Lancia Klub Polska

Czujniki są dwa ale wtyczka tylko jedna (nie udało się zlokalizować drugiej) w drugiej kappie mam podpięte dwa czujniki i się zastanawiam czy zagubił się przewód na amen czy cos tu ktoś ulepił z dwóch silników?
Rocznik 2000.

Masz głowice przed lift. W polifcie jest w tym miejscu korek. Czujnik masz polift który jest w termostacie. Nie wiem jak w 2.4 20v ale 20vt ma jeszcze czujnik na jeden kabel w termostacie na wsówkę. Być może 2.4 20v jest na boschu 3.1 i tam jest tylko jeden czujnik 3 pin z czego podpięte są 2 piny. Czyli w tym temacie jest jak należy.

Tak to 3.1.
Skoro jest ok to dobrze.
Dzięki.

I faktycznie masz do tego czujnika tylko 2 kabelki doprowadzone?
Jeśli tak to jest to czujnik dla zegarów jak rozumiem i czy w takim przypadku ECU nie potrzebuje informacji o temp. silnika

No właśnie od tego zaczął się problem a MES nie chce pokazać mi parametrów pracy.

Bosch me 3.1 to to samo co thesis z tym silnikiem one mają już tylko dwa kable. Resztą zawiaduje ecu.

Pany odgrzeje kotleta. Za Co jest odpowiedzialny czujnik na wsówke?

Za kontrolke od temperatury na zegarze.

W sensie tą czerwoną? Bo ostatnio sobie jadę nagle temp na 130 czerwona lampka się pali i do póki nie zgasze to świeci. Wystarczy że na moment zresetuje zapłon i wraca do normy a jak odepne ten czujnik to temp normalnie pokazuje

Możliwe ze czujnik umiera. Tak tą czerwoną

Jak pierwszy raz mi skoczyła ta temperatura to jak zacząłem szukać to okazało się że kabel od czujnika jest urwany. Zaprawiłem go na nowo i mimo to dalej świruje. Czy mogę póki co jeździć z odpiętym?

A tylko kontrolka wariuje? Czy pokazuje w cały świat? Myślę że możesz jeździć z odpiętym. Nie powinno się nic dziać.

Jak jest podpięty to wskaźnik leci bardzo szybko na 130° i pali się czerwona lampka a na odpietym jeszcze się nie zdarzyło żeby zaświrował

To czerwony czujnik umarł. Odepnij i szukaj noweg

Ale ja nie mam czerwonego mam dwa w termostacie. Jeden szary trzy pinowy był wymieniany na nowy EPS a ten drugi jest na wsówke