Lancia Klub Polska

Drodzy Mili
czy spotykamy się tradycyjnie w grudniu?
Proponowałabym niedzielę za tydzień, tj. 15.12 - godzina do ustalenia z osobami, które miałyby się pojawić.
Ale najchętniej za widoku jeszcze, bo myślę o wyłamaniu się z tradycji w Wieliczce i umówieniu w Bolechowicach, żeby zapalić świeczkę u Zygmunta (chciałam w październiku przed 1.11, ale niestety nie udało mi się ze względu na nieprzewidziane wypadki ), a potem usiąść gdzieś w tamtych okolicach lub bliższej części Krakowa.

Rozważcie i piszcie, co sądzicie - żebyśmy mogli ok. piątku podjąć ew. decyzje co do godziny i miejsca.

Nam pasuje.

Jak mam wpaść, to raczej z dziećmi. My już Kraków z dzieckami mamy obcykany.

A my chętnie w końcu i dzieciaki poznamy
Z planowaniem godzinowym jeszcze się wstrzymam, ale myślę ok. 12-13 - będzie ok?

Wstępnie okay.

Jakieś nowości?

Myślę, że podjedziemy do Bolechowic na 13 (poproszę Piotra o wstawienie mapki z propozycją miejsca stanięcia autami), a potem w zależności od upodobań/chęci zgromadzonych dalej.

Rozmawiałam z Gosią Zygmunta i poinformowałam o ustaleniach (wcześniej już sygnalizowałam pomysł na tegoroczne spotkanie)- możemy ją z Mateuszem 'porwać' z cmentarza na dalsze spotkanie.

Okay.

ciociaE pisze: ↑12 gru 2019, 20:31 Myślę, że podjedziemy do Bolechowic na 13 (poproszę Piotra o wstawienie mapki z propozycją miejsca stanięcia autami), a potem w zależności od upodobań/chęci zgromadzonych dalej.

No to mapka (Bolechowice, ul. Spokojna/Ogrodowa):

Czyli co, jutro na parkingu w Bolechowicach o 13?

Serdeczne podziękowania dla wszystkich przybyłych, zwłaszcza z daleka
Dla nas to była miła odskocznia od trudów dnia codziennego.
Świeczki u Zygmunta zaświecone (został przeniesiony przez familię w inne miejsce niż pochowany w lipcu),
a Małgosia porwana sprzed domu (dzięki Bartek ) i odwieziona po spocie
PS. Były same Lancie