
Imię: Przemysław
Lokalizacja: Kraków

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Jam_Belfegor » 09 sie 2022, 8:18

Dostępny od ręki, jest to tłoczek występujący w co najmniej 14'stu rożnych markach nie mówiąc już o modelach. Numerki w totka:

FRENKIT: P334601
AUTOFREN SEINSA: 02594
BUDWEG CALIPER: 233411
SBS: 8622013

Koszt ok. 20-25zł za szt.

Jak byś potrzebował jakieś info na temat samej naprawy pisz. Daj znać tylko który typ zacisku masz, alumniuiowy (poznać po żebrakach na górze zacisku), żeliwny z bocznym ręcznym, czy żeliwny z dźwignią z tyłu. Do kupienia masz praktycznie każdy element do naprawy, nie spotkałem jedynie mechanizmu wypychającego do zacisku z bocznym ręcznym - szukałem kiedyś samego ramienia.

Wojtas1982
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 61
Rejestracja: 01 maja 2022, 8:26

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Wojtas1982 » 10 sie 2022, 10:08

dzięk,
i zestawy już zamówiłem
dźwignia ręcznegoo z boku chyba tak wygląda no i nie mogę jej wyciagnąć , wychodzi na siłę czy jak?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Jam_Belfegor
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2065
Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
Imię: Przemysław
Lokalizacja: Kraków

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Jam_Belfegor » 10 sie 2022, 10:23

Zacisk starszego typu, dość problematyczny w naprawie :) dźwignię wyciągniesz dopiero po całkowitym rozebraniu mechanizmu. Zaraz podrzucie jakieś zdjęcia z naprawy takiego zacisku.

Awatar użytkownika
Jam_Belfegor
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2065
Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
Imię: Przemysław
Lokalizacja: Kraków

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Jam_Belfegor » 10 sie 2022, 12:10

