Strona 1 z 1

Kappa - naprawa kapsli/dekielków/kołpaczków stary typ

: 16 lis 2016, 20:46
autor: Mienki
Z góry zaznaczam że wykonana przeze mnie naprawa jest w fazie wstępnej i na pewno istnieje inna możliwość takiej naprawy ewentualnie przedstawiona przeze mnie może zostać dopracowana.
Problem pękających zatrzasków dekielków w Kappie jest każdemu znany i nie ma sposobu by w końcu z czasem nie pękły, wiem bo miałem 6 dobrych sztuk i po 5 latach zostały się dwie. I paradoksalnie uszkadzają się najbardziej nie przy zdejmowaniu a przy nieumiejętnym i siłowym wciskaniu gdy działa na nie zbyt duża siła nacisku a zatrzaski nie są w płaszczyźnie prostopadłej do otworu a pod kątem. Ale mniejsza z tym: uszkodzony dekielek zazwyczaj wygląda tak:
1.jpg
Do naprawy użyłem kapsli uniwersalnych z metalowym zatrzaskiem na plastiku o średnicy 45mm, i wewnętrznej min. 41mm (otwór w kappie ma 42 mm)
dokładnie takich:
http://srubydofelg.pl/dekiel-45mm/ (mam nadzieje ze nie reklamuje bo i tego nie mam na celu)
WP_20161115_18_54_06_Pro.jpg
Do naprawy potrzeba jeszcze:
- 8 sztuk drobnych nitów
- nitownice
- dremela z tarczka do cięcia
- wkrętarki z wiertłem o średnicy dobranej pod nit
- obcęgi
- taśmę izolacyjną

Z uszkodzonego dekielka odcinamy pozostałe zatrzaski i pozostałość po odlewie zatrzaskowym łącznie z wypustką na środku dekielka, tak by jego środkowa płaszczyzna była jak najbardziej płaska.
Następnie najlepiej umieszczony w jakiejś rurce lub innej podstawce tak żebyśmy mogli w jej środek swobodnie położyć nowy kapselek a na niego położyć oryginalny dekielek w którym w dwóch narożnikach napisu lancia wiercimy dziurki na przestrzał łącznie z kapslem nowy. Tutaj właśnie pomocna będzie dobra podstawka pod nowy kapselek tak żeby metalowe zatrzaski nie uległy uszkodzeniu a dziury które będziemy wiercić były proste i nie za szerokie. , Pamiętajmy żeby spróbować ustawić kapselek względem dekielka lancii tak żeby dziury nawiercane nie trafiały w metalowe zatrzaski bo gorzej będzie nam wiercić.
Gdy już mamy przewiercone dziurki, od wnętrza dekielka przez nowy kapselek przekładamy nity (użyłem nie za długich tj. takich które wystawały około 2-3mm i ładnie się wciągnęły do środka). I nitownicą delikatnie ściągamy jeden nit i następnie tak samo drugi, po czym ściągamy obydwa do końca aż do zerwania drutu nita.
Na kole sprawdzamy dekielek i za 99% będzie za luźny stąd obcęgami lekko naginamy zatrzaski i je rozszerzamy + w ich środek tak jak w oryginalnych zatrzaskach przekładamy metalowy pierścień który je dodatkowo rozpycha. Próbujemy ponownie wcisnąć dekielek i gwarantuje wam ze wejdzie tak samo ciasno jak oryginalny. Dodatkowo żeby metalowy pierścień nie wyskakiwał ja u siebie zabezpieczyłem zatrzask taśmą izolacyjną,
Tak naprawiony dekielek jest gotowy do montażu i wygląda po naprawie tak:
WP_20161115_20_05_24_Pro.jpg
WP_20161115_20_05_00_Pro.jpg
WP_20161115_20_05_31_Pro.jpg
Dekielek jest gotowy i naprawiony. Nity nie są widoczne z daleka i nie rzucają się w oczy.
Zdaje sobie sprawę że istnieje możliwość zrobienia tego estetyczniej tj. można próbować wkleić nowy dekielek na klej, ale biorąc pod uwagę jakość plastiku nowego kapselka i dekielka Lancii nie miałem pojęcia jaki klej zwiąże to na tyle mocno i trwale ze nie puści przy zdejmowaniu dekielka, stąd zdecydowałem się na nity i przeprowadziłem testy zdejmowania i zakładania i dekielki się trzymają.


Wszelkie sugestie i koncepcja rozwoju mojego patentu mile widziana

Re: Kappa - naprawa kapsli/dekielków/kołpaczków stary typ

: 18 lis 2016, 23:25
autor: volf
Jakiej średnicy nity zastosowałeś-3mm czy inne, jak rozumiem aluminiowe?
Dla czepialskich-są też nierdzewne zrywalne :)

Re: Kappa - naprawa kapsli/dekielków/kołpaczków stary typ

: 24 lis 2016, 18:43
autor: Mienki
Tak nity o średnicy 3mm, długość 10mm, i aluminiowe, o nierdzewnych nie wiedziałem :)

Re: Kappa - naprawa kapsli/dekielków/kołpaczków stary typ

: 25 lis 2016, 16:19
autor: ioffshem
BRAWO !!!!!! Daniel.