Lancia Klub Polska

Witam
Wczoraj wziąłem się za pompę... Niby dostęp niby łatwo,ale po 20 latach nie ruszania demontaż okazał się dość wymagającym zadaniem, ale udało się. Sitko było lekko przybrudzone parę paprochów nic szczególnego, wszystko wyczyściłem poprawiłem(dodam wszystkie czynności wykonałem pod nadzorem mojego znajomego mechanika w warsztacie).
Niestety po ponownym zamontowaniu przejechałem się na jazdę próbną, parę razy nic i nagle znowu to samo pif! paf! buuuu...
No nic muszę pompę zakupić wtedy będę miał pewność, może porostu pompa na wykończeniu nawet mój znajomy mechanik powiedział, że jak dla niego ona chodzi dziwnie głośno.
Jeszcze pozostała mi ta diagnostyka podczas jazdy ze StarTrekiem.
Tak się też zastanawiam bo wymienionych wcześniej objawów nie da się wywołać na biegu jałowym samym dodawaniem gazu, tylko w momencie obciążenia gdy samochód przyspiesza na biegu.
Walczę dalej kupie pompę sprawdzę wszystko jeszcze raz i jak ustalę przyczynę dam znać.
Jeśli ktoś ma jakieś propozycje bądź uwagi jestem otwarty na rady, a póki co nie więcej niż 3500 obrotów i nie szybciej niż 100 kmh i jakoś się turlam, ale niestety radość z jady odebrana

A nie taniej i szybciej zmierzyć ciśnienie na listwie a jak nie ma listwy to na przewodzie doprowadzającym paliwo pod maskę? Zwykle we włoskim benzyniaku ma być ok 3,5 bara.

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka

Panowie teraz to już nieważne... Mam bardzo smutną wiadomość dzisiaj Pani wjechała mi w "tyłek" wpychając na samochód stojący przede mną. Lucyna do kasacji... ;(
Nie muszę mówić jak jestem załamany ehh szkoda gadać.
Nie wiem może ktoś ma budę na podmiankę,tak się trochę łudzę no ale co mi pozostało. Muszę to przemyśleć i zrobię może osobne ogłoszenie z chęcią zakupu. Masakra!!!
A ten problem z pompą rozwiązany już był od wczoraj nie zdążyłem odpisać. Pompa dawała za małe ciśnienie komputer odłączał zasilanie uznając że paliwo się skończyło, a jak wiadomo pompa nie może chodzić na sucho(takie zabezpieczanie)... dlatego też dopiero po zgaszeniu i ponownym zasileniu odpalał normalnie.
Jeszcze raz dziękuje za pomoc i Pozdrawiam.

Śpieszmy się kochać Lancię - tak szybko odchodzą ;(

Szukałbym w rzeczach związanych z iskrą.Bo jak ci strzela w wydech znaczy że zapłony wypadają i nagle się pojawiają i strzał.Może cewka?

Renegat przeczytaj dwa posty wyżej?

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka

Pompa dawała za małe ciśnienie komputer odłączał zasilanie uznając że paliwo się skończyło, a jak wiadomo pompa nie może chodzić na sucho(takie zabezpieczanie)... dlatego też dopiero po zgaszeniu i ponownym zasileniu odpalał normalnie.
Jeszcze raz dziękuje za pomoc i Pozdrawiam.

Fakt nie doczytałem,ale to co napisał kolega to bzdura.Pompa zasilana jest poprzez przekaźnik.Komputer nie ma informacji podawanej o ciśnieniu paliwa bo nie ma takiego czujnika więc nie ma możliwości wyłączenia.Sekwencja startu raz kluczyk komp załącza pompę celem dobicia ciśnienia a później pompa zasilana jest na stałe.Jedyna opcja jej wyłączenia to spalenie,kluczyk, wyłącznik bezwładnościowy pod siedzeniem kierowcy (wyłącza jak jest przeciążenie podczas wypadku)

Sorry za odgrzanie kotleta <buziak>

Przyznaje się kolega ma rację to co opisałem to chyba przy dieslu, mój błąd a właściwe tego co mi tłumaczył w każdym bądź razie przepraszam. Ale fakt faktem po wymianie pompy wcześniej wymienione objawy ustąpiły(jeszcze dodam cewka wymieniona). Teraz to i tak nie ważne bo samochód skasowany 2 dni po jej wymianie... ale odpala Ogólnie muszę zrobić ogłoszenie jeśli ktoś potrzebuje części, bo wiem jak trudno dostać a szczerze ucieszy mnie jeśli mają pomóc innej Delcie ku radości jej właściciela.
Pocieszyłem się zakupem nowego samochodu a dokładnie "Lancia Kappa Coupe 2.0 16v Turbo"
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje za rady i oczywiście uwagi.

Napisałem o tej pompie tylko dlatego aby ktoś nie przeczytał za jakiś czas ze te samochody mają jakieś automatyczne wyłączenie pompy.Jakie miałeś siedzenia w swojej delcie?RECARO może?