Lancia Klub Polska

Witam
Na wstępie przepraszam że na dzień dobry wyskakuję z problemami ale nie wiem co mam robić. Tak jak napisałem w temacie nie działają w mojej zacnej phedrze spryskiwacze przód i tył, klakson, światła przeciwmgielne przód (tył działa) oraz światła "długie". Z początku myślałem, że to bezpieczniki przejrzałem wszystkie możliwe i nic. Wczoraj wziąłem się za przełącznik zespolony pod kierownicą rozebrałem go i wyczyściłem i dalej nic. Nie wiem co teraz czy mógłby mi ktoś coś podpowiedzieć. Czy ktoś wie jak wyłączyć doświetlanie drogi do domu po zgaszeniu silnika, światła mi się świecą ponad 90 sekund a nie potrzebuję tego. Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.

"Follow me home" wyłączasz przyciskając i przytrzymując przycisk w lewej dźwigni (tej od swiateł) na przekręconym kluczyku. Usłyszysz wtedy dźwięk i po sprawie.

Natomiast co do elektryki... Może trzeba sprawdzić któryś przekaźnik?

Już tak próbowałem i nic z tego chyba że trzeba na którejś konkretnej pozycji kluczyka. A co do przekaźników to przydały by się schematy elektryczne a w necie tego tyle co kot napłakał.

Niestety z tymi schematami to prawda... Sprawdź skrzynkę BSI pod maską czy tam jest wszystko w porządku, czy nie ma wody bo czasami to jest przyczyną dziwnych akcji z elektryką.
Ja wyłączam i włączam tą funkcję kiedy kluczyk przekręcony jest w pierwszą pozycję (świeci się wtedy tylko akumulator).

No i pupa teraz w ogóle nie chcą się wyłączyć. Czy jak włączasz lub wyłączasz masz jakiś komunikat na wyświetlaczu lub jakiś dźwięk

Jest i dźwięk i komunikat na wyświetlaczu. Myślę że trzeba brać pod uwagę to, że nie możesz tego wyłączyć bo nie działa Ci reszta w manetkach - może to mieć poprostu związek ze sobą.

Też zastanawiam się nad wymianą przełącznika zespolonego. Ale jak tyknę ten przycisk przy odpalonym silniku bądź gdy kluczyk jest w pozycji drugiej (autko gotowe do odpalenia) to normalnie przycisk działa bo pyta o komendę głosową.

Dobrze by było jeszcze pewnie zaglądnąć wcześniej w komputer żeby sprawdzić czy nie sypie jakimiś błędami. Na pewno nie zaszkodzi. Póki co poczekajmy jeszcze, może ktoś coś podpowie w temacie

Widzę że jesteśmy z tych samych stron ja jestem z Rzeszowa. Znasz może kogoś dobrego u kogo można się podpiąć pod kompa.

ZeK pisze: ↑07 maja 2017, 11:01 Widzę że jesteśmy z tych samych stron ja jestem z Rzeszowa......

Uzupełnij profil w takim razie. Będzie łatwiej w przyszłości

Niestety w Rzeszowie to nie wiem za bardzo kto by posiadał taki sprzęt od nas z forum ALE w Dębicy jest jeden taki magik, dobrze znany tu w Klubie i ceniony

A masz może jakiś namiar na niego. Jak na złość za 30 minut będe przejerzdzał przez Dębice.

Poszło PW

giekso pisze:Dobrze by było jeszcze pewnie zaglądnąć wcześniej w komputer żeby sprawdzić czy nie sypie jakimiś błędami. Na pewno nie zaszkodzi. Póki co poczekajmy jeszcze, może ktoś coś podpowie w temacie

Jeżeli będzie to elektryka, to obawiam się, że komputer nic albo prawie nic nie pokaże. Zajrzał bym do bezpieczników (czasem na jednym siedzi kilka rzeczy na raz) a potem przekaźnik. Za problemy ze światłami, spryskiwaczami czy wycieraczkami z reguły odpowiada przełącznik zespolony w tym aucie.

Jeden przełącznik już wymieniłem ale zastanawiam się, na jak długo używka wystarczy. Na tę samą przypadłość cierpią Pugi 307, 407, 607, Cytryny C5, Jumpy, C8, Fiaty Ulysse i Scudo...

Lähetetty minun Xperia XZ laitteesta Tapatalkilla.

Wczoraj odwiedziłem Ramzesa, który przebadał moją Phedre przy pomocy programu Lexia. Okazało się iż któryś z poprzednich właścicieli trochę namieszał w oprogramowaniu oraz że czeka mnie zabawa z elektryką. BSI nie chce się kontaktować ze sterownikiem silnika poduszki kurtyny najprawdopodobniej na stykach nie łączą.
Wymieniłem przełącznik zespolony, wymienionych funkcji dalej brak więc teraz zabawa przy BSI. Jak się z tym uporam dam znać.
Dziękuję za wszelakie rady jakie zostały tu udzielone.