ostatnio dopadło i mnie, a w gratisie na wyjeździe wakacyjnym.. Całe szczęście pilot zepsuł się jak auto bylo otwarte, a w trakcie awarii okazało się, że kluczyk pasuje wyłącznie do stacyjki... Ani drzwi, ani klapa... Chemia i czyszczenie mechaniczne na nic aby odblokować zamki..
Idąc za radami na forum:
Sprawdzenie bezpieczników..
Sprawdzenie kompa pod nogami pasażera..
Wiele innych.. aż nie trafiłem na info o "zimnym lucie" w kluczyku.
Przeszukałem forum i jakoś nie znalazłem zbyt rozbudowanej informacji dotyczących kluczyka.
Co najwyżej jak go rozkręcić i 20ścia pobocznych pytań jak zdjąć logo Lancii czy wyjąć baterie ...
Lutownica ustawiona na 200°C i cienki grot wystarczyły. Kluczyk ożył
Kilka zdjęć jak zrobiłem wszystko:
(Zaznaczyłem co lutowałem)
Boso, ale w ostrogach.