Lancia Klub Polska

Myślę, że bez względu na silnik, najbardziej optymalne jest okolo 2000 obrotów. W mojej 2.4JTD to 100km/h. I oczywiście hamować silnikiem.

Zgadzam się z przedmówcami. A jeśli chodzi o zwiedzanie, to polecam zakup biletu całodobowego i wszędzie tramwajem. Szybko i w miarę wygodnie. Sam już nie mieszkam we wrocku, ale jak przywożę tu znajomych na zwiedzanie to poruszamy się po mieście tylko komunikacją miejską. Miejscowi mają problemy w ...

NIe wiem jak inni, ale ja śrubek nie liczyłem. Zresztą mechanicy zakladali a ja tylko nadzorowałem.

Ja od 1.5 roku jeżdżę z zamiennikiem z allegro i nie mam żadnych zastrzeżeń. Kupiłem jeszcze w styczniu 2010 kiedy to mrozy były naprawdę niesamowite i nic się z osłoną nie działo. Na chwilę obecną od momentu zamontowania nie zauważyłem żadnych zmian. Trzyma się, nieźle wpasowane. Grunt to dobrze za...

Dzisiaj miłe spotkanko przed Leclerciem w Ostrołęce. Czerwona Delcina 2. Oglądałem sobie, ładna, zadbana i w środeczku niczego sobie. Pan na rej. WOS, jak ja. Pogadaliśmy troszkę, rocznik 97, sam ją ma od 11 lat. Zaprosiłem do nas na forum, pan, że czasami zagląda. Jeśli tak, pozdrawiam.

Dzisiaj nową ciemną Deltę widziałem na trasie między Ostrołeką a Ostrowią Mazowiecką, na wysokości Czerwina. Ładnaaa...

JA 16go, w poniedziałem pod Piszem widziałem kappę na warszawskich blachach. Potem jeszcze srebrną Kappę w Łomży. Pozdro dla kierowników.

Tak jest, jak mam zalane pod korek a spalanie np 5l/100km to tez maxymalnie 999.

Pozdrawiam kolegę z zielonej Delty.Dzisiaj się widzieliśmy w Wawie. Blachy w naszych ramkach.

Ale z tą awaryjnością to autor nieźle pojechał. jakoś nie zauważyłem, haha.

Z racji wykonywanego zawodu tez obawiam się wandalizmu w stosunki do mojej Lucynki. Pod blokiem luzik, ale już jak u klientów bywam, nie zawsze sprawiając im radość swoją wizytą, ryzyko jest spore. Na razie odpukać w niemalowane nic się nie wydarzyło, ale różnie być może...

U mnie na osiedlu też straszne chamstwo, ale się ułożyłem z chłopakami z dzielni i mam jakby ochronę blokersów. Ziomale piją w bramie dokładnie na wprost mojej Lyberki. Kiedyś złote rozdanie fajek zrobiłem i szanownego sąsiada auto jak własne traktują, czyli ok.

No też już jakiś czas temu to czytałem. Jeszcze wcześniej o takich praktykach usłyszałem od znajomego z aso. Wg fachmanów, taka polityka zaczęła się około roku 2000. Dlatego też boję się zmieniać na nowsze autko i swoją Lyberkę będę użytkował do samego końca (mojego lub jej).

Nie sama, ale pod kompa był podłączony, wykasowaliśmy błąd napinaczy, a airbagów się nie dało. Dlatego zakładam, że zresetowanie pozwoli wykasować błąd. Nie twierdziłem, że sobie ot tak kontrolka zgaśnie, nie wiem skąd ta ironia.

Nie miałem wciąż czasu się tym zająć, ale czytałem że można sensor zresetować i powinno być git. Tak jak wcześniej pisałem, problem powstał po zabawie bezpiecznikami i myślę, że to jest przyczyna zamieszania. Niedługo ponowny przegląd auta i fajnie by było gdyby kontrolka zgasła.