Lancia Klub Polska

Taki mały przegląd.
A Wy - tez na co dzień latacie swoimi Lanciami? Choć nie zawsze kończy się chepiędem...

Niektóre to wyleciane

swoją raz "próbowałem" na hopce w zimie ...i pojechałem dalej....

Jak jadę do teściów do Końskich są fajne hopki . Tylko Teresa ostatnio chyba przytyła i ma w nosie skakanie

super foty !

Furgac jeszcze nie próbowałem jako tako ale snop iskier spod budy juz szedł za mna nieraz,a to wszystko przez nasze drogi

Kawał dobrej roboty . Szacun dla Autora za pomysł i wytrwałość w poszukiwaniach .

Ja ostatnio poleciałem. Jechałem sobie osiedlową uliczką około 50 km/h i nie zauważyłem że w poprzek jezdni jest zbudowany dość wysoki spowalniacz. Niestety zobaczyłem go, a właściwie poczułem jak w niego przy . Strat na szczęście poza lekko obitą rurą wydechową i obtartymi mocowaniami do linki holowniczej nie stwierdziłem, chociaż w środku myślałem że urwałem pół zawieszenia

Jeszcze kilka ciekawych zdjęć latających Lancii...

Silniki odrzutowe? Załączone!
I jedna nielancia, ale zapał w dążeniu do mety godzien zauważenia. McQueen się chowa...

Powrót do przyszłości

Kontynuując temat jednośladów

Ja już latałem moją Lancią i już tego więcej nie zrobię ,popękane sprężyny na tyle

To nie z powodu latania, które jest cool i w ogóle, ale z powodu lądowania. A to insza inszość
Dawno nie było nowelizacji, zatem więcej fotek: A tak w ogóle, to:

Pytanie.
Na niektórych zdjęciach Delt z przodu na felgach są jakieś ustrojstwa. Czy to do chłodzenia hamulców?
Ma ktoś jakieś info ?