Ok. w więc tak żeby rozebrać tego typu zacisk trzeba wyjąc tłoczek i zanurkować szczypcami do środka żeby rozpiąć segera uwalniając kosz ze sprężyną co już masz za sobą. Dalej masz trzpień prowadzący z gwintem, który osadzony jest na wcisk na uszczelniaczu żeby go wyjąc najlepiej wyjąć sobie uszczelniacz tłoczka z zacisku, nakręcić kilka zwojów tłoczek na tropień i ciągnąć lub podważać za tłoczek. Nigdy nie ciągnij cęgami za trzpień bo skancerujesz gwint. Dalej wypadnie Ci płytka oraz mały bolec popychający - nie zgub. Masz to na zdjęciach poniżej. Jak już wszystko "wysypiesz" co luźne z zacisku dopiero wyjdzie ci ta dźwignia z boku. Tu zaczyna się pierwszym problem bo z reguły ma ona już wżery. 100% zacisków które widziałem, nawet w lepszym stanie niż twój, miały już nieszczelny boczny uszczelniacz i wżery w dźwigni (fragment pod uszczelniaczem. Jeśli są wżery to od ich głębokości zależy co robić. Można delikatnie zeszlifować papierem ściernym jeśli płytkie – najlepiej zamocować dźwignię do czegoś co będzie ci równo ja obracało np. wiertarka stołowa na wolnych obrotach. Jeśli głębokie ja wypełniam pastą alumniowo / lub stalowo - epoksydową tzw. płynna stal albo płynne aluminium. Potem po zastygnięciu obrabia się to mechanicznie – można szlifować można stoczyć. Można też jak masz kogoś lub sam umiesz napawać to TIG'iem lub MIG /MAG i dać spaw do stoczenia na tokarce pod nominał - będzie bardziej profesjonalnie. Całość polecam wypiaskować (bez środka) i dać sobie na ocynk. Potem polować. Bedzie na lata a nie kilka mc. Do kupienia zestaw naprawczy (czyli gównie gumy osłony) z tłoczkiem oraz najlepiej nowe prowadnice zacisku, nowy odpowietrznik (w wielu zestawach nie ma). W połowie przypadków na prowadnicach zaczynała się już jakaś korozja. Miałem nawet takie zacisk, gdzie urwały mi się obydwie prowadnice tak stanęły i grzanie palnikiem nie wiele pomogło. Trza było rozwiercić jarzmo i wybić. Uwaga wnętrze -mechanizm ze starego tłoczka trzeba przełożyć do nowego – zdjęcie poniżej. Czasem sprzedają też z mechanizmem ale jest 2 x droższy i nie ma potrzeby. Wnętrze tłoka jak i samą dźwignię (element roboczy) można sobie przepolerować drobno ścierną miękką włókniną. Wszystko starannie wyszyć i nasmaruj do skłaniania. Polecam pastę ATE do składania zacisków. Do prowadnic powinieneś mieć specjalny smar kupując same prowadnice (czerwony lub biały – gęsty jak miód). Koniecznie wymień boczny uszczelniacz na nowy. Pamiętaj że w środku zacisku jest kilka uszczelniaczy i o-ringów – wszystko jest w zestawie nie zapomnij założyć. Uwaga zwracaj uwagę na to w jakim kierunku są zamontowane niektóre uszczelniacze – kilka na zdjęciach. Część jest kierunkowa i nie można się pomylić, a tak defakto jedynie o-ringi i uszczelniacz główny tłoczka jest symetryczny i montujesz bez zastanowienia. Gumny, o-ringi itd. nie wciskaj na sucho używaj smaru. I na pocieszenie rozłożyć jest prościej niż złożyć tak więc prawdziwa zabawa dopiero przed tobą – najgorzej z powrotem ścisnąć sprężynę i założyć segera w środku – poniżej masz zdjęcia na patenty. Możesz też zrobić sobie narzędzie z kawałka płaskownika co najmniej 2-3mm, nakrętki, długiej śruby kilku podkładek i nasadki dopasowanej do rozmiaru kosza sprężyny. Płaskownik wiercisz przez środek na wielkość śruby, spawasz sobie od spodu nakrętka żeby ci nie latała, zapierasz o ramiona zacisku (tam gdzie idzie klocek) i wkręcasz śrubę z nasadką pchając – dociskając koszyk sprężyny do dna a potem przez dziurkę od klucza operujesz segerem i szczypcami. Przesr..ne ale się da 😊 Foto niżej jak wygląda operacja z użyciem ściągacza. Zacisk polecam malować epoksydem 2 x i potem na to dowolny lakier np. do zacisków choć lepszy i trwalszy będzie poliuretan lub nawet zwykły Hammerite – najlepiej dla efektu nakładać go po rozcieńczeniu (oryginalnym rozpuszczalnikiem i tylko tym jak nie chcesz by się zważył) pistoletem lakierniczym, na bogato 2 – 3 warstwy. U mnie jeździ na 2 autach na jednym 8 lat na drugim 4 albo 5 i nic się z tym nie dzieje – nie koroduje, nie odpada, nie topi się itd…. Jak katujesz wyczynowo „heble” to rzeczywiście trzeba specjalnych farb (temperatura na zacisku spokojnie może przekroczyć 250st C, do normalnej jazdy a tym bardziej na tylne zaciski nie potrzeba cudów. A ciekawostka – te tańsze farby do zacisków – rzekomo wytrzymujące po 200, 250, 300 st C to zwykła farba akrylowa, która podaje się powyżej 100 st C zrobiłem sobie kiedyś taki test bo miałem resztki różnych takich farb ( Boll, APP, Motip, K2 – Boll, K2 – dramat piekarnik nawet nie osiągnął dobrze 100st jak farba już się topiła i bomblowała, Motip i APP przy 150 st C zaczął ciemnieć 200 nie dotrzymały. Jedyna farba, która naprawdę wytrzymała cały zakres piekarnika który mam czyli do 250 st. C to VHT ale to drogie farby - 2 lata temu po ok. 50-60zł za puszkę dziś już bardziej pod 90-100zł za puszkę – cena jest już chora. Blaszki do testów sezonowałem ok. tygodnia przed wrzuceniem do piekarnika jedynie VHT wymagał wstępnego wypalenia co świadczyło o tym ze ta farba rzeczywiście może mieć jakieś właściwości termiczne, pozostałem malujesz i ma działać… a nie bo takiego ch…ja 😊 … papier przyjmie wszystko. Zaciski nie zostawiaj tak skorodowane jak ma to dobrze działać. Jarzma tak samo trzeba porządnie wyczyścić i dobrze sobie wyrównać prowadnice klocka. Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz. Nie maluj na słabo lub wcale nieoczyszczonego zacisku - tu masz właśnie taki przykład jak ktoś pomalował tak na 30% normy - odpier... i jak to się skończyło - bezsensu robota.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 10 sie 2022, 12:23 przez Jam_Belfegor, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jam_Belfegor
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2065
Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
Imię: Przemysław
Lokalizacja: Kraków

