Strona 1 z 1

LPG sekwencja (IV gen.) - trwałość wtryskiwaczy gazowych

: 05 lut 2016, 22:28
autor: marceli
Cześć,
Chciałem podpytać,podzielić się informacjami na temat wtryskiwaczy LPG.

Jak zakładałem gaz kilka lat wstecz jedne z pierwszych miejsc było dla wtrysków Hana,miały być ekstra trwałe itp.
Owszem ,nie są złe,bo samo wykonanie spoko i niskie czasy obrabiają....ale co z tego jak u mnie nalatały niecałe 40tyś km i już na zimnym silniku "gubią się" i kiszka jest.
Trochę słabo nie??

Z tego co się orientuję teraz Barracuda dobra(gdzieś czytałem ,że ponad 100tyś ktoś zrobił i lux jest) i to produkt powiedzmy "rodzimy".

Czekam na wasze spostrzeżenia itp.

Re: LPG sekwencja (IV gen.) - trwałość wtryskiwaczy gazowych

: 06 lut 2016, 13:26
autor: stabraf
Ja tam mam szare valteki 2Ohmowe i se regeneruję/kalibruję raz w roku i jest gitarra ;)

Re: LPG sekwencja (IV gen.) - trwałość wtryskiwaczy gazowych

: 06 lut 2016, 13:33
autor: Maniak
U mnie czerwone Valtki jeszcze działają a od 2 lat nic nie dotykałem : gafa : a czy poprzedni właściciele coś robili :?:
Pozdrawiam brać klubowiczów : ok2 :

Re: LPG sekwencja (IV gen.) - trwałość wtryskiwaczy gazowych

: 06 lut 2016, 14:51
autor: Ventura
Ogólnie rzecz biorąc jak 40tyś wytrzymały to dobry wynik - zregeneruj i jeździj dalej lub zmień tak jak napisałeś na barracudy ale mimo wszystko hana to hana.

Re: LPG sekwencja (IV gen.) - trwałość wtryskiwaczy gazowych

: 06 lut 2016, 22:21
autor: marceli
Ventura pisze:Ogólnie rzecz biorąc jak 40tyś wytrzymały to dobry wynik - zregeneruj i jeździj dalej lub zmień tak jak napisałeś na barracudy ale mimo wszystko hana to hana.
Regeneracja to tylko czyszczenie,są nierozbieralne.

Ogólnie nie są do wyrzucenia jakby co,bo ich problem to tylko to co napisałem,przy mrozach trwa to kilka min.Może gdybym podniósł czas przełączenia o te nawet 5st. by zniknął ale nie o to chodzi prawda?
Normalnie pracują ok, bo auto jeździ dobrze.

Tylko no troszkę lepszego wyniku można by się spodziewać po dość drogim wtryskiwaczu.

Właśnie wszytko wskazuje na to że Barracuda jeśli nie zmieni się coś na gorzej to będzie nr 1 na to wychodzi.
Siedzę troszkę w temacie i nie dość ,że nie spotkałem krytycznych ocen,wszyscy chwalą ,że trzyma parametry w każdych warunkach.Gwarancja na 100tys km to już coś.
A jak zacząłem śledzić wątek o Hanach to lipa się zrobiła,jeszcze te z pierwszych serii ok, a teraz to już podobno straszna kicha,non stop odrzut z montażu ,reklamacje itp.

Więc chyba Hana już papa...

Re: LPG sekwencja (IV gen.) - trwałość wtryskiwaczy gazowych

: 06 lut 2016, 23:25
autor: matis1906
Tak, wystarczy przejść się po "gaziarzach", kto w temacie ten nie montuje Hany ,bo wczesniej było sporo skarg i zwrotów. Z tego samego powodu gazownik założył mi Barracude która w tej chwili ma chyba najlepszą opinię.
40tys. km życia wtryskiwaczy to nie jest dobry wynik.
Z drugiej strony zawsze staram się bardzo płynnie naciskać pedał gazu gdy silnik osiągnie już 55 stopni i przełączy na gaz, przed złapaniem powiedzmy 80stopni w razie nagłego zamknięcia przepustnicy czuć wyraźne szarpnięcie. W jaki sposób Tobie "gubią się" te wtryski ?

