Strona 1 z 1

Musa - zamarzające szyby

: 09 gru 2012, 13:47
autor: aldi21
Witam
No i zaczęło się. Przyszły mrozy i powrócił problem zamarzających szyb :x . O ile z przednią na zewnątrz można sobie poradzić zabezpieczając ją odpowiednią matą (w handlu jest dosyć duży wybór) to wewnątrz "porażka" :evil: . Przy kilkustopniowym mrozie po szybie wewnątrz można jeździć na łyżwach. Odmrożenie przy pomocy klimy (nastaw na HI) trwa w nieskończoność, a czyszczenie skrobaczką - można się załamać : beczy : .
Moja prośba - może ktoś zna sposób na tę udrękę, może jakiś preparat żeby ta szyba tak nie parowała i tak nie szroniła.
Napiszcie, proszę jak sobie z tym radzicie.
Pozdrawiam :)

Re: Musa - zamarzające szyby

: 10 gru 2012, 8:40
autor: Kris
Szron na szybie od środka bierze się z wilgoci wewnątrz auta, czyli: otrzepuj buty ze śniegu, zmień filtr kabinowy, używaj otwartego obiegu powietrza...
Można też pomyśleć o gumowych dywanikach na czas zimy.
Są preparaty typu antypara, tylko nie wiem czy w tym wypadku to rozwiązanie pomoże.

Re: Musa - zamarzające szyby

: 11 gru 2012, 15:12
autor: Marcin_D
Miałem tak samo w Uno - dopóki nie kupiłem domku i nie stoi w garażu.

Antypary nic nie dają.

jendego roku wilgoć zlikwidowałem taką maszyną używaną do osuszania wnętrz (na jesieni - koniec października) i gów..o to dało bo w zimę od nowa były zaparowane.

Wstawiłem taki pochłaniacz wilgoci w kubełku - trochę lepiej było.

Szczerze to nie iem jak to jest z tą wilgocią, ale w Uniaku to żebyś na głowie stawał to tak jest i tyle

W Lancii nie było kłopotu - tam klima załatwiała sprawę - osusza powietrze i nie parowała tak.

Ja się nieraz śmiałem że nie skrobię szyb z zewnątrz tylko od środka.

Było sprawdzone czy nie cieknie z nagrzewnicy, czy w podłodze dziur nie ma i woda się nie dostaje od spodu - i niby wszystko w porządku,a parowało dalej.

Nawet ogrzewanie przerobiłem co by wiało środkowymi kratkami ciepłe powietrze a nie mroz z zewnątrz.
Ja miałem sposób co by zmniejszyć taki: nagrzewałem wnętrze w czasie jazdy na maksa, a potem przed postawieniem samochodu wietrzyłem w miarę dokładnie - wtedy mnie parowało.

Re: Musa - zamarzające szyby

: 26 sty 2013, 10:07
autor: aldi21
Witam
Dzięki wszystkim co się odezwali za dobre chęci.
Ostatnio trafiłem na taki produkt.
http://www.citeam.pl/oferty/cala-polska ... ci-do-auta
Spróbuję i dam znać. A może ktoś to już miał?
Pozdrawiam na zimowo.

Re: Musa - zamarzające szyby

: 26 sty 2013, 11:01
autor: topcio
Przed końcem podróży trzeba uchylić szyby na chwilkę aby przewietrzyć wnętrze, ja osobiście idąc otworzyć bramę zawsze zostawiam otwarte drzwi na oścież.

Re: Musa - zamarzające szyby

: 26 sty 2013, 11:54
autor: INTEGRALE
Mam ten sam problem. Pierwszy raz sie z tym spotykam ale strasznie to uciążliwe....

Re: Musa - zamarzające szyby

: 26 sty 2013, 15:07
autor: marboy
zawsze otwieram szyby jak dojeżdzam do domu ;) nigdy mi nie paruje : ok2 :

Re: Musa - zamarzające szyby

: 26 sty 2013, 18:54
autor: Andrzejek
Witam.Nie zapomnij zamykać kratek nawiewu,przez które przechodzi mróz.

Re: Musa - zamarzające szyby

: 26 sty 2013, 21:47
autor: virus_pl
witam kupiłem w biedronce za 10 zł pochłaniacz wilgoci do auta.Auto przed zakupem stało 3 lata i strasznie parowało.
:link: http://worki.pl/produkt/akcesoria-i-inn ... 102/25511/
po 2 dniach jazdy i grzania autka na max nie parują żadne szyby ładnie wyciąga wilgoć polecam sam uzywam trzymam go pod leniwcem (podłokietnik :)