Lancia Klub Polska

Taka sytuacja, trafiło mi się Reanult Trafic osobówka, które potrzebuje odpalić, przeczyścić i sprzedać. Samochód stał 5 lat, przetaczany z miejsca na miejsce. Jest to 2.0 dCi w wersji 115km z roku 2007. Stan auta z zewnątrz i w środku jest ok, ale technicznie to mały trupek. Wiem że wtryskiwacze są do wymiany bo auto gasło po pewnym czasie chodzenia. Dodatkowo, nie da się wrzucić żadnego biegu, gałka sztywna. Pomijając rozładowany aku, co trzeba zrobić aby spróbować odpalić samochód. Nie chodzi i jeżdżenie bo bez skrzyni to nie pojadę daleko, ale o samo odpalenie silnika. Rozumiem że warto zmienić olej i filtry, cos jeszcze zerknąć trzeba by było?

Auto będzie na handel od razu w całości.

Nalać nafty do cylindrów przed wymianą oleju. Mogą się pierścienie zapiec i nie będzie wesoło. Później po kilku godzinach od nalania nafty, nie wiem z 50 ml na cylinder, próbować pokręcić wałem, najpierw w prawo potem delikatnie cofnąć (mimo, że wałem się w lewo nie kręci).

Hmm, będzie ciężko, biorąc pod uwagę jak pojazd jest przechowywany :/ Nie mam możliwości rozebrania auta w takim stopniu. A nie mogę go przetransportować gdzie indziej. Czy to do garażu czy to do warsztatu.

Odłączyć wtyk od regulatora (ów) ciśnienia paliwa na pompie CR, by auto nie próbowało zapalić, a najlepiej odłączyć całe ECU silnika (nie nałapie błędów) i po sprawdzeniu poziomu oleju kręcić rozrusznikiem aż zgaśnie ciśnienie oleju. Jeśli to nastąpi, poobracać rozrusznikiem jeszcze z 3 razy, podłączyć wtyk (i) i próbować palić. Ale obawiam się ze wtryski trzeba będzie wyjąc i zawieźć do regeneracji lub wymienić, bo po tak długim postoju nie wróżę im dobrze, zważywszy ze chyba tam są już piezoelektryki.

Naftę i pomysły płukania silnika rodem z lat 60-tych daruj sobie. To nie ta epoka.

Ramzes_II pisze: Naftę i pomysły płukania silnika rodem z lat 60-tych daruj sobie. To nie ta epoka.

O ile resztę popieram, o tyle tu nie masz moim zdaniem racji.
Czarno widzę odpalenie tego Renaulta...
Serdecznie pozdrawiam.

Warto też przed odpaleniem sprawdzić w jakim stanie jest pasek rozrządu, bo po tylu latach może być sparciały i strzeli przy rozruchu.

O najważniejszym zapomniałem - spuścić całe paliwo z zbiornika bo po 5 latach to jest tam mazut a nie ropa i nalać przynajmniej 10 litrów świeżej ropy. Zassanie mułu który jest w zbiorniku na pewno zawali wtryski i zaworki w pompie CR.

Rafako pisze: Czarno widzę odpalenie tego Renaulta...

Ja też czarno to widzę, ale spróbować może.

Dzięki za pomoc, narazie wyciągnąłem aku, ale po 5 latach stania to aż strach to próbować ładować.

Auto chyba zostanie wystawione tak jak stoi. Bez inwestycji :/