Lancia Klub Polska

Panowie Kappisti - mam pytanie, po czym rozpoznać, czy mój Kappiszon ma Viscodrive? Pokopałem troszkę w historii, ale nie trafiłem na nic użytecznego...
Wiem, że we wszystkich Turbo-Coupe'tach był to standard, natomiast w 2.4 - opcja. Czy są jakieś cechy charakterystyczne, po których można to poznać in situ - n.p. spod samochodu? Lub/i jakie oznaczenie skrzyni o tym świadczy i gdzie tego szukać?
Z góry dzięki za info!
Pozdrawiam
R.

Na półosi od strony drivera przy skrzyni jest taka jakby pucha/zgrubienie

Nie od strony drivera Na długiej półośce to jest montowane jak dobrze kojarzę a więc od strony pasażera. Jak masz podniesione auto to zakręć kołkiem którymś lekko. Jak się kręcą obydwa w tę samą stronę to jest visco. Jak jedno w tą a drugie w przeciwną to jest zwykła różnicówka.

Momo-czy to znaczy, że taka skrzynia nie posiada wcale mechanizmu różnicowego i jego rolę przejmuje visco

A na to pytanie niestety Ci nie odpowiem bo nie mam pojęcia.

Nie do końca tak jest Panowie.

Koło się zakręci samo, tak jak przy otwartym dyfrze:)

Jest normalny mechanizm różnicowy, zaś visko jest po stronie kierowcy, zaraz przy mechanizmie (przy wyjściu długiej półośki ze skrzyni).

działa to tak, że: zewnętrzna część visco jest połączona z korpusem dyfra - a przez to z lewą półośką. Wewnętrzna część visco, jest połączona z prawą półośką. Jak obie zaczną się obracać względem siebie zbyt mocno to olej się grzeje, visco spina temat.

Ogólnie to jest takie 1s (na oko) opóźnienie- decha, jedno koło mieli, i z lekkim opóźnieniem zaczyna łapać drugie i robi się katapulta.

Ok - dzięki za odpowiedzi - najwyżej w wolnej chwili podniosę furę i sprawdzę
Oczywiście dyfer jest zawsze, bo jest niezbędny przy skręcie (różnica prędkości koła zewnętrznego i wewnętrznego), natomiast visco działa jak "szpera" raczej, czyli przekazuje większą moc na koło dociążone (zewnętrzne). Innymi słowy - ogranicza straty ze względu na uślizg koła odciążonego w zakręcie (wewnętrzne). Podobnie przy ruszaniu - moc jest przekazywana na oba koła niezależnie od ich chwilowej przyczepności...
Tyle teorii
Natomiast w praktyce - mam rozumieć, że ten "klocek" jest umieszczony pomiędzy obudową dyfra, a CV joint'em, czy też między półosią a CV joint'em? Czy jego obecność (bądź brak) jest jakoś uwzględniona w oznaczeniu skrzyni (i gdzie ew. tego oznaczenia szukać na obudowie skrzyni)?
Pzdr.

rob_13376 pisze:Ok - dzięki za odpowiedzi - najwyżej w wolnej chwili podniosę furę i sprawdzę

nie trzeba podnosić. Latarka i widać to od góry. Znajdź dyfer (mniej więcej za na wysokości przepustnicy/mechanizmu zmiany biegów) i zobaczysz czy jest Visco od góry

Oczywiście dyfer jest zawsze, bo jest niezbędny przy skręcie (różnica prędkości koła zewnętrznego i wewnętrznego), natomiast visco działa jak "szpera" raczej,

Nie raczej. Viscodrive to JEST szpera wiskotyczna (bardziej popularne w FWD są torseny czy płytkowe - ale Visco mimo wszystko - jest szperą - przy maksymalnym spięciu, daje ok 30%)

czyli przekazuje większą moc na koło dociążone (zewnętrzne). Innymi słowy - ogranicza straty ze względu na uślizg koła odciążonego w zakręcie (wewnętrzne). Podobnie przy ruszaniu - moc jest przekazywana na oba koła niezależnie od ich chwilowej przyczepności...
Tyle teorii

Tak, ale tylko i wyłączne w przypadku gdy różnica obrotowa pomiędzy dwoma kołami osiągnie pewien poziom i olej w visco nagrzeje się na tyle żeby zaczęło działać. w 90% sytuacji drogowych visco nic nie robi. Zaczyna działać tylko i wyłącznie jak jedno z kół straci przyczepność (np. zakręt i wewnętrzne koło które traci przyczepność- czy też ruszanie z piskiem/po śniegu)

Natomiast w praktyce - mam rozumieć, że ten "klocek" jest umieszczony pomiędzy obudową dyfra, a CV joint'em, czy też między półosią a CV joint'em? Czy jego obecność (bądź brak) jest jakoś uwzględniona w oznaczeniu skrzyni (i gdzie ew. tego oznaczenia szukać na obudowie skrzyni)?
Pzdr.

Co do oznaczeń - nie sądzę. Skrzynia bez visco/z visco różni się korpusem dyfra i uszczelniaczem od strony visco (który jest większy) - tak to korpus, dekiel dyfra itp itd - jest takie same dla skrzyni z i bez.

Jeszcze raz, w takim razie.
CV jonits (przeguby) zostaw w świetym spokoju.
Visco jest zaraz PRZY DYFRZE. Pod rozrusznikiem.

No i pięknie! Dzięki Wojtku za wyjaśnienia co i jak - dziś zanurkuję pod maskę i sprawdzę!
Pozdrawiam wszystkich!
R.

Sorki za posta pod postem, ale nie da rady edytować...
Trochę mały tam od góry prześwit, no i rozrusznik przeszkadza, ale wygląda, że Visco jest "obecne na pokładzie"
Jak miło, że niemieccy doktorkowie medycyny są tak dobrze sytułowanii...

A propo visco,cieknie mi olej ze skrzyni,jesienią też ciekło i wymieniłem po obu stronach simmeringi i zauważyłem, ze na rysunku technicznym widziałem oring na półosi, a wtedy nie było więc dopasowałem i było oki,a teraz znowu .ciekawi mnie, czy kwestia zużycia szperki i niszczy ten oring kurcze miał ktoś jakieś przeboje ze szperką?Bo w sumie oprócz tego przecieku działa oki

Podepnę się pod tego starocia.

Słuchajcie, czy visco w Kappie i we Fiacie Coupe (20vt oczywiście) to jest identyczne? Bo dowiedziałem się niedawno, że Quaife robi takie fajne mechaniczne LSD ATB do Coupe właśnie i się zastanawiam na przyszłością Kappy... I ten sprzęt naprawdę robi świetną robotę w ograniczaniu poślizgu kół.

A co ma piernik do wiatraka?:)


Sent from my Lenovo P780_ROW using Tapatalk

Wiatrak napędza młyn, w którym wytwarza się mąkę na piernik . Nie rozumiem tak do końca pytania - temat jest o visco to pytam o visco, co prawda przy innym silniku ale w Kappach to chyba był zawsze ten sam model? No i pytanie czy ten sam był też we Fiacie Coupe? Pytam, ponieważ w katalogach Quaife nie ma dedykowanego osprzętu dla Kappy.

Patrz na skrzynie ogólnie i korpus dyfra bo to jest istotne.

Powinno być to samo- i niezależnie od tego czy visco jest czy nie- quaife powinien pasować.

Sprawdź nr korpusu dyfra pomiedzy lancia/ fiatem.

Jak masz visco i bedziesz chcial quaifa to imho skrzynia bazowa powinna być bez visco.

Sent from my Lenovo P780_ROW using Tapatalk