Lybra - opony

Mart27 · Post autor: **Mart27** » 04 paź 2006, 10:49

Jako, że to będzie mój pierwszy zimowy sezon z Lybrą chciałbym kupić jakieś dobre opony zimowe. Do tej pory w Mondeo miałem Dębicę i Continental.

Co Wy polecacie?

Młody · Post autor: **Młody** » 04 paź 2006, 16:00

Kieber Krisalp 3 miałem w Dederce..!

Post autor: **schab** » 04 paź 2006, 19:53

Odradzam Michelin Snow Pro . To są opony na zmarznięty śnieg , a w takich warunkach to da się jeździć nawet na letnich gumach - byle miały bieżnik . Na błocie pośniegowym owe Michelinki zachowują się jak slicki ...

Mart27 · Post autor: **Mart27** » 04 paź 2006, 23:59

"schab" pisze:Odradzam Michelin Snow Pro . To są opony na zmarznięty śnieg , a w takich warunkach to da się jeździć nawet na letnich gumach - byle miały bieżnik . Na błocie pośniegowym owe Michelinki zachowują się jak slicki ...

a co polecasz?

Post autor: **schab** » 05 paź 2006, 8:27

"Mart27" pisze:a co polecasz?

Zasada jest taka , że każda sójka swój ogonek chwali i jak tylko zacznie się sezon na zimówki , to usłyszysz tyle nazw firm i typów - ile jest na rynku . Ja osobiście po wpadce z Michelinami jeżdżę na Kormoran Winter i jestem z nich zadowolony na 4 w skali 5-stopniowej .

Post autor: **Aras** » 05 paź 2006, 8:36

Ja mam teraz w Landrynce Fuldy Montero i są OK na duży śnieg i syf na asfalcie gorzej z wodą, w innych autach miałem Unirojale 55plus - średnio
co najwyżej na miejską zimę, Gislawedy to szajs, dędice to samo - tylko na śniegu jako tako, barum polari 1 dla mnie porażka. W dedrze mam dunlopy
Wintersport ale w zimę ich jeszcze nie testowałem.

Mart27 · Post autor: **Mart27** » 05 paź 2006, 8:39

Dębica i Continental to wiem że słabe - bo sam jeździłem
słyszałem właśnie o Dunlopach niezłe opinie, a co o Bridgestone?

Post autor: **Aras** » 05 paź 2006, 8:48

Bridgestonów nigdy nie miałem ani nikt ze znajomych to cięzko coś powiedzieć, Kumpel jeżdzi na GoodYerach UG7 i sobie je bardzo chwalił.

Post autor: **trigo** » 05 paź 2006, 9:33

Maloya Cresta 220

ceny: >http://www.aih.pl/sklep/index.php?kid=19&pid=128 a może znajdziesz jeszcze taniej

a niedługo ma być 300 !!

mało popularne opony a na lato polecam MALOYA Futura SV

- bezapelacyjnie jest to najlepsza opona w rozsądnej cenie a przećwiczyłem ich sporo od naszych po Fuldę , Bridgestona , Goodyeary , Michelinki , Dunlopy, Gislavedy, Pirelli i tak jak się na nich "płynie" (i są ciche) - mistrzostwo świata.

Post autor: **Blash** » 05 paź 2006, 9:36

no tak zima sie zbliza i zgodnie z tym co Aras mówił każdy chwali swoje , wejdz na www.opony.com poczytaj opinie pogadaj ze znajomymi oponiarzami ,generalnie ta sama opona w mniejszym rozmiarze może miec inne osiągi niz w większym , z własnego doświadczenia z kappa polecam niedrogie zimówki sawa eskimo s3 , opona ma naprawde rewelacyjne własciwosci na śniegu, a przy tym ma dobrą cenę , na lato jednak sawy są odradzane

Post autor: **Marcin_D** » 05 paź 2006, 10:06

No ja na razie mam jeszcze Michelina chyba jakiś zimowy Pilot i jesdtem zadowolony, przypuszczalnie jak bym zmieniał to chyba na Toyo albo Yokohame.
A dobre opinie na temat opon wszystkich marek możbna znaleźć tutaj

Post autor: **trigo** » 05 paź 2006, 10:22

Oponiarze też do końca nie powiedzą prawdy - w większości przypadków zachwalają optymalnie ten towar z którego maja największą marżę a klient który przez cała zimę przejedzie 3 tyś kilosów nie wyrobi sobie właściwej opinii . Natomiast ja jeżdżę sporo do 8 - 10 tyś miesięcznie nie tylko po mieście ale trasy gdzie warunki na przestrzeni nawet 50 do 100 kilometrów mogą zmienić się diametralnie więc potrzebna jest opona która poradzi sobie na suchej autostradzie przy dużych prędkościach jak też po zjechaniu z niej na boczną gdzie mamy błoto pośniegowe w lasach przymarźnięty lodo-śnieg i koleinki. I tak np. Aras pisze że Gislawedy są be natomiast ja miałem je na galancie 4x4 i sprawowały się może nie jak Michelinki ( które są bardziej miękkie ) ale wystarczająco dobrze (może ze względu na charakterystykę galanta który trzymał się drogi jak jaszczurka ) na śniegu. Miałem zastrzeżenia na suchej nawierzchni - głośność i twardość .
Więc chyba ilu kierowców-tyle opinii .
Ale najlepszym krytykiem jest zima i umiejętności kierowcy - bo jak sam się przekonałem na lodzie nie ma mocnych. Nawet najdroższe i najlepsze opony oraz systemy elektroniczne w aucie nie pomogą jak nie ma się wyobraźni i nie przewidzi się konsekwencji swojego postępowania ( ja się nauczyłem respektu po lekcji, gdy po aucie nie pozostało ani jednej częsci nadającej się na sprzedaż jako używana )

Post autor: **Aras** » 05 paź 2006, 10:27

Ja miałem gislawedy na mondeo V6 i tam się nie sprawdziły . Natomiast moje drogi w tym okresie przeważnie byly w kategori 3 lub 4 odsnieżania:)
wytrzymałem z nimi dwa sezony i dałem komuś kto jeżdził tylko w niedziele do kościoła i mówił że super, ale to pewnie przez to że były za free:)

Mart27 · Post autor: **Mart27** » 05 paź 2006, 10:29

"Blash" pisze: wejdz na www.opony.com

dzięki fajna stronka.....

Mart27 · Post autor: **Mart27** » 05 paź 2006, 10:33

"Aras" pisze: wytrzymałem z nimi dwa sezony i dałem komuś kto jeżdził tylko w niedziele do kościoła i mówił że super, ale to pewnie przez to że były za free:)