Thesis - czujniki parkowania

Awatar użytkownika
ArtoKucior
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1458
Rejestracja: 14 lip 2013, 6:49
Imię: Artur
Lokalizacja: Płońsk

Re: Thesis - czujniki parkowania

Post autor: ArtoKucior » 30 gru 2013, 19:45

hmmm....to niewiem teraz. Mam mały ból głowy hehe

Awatar użytkownika
LUKIThesis
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2123
Rejestracja: 15 lip 2013, 14:27
Lokalizacja: Stolica

Re: Thesis - czujniki parkowania

Post autor: LUKIThesis » 30 gru 2013, 20:53

Na Twoim miejscu kupił bym na początek NOWY lub NOWE czujniki i podmienił te co nie cykaja jak przykladasz do nich ucho . Ja sobie kupiłem cały komplet, część na zapas, chyba od nich http://m.allegro.pl/przedmiot,nowy-czuj ... 15224.html sprzedają nowe oryginalne czujniki w przystępnej cenie .
Są już pokryte podkładem więc wystarczy tylko kupić sobie lakier nabity w spray i sobie trysnąć pod kolor . Ja lakieruję od boku tak by lakier nie wciekł w kanał między obudową, a środkiem czujnika, dodatkowo oklejam taśmą papierową tak by lakier też nie wciekł w okrągłe otworki które są po obwodzie czujnika . Jak lakier wcieknie w kanał lub zbyt grubo go nałożysz czujnik będzie widział przeszkodę .

Edit
Oczywiście rozumiem że błąd parktroników między zegarami Ci się wyświetla ?
Na zdjęciu Twojej thesis tego nie widać.

Awatar użytkownika
ArtoKucior
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1458
Rejestracja: 14 lip 2013, 6:49
Imię: Artur
Lokalizacja: Płońsk

Re: Thesis - czujniki parkowania

Post autor: ArtoKucior » 31 gru 2013, 9:02

...tak wyświetla się błąd Parktronic. Jeden środkowy z przodu nie cyka, reszta cyka. Będę miał czas to zobaczę ten głośniczek....zobaczymy czy działa jak podłącze go na krótko. Wypadałoby wtedy zajrzeć i do tylnego :) Jak już sprawdzę to opiszę moje przejścia :)
Szczęśliwego Nowego 2014 roku : yesyes :

Awatar użytkownika
LUKIThesis
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 2123
Rejestracja: 15 lip 2013, 14:27
Lokalizacja: Stolica

Re: Thesis - czujniki parkowania

Post autor: LUKIThesis » 31 gru 2013, 10:39

Czyli być może ktoś przed sprzedażą próbował walczyć z problemem ale jak już założył używki co też okazało się błędem bo jeden jest walnięty to poddając się odpiął kostkę na głośnikach by się nie wściekać upierdliwym dźwiękiem .
Powodzenia w rozwiązaniu zagadki ;)

Wszystkiego Najlepszego w 2014 roku.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacja elektryczna”