Lancia Klub Polska

Witam . Mam problem z moim wozidełkiem a mianowicie wywala mi kontroler skrętu hill holder oraz ASR niedostępny błąd pojawia się jak zauważyłem przy długim lekkim hamowaniu przy zjeździe ze wzniesienia . Po pojawieniu się tych błędów po paru sekundach wyskakuje chek engine i włącza tryb awaryjny . Po podpięciu pod kompa jest problem z podłączeniem ze sterownikiem . Sporadycznie miałem jeszcze błędy od poduszek ,od podświetlenia tablicy rejestracyjnej oraz gaśnięcie zegarów . Założyłem nowy akumulator bo było podejrzenie że jest padnięty, ładowanie jest ok -13V trochę niskie bo mierzone przy złączonych wentylatorach (tryb awaryjny). Sterownik silnika był u elektronika na sprawdzeniu i jest sprawny. Proszę o jakieś rady bo od kilku miesięcy samochód jezdzi ale tylko do mechanika.

Witaj , komunikat hill holder czasami może wywalać od chwilowego spadku napięcia , przejrzyj połączenia masowe . Brak masy nawet chwilowy może powodować cuda w elektronice .

Szukam i nic ,mechanicy się też poddają. Błędy wybija po przejechaniu ok 10 km i przeważnie przy hamowaniu . Ja pracuję do domu 3 km i tutaj przy jeżdżeniu nigdy nie wyszły te usterki dopiero kiedy gdzieś dalej się udaję. Wcześniej robiłem na raz i po 400 km i nic . Błędy zaczęły się przy mrozach i śniegach .

Ja też tak miałem jak padał aku, kupiłem większy niż miałem 65A zamiast 60A i już wszystkie problemy z odpalaniem i kontrolkami zniknęły.

Akumulator nowy , alternator był sprawdzony i ok

Jest jeszcze problem bo zanika odczyt temperatury , sterownik też był w naprawie ale 100% sprawny

Witam, mam podobny problem. Pojawia się komunikat hill holder, korektor skrętu, abs, asr niedostępny. Dodatkowo na krótką chwile zapala się lamka ciśnienia oleju i wyświetla komunikat o jego niskim ciśnieniu. Po wyłączeniu silnika wszystko się resetuje. Sprawdzone było ciśnienie oleju, akumulator, prąd ładowania, instalacja, sterownik wszystko ok a jednak problem się pojawia. Czy ktoś może coś doradzić?

U mnie lipa ponad 4 miesiące auto u mechanika i brak rezultatu . Z tego co już wiadomo to zanika sieć can i nie wiadomo dlaczego pan który się zajmuje postanowił podmienić bsi ale jak już wiesz do naszych aut doskwiera brak części. U mnie w trakcie naprawy wyszło kilka innych usterek ,wymienione zostało kilka czynników między innymi czujnik temperatury czujniki ABS przy kołach bo przeklamywały ,wymieniony akumulator, alternator sprawdzony poprawione masy i brak rezultatu .

U mnie lipa ponad 4 miesiące auto u mechanika i brak rezultatu . Z tego co już wiadomo to zanika sieć can i nie wiadomo dlaczego pan który się zajmuje postanowił podmienić bsi ale jak już wiesz do naszych aut doskwiera brak części. U mnie w trakcie naprawy wyszło kilka innych usterek ,wymienione zostało kilka czynników między innymi czujnik temperatury czujniki ABS przy kołach bo przeklamywały ,wymieniony akumulator, alternator sprawdzony poprawione masy i brak rezultatu .

Czasem jeżdżę w ramach testu , już kilka razy myśleliśmy że naprawione. W moim aucie błędy świecą się cały czas. Po skasowaniu
robisz z ok 8 kilometrów i wywala a jak się zdarzy że przy 8 kilometrach nic nie wyskoczy to można zrobić bez gaszenia auta i 500 kilometrów i nic . Zgasisz samochód odpalisz i 8 kilometrów i znów błąd. Za którymś razem przy wywaleniu błędów miałem ochotę trzasnąć drzwiami i iść pieszo

W trakcie naprawy wyszło mi jeszcze :
Uszkodzenie odmy - trzeba wymienić całą pokrywę koszt ok 2800,
Termostat - nie domyka się do końca i jest do wymiany koszt ok800
Wariatory - dlatego że hałasują przy rozruchu cena to : na wałek ssący to ok 800 zł a na wydechowy 2800zl
Przy wymianie trzeba jeszcze wymienić rozrząd tu już koszt tylko z 500 zł i do tego robocizna nie wiem ile . I tak się zastanawiam czy w ogóle naprawiać ten samochód