Chyba winien Wam jestem opis finalu moich problemow.
Proby spawania chlonicy zakonczyly sie fiaskiem.
Kupilem uzywke (mam nadzieje, ze troche posluzy), zamontowale (no mechanik zamontowal) i pojechalem do Torunia do speca od klimy.
Najpierw sprawdzil azotem, czy nie ma jakis nieszczelnosci, wstepnie zdiagnozowal, ze nieszczelnosci brak.
Nastepnie podlaczyl Kappe do maszyny (Magnetti Marelli) i zostawil na 30 minut, aby, jak powiedzial dokladnie wyssala wszystko, bo klima byla dosc dlugo rozszczelniona.
Po uplywie tego czasu: zaladowal R134a mimo naklejki na aucie, sprawdzil w katalogu ile tego srodka ma byc do mojej Kappy), dolal odpowiednia ilosc oleju i odpalilismy autko. Sprezareczka zaskoczyla, wentylator zaczal sie zalaczac - wszystko wrocilo do normy.
Polecam serwis w Toruniu, maja autoryzacje Helli:
Tacho serwis
Prz okazji dowiedzialem sie jeszze o jednej operacji, ktora rowneiz nalezaloby wykonywac okresowo- jest to wymiana filtra-osuszacza. W przyszlym roku to zrobie, bo konieczne jest rozszczelnienie ukladu. Zamiennik do mojego auta kosztuje ~120 zl. (tylko nie wiem, netto, czy brutto).
Na dlugi lykend chyba przyda sie sprawna klima