Lancia Klub Polska

Koledzy chciałbym prosić o poradę.
Podczas jazdy zacząłem słyszeć grzechotanie w silniku na średnich obrotach, jakby coś ocierało o metal lub plastik. Zatrzymany na biegu jałowym.
Gdy jechałem dalej coś zapiszczało i silnik zgasł. Na diagnostyce pokazuje błąd czujnika prędkości krzywki PO340.
Myślałem, że pękł pasek rozrządu, ale jest OK. Nie zauważyłem żadnych wycieków płynu. Silnik nie uruchamia się, ale rozrusznik go kręci.
Czy ktoś może pomyśleć, co to może być?

To Delta 1.6 jtd 88kW z 2009 roku (zrobotyzowana skrzynia biegów)

Przepraszam za błędy, jestem Czechem

Miałem trochę podobną sytuację w 2,0. Najpierw 3 sytuacje, kiedy silnik zaczął ciągnąć po kilku sekundach (wskaźnik ciśnienia doładowania na wyświetlaczu w zegarach dochodził do połowy i tak kilka sekund stał). Przy czwartym razie zatrzymałem się, zgasiłem silnik i chciałem uruchomić ponownie, ale rozrusznik wyraźnie wolniej kręcił i słychać było odgłosy tarcia jakby metalu o metal. W końcu silnik odpalił, ale pracował głośno jakby zrobił się nieszczelny kolektor wydechowy. Mocy brak, ale doczłapałem się do mechanika. Komputer po podpięciu pokazywał błąd synchronizacji wałka rozrządu. Winny okazał się napinacz paska rozrządu, który zwyczajnie pękł. A ja miałem mnóstwo szczęścia, że pasek się nie zerwał.