Lancia Klub Polska

Cześć .Kilka dni temu stałem się posiadaczem Delty 3 z silnikiem Delta III 1.9 M-jet TT przebieg 159 tyś.km. Mam problem z długim kręceniem kluczyka i długim odpalaniem za pierwszym razem. Gdy zgaszę silnik, to za 2 razem odpala na przysłowiowy dotyk. Żadnych innych niepokojących objawów nie zauważyłem . Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem ? Na dniach będę umawiał się na wizytę do mechanika.

Prawdopodobnie bedzie to problem ze świecami. 1 kolejności do sprawdzenia.

W piątek do mechanika zapisany, oby tylko to.

I co wyszło?

Raczej nie to, przecież w lutym mrozów nie było...
Druga sprawa-co rozumiemy przez długie kręcenie-2 sekundy, 5 a może 10 sekund?

No właśnie długo, czyli ile?

Świece sprawdzone, wtryskiwacze też, żadnych błędów nie widać, niby wszystko działa jak należy. Na pewno musiałbym zostawić samochód na kilka dni, żeby dokładniej posprawdzał. W sumie stwierdził, że każdy silnik inaczej pracuje i może po prostu ten typ tak ma... Będę musiał zobaczyć, gdy wzrosną temperatury na zewnątrz czy problem zniknie. A co do samego odpalania to trwa to ponad 5 sekund,ale tylko za pierwszym razem. Za drugim razem po chwili odpala na dotyk , ale gdy będąc w trasie zostawiłem samochód na parkingu na kilka godzin i wróciłem to też odpalił na dotyk. A po nocnym postoju zawsze trzeba długo kręcić. Nie ma znaczenia czy na dworze jest minus 6 czy plus 6 stopni. Mam w rodzinie Peugeota 407 HDI i tam silnik odpala momentalnie. Zapłon w Delcie przed odpaleniem włączam nawet na kilkanaście sekund i nic to nie daje. W 2 tygodnie zrobiłem już ponad 1500 kilometrów i wciąż mnie to trochę irytuje.

Dla świec był mierzony pobór prądu i rezystancja? Wtryski jak były sprawdzone? Patrzyłeś jaki masz akumulator (napięcie po całonocnym postoju, jaki prąd rozruchowy nominalne?) Błędy jakieś zostały odczytane?

Któryś wtrysk wali przelewem, sterownik ni poda napięcia na wtryski póki nie zobaczy minimalnego ciśnienia na rampie...

Problem rozwiązany. Winny okazał się być akumulator. Nawet owierając szyberdach tylko na zapłonie nie mogłem już go zamknąć, trzeba było włączyć silnik. W każdym razie dziś wymieniłem akumulator i silnik odpala bez zarzutu.