Re: LPG sekwencja (IV gen.) - trwałość wtryskiwaczy gazowych

: 07 lut 2016, 21:54
autor: Ventura
Wtryskiwacze to takie sezonówki, za rok na topie będą inne. Jak ktoś śledzi http://lpg-forum.pl/ to wie o czym mówię ;) Pamiętam czasy jak każdy podniecał się wtryskami MJ.

Re: LPG sekwencja (IV gen.) - trwałość wtryskiwaczy gazowych

: 07 lut 2016, 23:12
autor: marceli
Ventura pisze:Wtryskiwacze to takie sezonówki, za rok na topie będą inne. Jak ktoś śledzi http://lpg-forum.pl/ to wie o czym mówię ;) Pamiętam czasy jak każdy podniecał się wtryskami MJ.
Może trochę i racje masz ...ale trochę...tu nie chodzi o to co jest na topie,bo nie jest ważna nazwa.Ważne jest wykonanie czyli jakość ,no i trwałość oraz powtarzalność w produkcji.
Jak wiemy firmy produkujące podzespoły lpg, w tym kontekście wtryskiwacze,prześcigają się i stąd mamy to co mamy.Jak była Hana była najlepsza,coś się popsuło jest słabo.Wspomniałeś MJ ,też był szał jak były te i Valtki tylko :)

Swoją drogą i Hana i nawet stare MJ też są ok,przecież można trochę pojeździć no nie?Zresztą są jeszcze Stagowskie ACW01.
Więc to nie jest złom,aczkolwiek skoro Alex daje gwarancję na 100tyś i sporo aut na nich jeździ i gaziarze chwalą że "trzymają parametry" więc tutaj możemy czasem mieć stabilizację.
Chyba ,że coś "usprawnią" i się pogorszy.

Sam śledzę od czasu do czasu lpg forum i odkąd wszedł produkt Alexa na razie leci na montaże non stop.
matis1906 pisze:40tys. km życia wtryskiwaczy to nie jest dobry wynik.
Obecnie staniała ale jak była po 100pln za sztukę(oczywiście w detalu) no to słabo to wygląda.Więc niestety ale zgadzam się.
matis1906 pisze:Z drugiej strony zawsze staram się bardzo płynnie naciskać pedał gazu gdy silnik osiągnie już 55 stopni i przełączy na gaz, przed złapaniem powiedzmy 80stopni w razie nagłego zamknięcia przepustnicy czuć wyraźne szarpnięcie. W jaki sposób Tobie "gubią się" te wtryski ?
A widzisz no to Cię zaskoczę bo ja jeżdżę na lpg już od 30 st. Więc mają troszkę ciężej,ale to nie problem bo to normalna temp. przełączenia w instalacji sekwencyjnej.
Nie wiem czemu masz aż 55st.ale to za dużo.
W jaki sposób się gubią a no w taki ,że jak już sobie przejdzie na lpg to wygląda to tak jakby gubiła zapłony,nierówno chodzi,trochę zafaluje.Naciskam guzik wraca na Pb jest ok,z powrotem na LPG to samo.
Nie trwa to długo kilka minut,jak jest mróz tylko.Tylko na biegu jałowym.
Nie mam żadnych szarpnięć czy coś.

Jeszcze włączę podgrzewanie wtrysków zobaczymy czy coś pomoże.

Re: LPG sekwencja (IV gen.) - trwałość wtryskiwaczy gazowych

: 18 paź 2016, 20:34
autor: Gwarkowiec
wtryskiwacze RAIL założone w 2008 roku i w tym roku stwierdzono spadek ich sprawności na przeglądzie więc lecą do wymiany w przyszłym tygodniu, przeleciały 120 tyś. km. Reduktor też wymieniam zavolli zeta na taki sam. 40 kkm to dużo a 120 kkm to ile będzie?

Re: LPG sekwencja (IV gen.) - trwałość wtryskiwaczy gazowych

: 18 paź 2016, 22:31
autor: Energetyk
Ja w tej chwili stawiam na Barracudy. Cena przestępna więc pewnie i jakość. W tej chwili mam w autach Barracudy kilkumiesięczne i 3letnie. W tych 3letnich gaz przerywał ale musze jeszcze namierzyć z jakiego powodu. Jeśli to one sie poddały to dam znać. Kilkumiesięczne śmigają wzorowo.