Kappa - jaki olej do silnika ?

[moneyy555]

Witam.

Jestem nowym posiadaczem Kappy 2.0 20V PB + LPG. W aucie jest już drugi silnik, ponieważ w poprzednim padły panewki i od poprzedniego właściciela słyszałem, żeby nie dawać dużo gazu na zimnym motorze. Auto ma zalany olej 10W40 półsyntetyk nie wiem jakiej firmy, ale olej ma już prawie 2 lata jednak z przebiegiem ok. 2-3 tys.
Wiem, że Selenia 10W40 może być olejem syntetycznym, ale ze względu na wiek i nie znany mi stan wolę zalać olej półsyntetykiem i po prostu dbać o regularną wymianę co max. 8-9 000 km

Zastanawiam się nad firmą, który producent zapełniał by najlepsze smarowanie zwłaszcza w chłodne dni?
Na YT są filmy z testów olejów 10W40 przy -30 i tam widać jakie oleje w takich temperaturach radzą sobie, a które nie i tak np. Total i Elf najszybciej rozprowadzają się w probówce, następnie GM i Lotos.

Poniżej napiszę opinię z własnych doświadczeń:
Shell 10W40, wypłukuje silniki dość mocno z nagaru, po czym w Dieslu Renault 2.8 i PB Volvo 2.4 miałem do zrobienia wymianę pierścieni (przy przebiegu 600 000 km i 350 000 km).

GM 10W40 leje w Daewoo Leganza (jest to silnik GM taki sam jak w Vectrach) i po 6000 km jazdy z przyczepką i na autostradach ok. 160 km/h auto zużyło ok. 1 L oleju przy przebiegu 310 000 km. Na zimnym rozruchu słuchać popychacze przez ok. 2-3 sekundy.

Oleje Mobil 10W40 i 15W40. W busie sprawuje się dobrze, dość szybkie smarowanie Turbo,cicha praca silnika, nie kopci itp., w C5 2.0 PB na zimnym rozruchu słychać popychacze prze ok. 3-4 sekundy, oleju nie bierze przy przebiegu 230 000 km, dalej też jeździ na nim 406 1.8 PB + LPG z przebiegiem 255 000 km, nic nie hałasuje i nic nie bierze oleju. Olej do ok. 4 - 6 tys. jest dość jasny, nawet w busie, dieslu.

Castrol 5W30 Fiesta MK6 z przebiegiem 120 000 km od nowości lany taki olej i silnik zużywa ok. 1 L na 6-7 000 km.

Lotos i ELf lany jest do Espace 2.0T PB + LPG i tutaj stały pobór oleju ok. 1 L na 12 000 km, przebieg auta ok. 340 000 km.
Jedynie słychać czasami popychacze na wolnych obrotach ale podobne te silniki tak już mają przy tym przebiegu.

Valvoline 5W40 SynPower w Volvo 2.4 po kapitalnym remoncie, auto odpalało po pół obrotu rozrusznika i pracowało cicho nawet na zimnym silniku.

I mój wybór pada na Total. 10W40, wcześniej też lany był 5W40 do C5 1.8 PB, a teraz 10W40 auto pobiera ok. 1 L na 7000 km nie ważne jaka lepkość oleju.
Jednak w porównaniu do C5 2.0, które jeździło na Mobilu, nie słychać popychaczy na zimnym rozruchu.
Również test na YT pokazuje, że oleje Total/Elf szybko się rozprowadzają w niskich temperaturach.

Na rynku w ostatnich latach pojawiło się dużo nowych marek olejów.
Może ktoś testował już w swoich autach i mógłby podzielić się opiniami na temat np. Jasol, Drive+, Champion, Wolf (takie oleje sprzedają w moim mieście)?
Czekam na opinie od osób, które mogą coś napisać z własnego doświadczenia, wszelkie uwagi będą przydatne.
I nie chodzi mi o to, żeby udowadniać wyższość jednego producenta nad innym bo wszystkie oleje 10W40 są do siebie podobne, chodzi mi bardziej o informację na temat zużycia oleju, koloru na bagnecie po x km i głośności pracy silnika.

Nie interesuje mnie przepłacanie za nazwę za oleje typu Valvoline, Liquil Molly, Motul itp., osobiście wyznaję zasadę żeby dbać o regularną wymianę oleju max. co 10 - 11 000 km.

[yattaman]

Zamieniłem Valvoline na Totala Quartz 7000, nie jeżdżę sportowo, wymieniam olej co 10tyś. do tego dobry filtr, byle tego przestrzegać.

[stefan67]

Trochę już tego przetestowałem w różnych autach i od kilku lat używam wyłącznie półsyntetyk Liqui Moly 10w40 MoS2. Silnik jest cichszy, popychacze nie klepią, zero brania oleju. A co do przepłacania za niego...? Bańkę 5 litrową można kupić za nieco ponad 100 zł., więc, zakładając wymianę raz na rok, nie jest to chyba aż tak duży wydatek ? Nie kupisz tanio super jakości niestety...

[moneyy555]

Dzięki za opinie.

Do przynajmniej mojego R5 wchodzi prawie 5.7 L oleju (pod max. na miarce), także 5 a nawet 6 L to trochę mało

Po obejrzeniu różnych testów wybrałem 10W40 Mannol Defender, w testach ten olej (i jeszcze kilka innych ale droższych olejów) miał najmniejszy współczynnik tarcia i był najbardziej płynny w temp. -30 stopni.