Chodziło mianowicie o uczczenie rocznicy śmierci ich klubowego kolegi który jeżdził sportowo Lancią , Alfą i w ogóle wszytkim co się nadawało do jeżdżenia wyczynowego .
Osobiście nigdy go nie poznałem ale widać że cieszył się dużą haryzmą .
Spotkanie odbyło się w Ferrari Barze w Bruntalu .Jest to kultowe miejsce dla wszystkich fanów tej zacnej stajni F1.
Mają tam nawet jedyny w Europie Wschodniej symulator F1 !
Nie omieszkaliśmy skrzyżować rękawic na gokartowym torze na mini bolidach... a jakże Ferrari !!!
Na koniec mieliśmy możliwość podziwiać raczej niż kupować ( ze względu na cenę
) oryginalne gadżety firmowe w tamtejszym sklepiku.To było w sobotę ale my przyjechaliśmy tam dzień wcześniej do hotelu Paramon aby skorzystać ze śnieżnych stoków w Suchej Rudnej i popróbować swoich sił na snowboardzie.
Wieczorem spotkanie z kol. Machal69, to taki "szara eminencja" w ich Morawskiej ekipie.
On min. wykonał dla nas nalepki na nasz ubiegłoroczny zlot w Jodłowym Dworze.
Nocne "rozmowy" zakończyły się ok. 2:30 obopólnym porozumieniem że nasza polsko-czeska integracja zmierza w dobrym kierunku .
Żałują jedynie że tak mało "południowych" Polaków zajeżdża w ich strony .
A naszą fotorelację możecie obejrzeć tutaj
Pozdrawiamy
Miro&Grażka&Jagoda
