Lancia Klub Polska

Słuchajcie co to może być:

Żona podczas wyjeżdżania z garażu mówi, że jej coś strzeliło i stuka w kole oraz, że jej hamowało i zgasł jej samochód. Potem jak odpaliła drugi raz i z powrotem wjechała mówi że puka ?
Poradźcie co to może być bo nie ma mnie w domu.

Nie wiem czy to, że zgasł silnik ma związek bezpośredni, czy tylko "strzeliła kobyłe" z przerażenia, ale sprawdź czy sprężyny z przodu całe...
A dopóki nie stwierdzisz czy są całe, najlepiej nie jeździj daleko, szybko i nie skręcaj

Dudi pisze:Nie wiem czy to, że zgasł silnik ma związek bezpośredni, czy tylko "strzeliła kobyłe" z przerażenia, ale sprawdź czy sprężyny z przodu całe...
A dopóki nie stwierdzisz czy są całe, najlepiej nie jeździj daleko, szybko i nie skręcaj

ale nie ma mnie w domu jestem w trasie i chce pomóc żonie na odległość

Panewki się obróciły

albo bok do naprawy a lusterko na kablach się obijało i stukało

Dobra już nie stresujmy Pana Bartka. Z pewnością jakaś drobnostka

Koledzy nie takiej odpowiedzi oczekiwałem

Co można powiedzieć, za mało informacji na cokolwiek. Chociaż z której strony te uderzenie, metaliczne, niemetaliczne itd. itd.

BlackLybraSW pisze:Słuchajcie co to może być:

Żona podczas wyjeżdżania z garażu mówi, że jej coś strzeliło i stuka w kole oraz, że jej hamowało i zgasł jej samochód. Potem jak odpaliła drugi raz i z powrotem wjechała mówi że puka ?
Poradźcie co to może być bo nie ma mnie w domu.

prosimy o szczegółowe dane - tył, czy przód.
Dlaczego auto zgasło - z powodu blokowania i hamowania kól? podpytaj żonę

Przy założeniu, że strzeliło przy wyjeździe tyłem z piwnicznego garażu, a stuki są miarowe, obstawiam przegub. Jeśli stuka nieregularnie i stoi krzywo, to tak jak pisze Dudi. Jeśli w garażu było - może być przymarznięty ręczny. Mało wiadomo, wróżenie z fusów.

Miałem dwa razy pękniętą sprężynę i nigdy nie stał krzywo
Raz przy cofaniu z parkingu i raz przy cofaniu z...garażu

Jedyne co mi strzeliło przy wyjeżdżaniu (tyłem) z garażu to właśnie ta nieszczęsna sprężyna przód. Może jej pękła i część wpadła gdzieś w szczęki lub felgi... jadąc do tyłu się zaklinowała, jadąc do przodu jedynie gdzieś tam pukała po feldze... taki scenariusz obstawiam.


Ciekawy jestem, jaka jest faktycznie przyczyna...

Może lepiej by było, jakby się Twoja żona zalogowała na Twoim koncie i bezpośrednio zasięgnęła porady tak może być szybciej

dziękuje koledzy tak jak pisałem wyjeżdżała z garażu normalnie bez podjazdów blaszak, jak ruszyła strzeliło i mówi ze kolo jej hamowało i ze auto zgasło - przestraszyła się odpaliła i wjechała z powrotem niby z stukami
mówi że stuki spod przedniego lewego koła

Strona nie koniecznie musi być ta opisana, miałem coś podobnego waliło jak cholera, zostawiłem na kilka dni, gdy jechałem na wymianę zero stuków ,wymieniłem zewnętrzny, później wewnętrzny i wtedy było ok

pozdrawiam

W takim wypadku skłaniam się ku teorii przymarzniętych linek ręcznego.Poderwało zadek,sprężyna z przodu chrupnęła.Przegub wydaje się mniej prawdopodobny.