Lancia Klub Polska

Witam,przyjechalem do was popluskac się i poleżeć na plaży i tak przez trzy dni .Dzisiaj chciałem coś pozwiedzać, a tu nic z tego, wsiadam przekrecam kluczyk,rozrusznik kreci a silnik nic .Wiec dumam nad silnikiem mojego Fiata (Croma 2.4 M-jet) -- A MOGLEM JECHAC LANCIA!!!!!!!! : beczy :Acha utknąłem w Sianożętach wiec może polecicie jakiś warsztat w Kołobrzegu

Witam ,najprawdopodobniej skutkiem mojego problemu jest zapchany filtr paliwa ,przyjechali 'spece'i odpalili mojego fiaciora na DEZODORANT ,a później juz palił sam .Nie wiem jak będzie jutro ale czekam do piątku na filtr to się okaże .Ale DEZODORANT też trzymam w razie czego!!!!!

To super, że się udało ożywić auto, nie ma kurcze nic gorszego jak awaria auta z dala od domu.
Trzymamy kciuki by wszystko ładnie jeździło i Byście szczęśliwie wrócili do domu.

Udanego urlopu