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Jam_Belfegor » 10 sie 2022, 12:12

Mechanizm....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Jam_Belfegor
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2065
Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
Imię: Przemysław
Lokalizacja: Kraków

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Jam_Belfegor » 10 sie 2022, 12:14

Mechanizm cd...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Jam_Belfegor
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2065
Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
Imię: Przemysław
Lokalizacja: Kraków

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Jam_Belfegor » 10 sie 2022, 12:20

A tu w ramach ciekawostek różnica pomiędzy kadmem a ocynkiem (obydwa pasywacja złota) Kadm matowy, ocynk błyszczacy. Zacisk starszego typu jak twój był kadmowany, nowszego typu z wyjściem z tyłu ocynkowany. Były jeszcze w późniejszych wersjach aluminiowe.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Wojtas1982
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 61
Rejestracja: 01 maja 2022, 8:26

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Wojtas1982 » 10 sie 2022, 15:02

dzięki za ogrom informacji
a myślałem że będzie hop siup.
to jedziemy...

Awatar użytkownika
Jam_Belfegor
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2065
Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
Imię: Przemysław
Lokalizacja: Kraków

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Jam_Belfegor » 10 sie 2022, 15:15

... nie będzie :)

Awatar użytkownika
Jam_Belfegor
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2065
Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
Imię: Przemysław
Lokalizacja: Kraków

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Jam_Belfegor » 10 sie 2022, 15:20

Te są prostsze w naprawie, bo mechanizm przechodzi na wylot, tylko wybijasz mechanizm zamiast siłować się ze sprężyną i segerem jednocześnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Wojtas1982
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 61
Rejestracja: 01 maja 2022, 8:26

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Wojtas1982 » 10 sie 2022, 18:52

oj nie
ten trzpień z gwintem ani drgnie,
wkręcam tłoczek nawet na max i gdy w podważam wychodzi sam tłok, a trzpień jest jak był.
mam zerwany gwint na nim lub w tłoku?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Jam_Belfegor
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2065
Rejestracja: 03 maja 2011, 23:35
Imię: Przemysław
Lokalizacja: Kraków

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Jam_Belfegor » 11 sie 2022, 9:23

Trzpień trzyma się tylko na o-oringu (oczywiście jak już nie ma kosza). Spróbuj wyjąc jeszcze ta blaszkę z przodu, jest tylko nałożona. Spróbuj rozruszać nagwintowany trzpień delikatnie na boki, potem poruszaj dźwignią ręcznego - powinna ci go wypchnąć trochę do przodu, a i wyjmij uszczelniacz główny będzie ci łatwiej operować tłoczkiem w zacisku. Co do gwintu to się nie wypowiem nie widać go na zdjęciu - sam mechanizm ma luz to raz dwa jest go gwint śrubowy o dużym skonu i pochyleniu o ciągnąć za tłoczek automatycznie będzie dożył do wykręcania się tłoczka zamiast stawiać opór (jak przy "zwykłym" gwincie) i ciągnąć trzpień.

Wojtas1982
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 61
Rejestracja: 01 maja 2022, 8:26

Re: delta II tłoczek zacisku tył

Post autor: Wojtas1982 » 11 sie 2022, 12:51

mam rozebrałem
ze środka wyleciał tylko boleć
taka ośkę do ręcznego dostanę?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie i hamulce”