Lancia Klub Polska

Witajcie,
mam zamiar zabrać się za wymianę osuszacza klimatyzacji...
czy do wymiany potrzebne są jakieś uszczelnienia - oringi???
Czy wystarczy po prostu odkręcić osuszacz i w jego miejsce wkręcić nowy???

Uprzedzę: wiem, że trzeba odpompować czynnik chłodzący...

Jeśli sam sobie odciągniesz czynnik to pewnie masz na stanie odpowiednie o-ringi,a jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić sam to na pewno je ma ten kto Ci to zrobi a Ty do niego przyjedziesz z nowym osuszaczem.

Widzisz Marceli, nie całkiem ufam niektórym "magikom" w związku z czym wolę mieć przy sobie oringi za 2 złote, niż usłyszeć, że komuś się właśnie skończyły i naprawa przedłuży się o jakiś tam czas...

Ja ostatnio wymieniałem osuszacz tyle że na pustym układzie.

Wymiana bezproblemowa - odkręcasz dwie górne śruby mocujące przewody dochodzące do osuszacza i luzujesz śrubę na opasce trzymającej osuszacz. Delikatnie wyciągasz przewody z osuszacza i podmieniasz na nowy.

Jedyne uszczelnienie to oringi na przewodach ale jak Ci teraz nie puszczają to po wymianie też nie powinieneś mieć problemów. Lepiej ich nie wymieniać jak są dobre bo ostatnio czytałem że kolega na forum kupił nowe oringi (co prawda najtańsze) i puszczały.

KrissEB pisze:Ja ostatnio wymieniałem osuszacz tyle że na pustym układzie.

Wymiana bezproblemowa - odkręcasz dwie górne śruby mocujące przewody dochodzące do osuszacza i luzujesz śrubę na opasce trzymającej osuszacz. Delikatnie wyciągasz przewody z osuszacza i podmieniasz na nowy.

Jedyne uszczelnienie to oringi na przewodach ale jak Ci teraz nie puszczają to po wymianie też nie powinieneś mieć problemów. Lepiej ich nie wymieniać jak są dobre bo ostatnio czytałem że kolega na forum kupił nowe oringi (co prawda najtańsze) i puszczały.

Bo te ,które kupił nie były do klimy a starych sie nie zostawia ,bo czynnik jest zbyt drogi

W całej rozciągłości popieram tok rozumowania Bogdana...

A jaki i za ile kupiłeś osuszacz?

volf pisze:A jaki i za ile kupiłeś osuszacz?

Nie wiem czy to do mnie ale odpowiem.
Było ogłoszenie na forum że FOTA robi wyprzedaż części do Lancii (w większości jakieś niedobitki) i wśród nich znalazł się nowy osuszacz za 25 zł. Odebrałem w punkcie sprzedaży i działa.
Z tego co widziałem nowe na allegro chodzą od 40 zł ale pasuje od wielu marek : Peugot, Toyota, Lexus, AR, Iveco, Citroen, Mitsubishi... i może jakby posiedzieć na internecie i poszukać to by się trafiło taniej.

Ten osuszacz jest przez kogoś firmowany?
Jak rozumiem stare oringi dały radę?
Czy zauważyłeś poprawę działania klimy po jego wymianie. U mnie to przy dużych upałach raczej jest średnio i nie wiem czy może wymiana osuszacza dała by jakąś poprawę...

Ja kupiłem Kappę z dziurą w klimie (tzn nie miałem rurki pod chłodnicą) więc mogę powiedzieć że różnica była diametralna bo klima po prostu zaczęła działać. Oringi wytrzymują póki co. Na osuszaczu nie ma oznaczeń producenta ale jeszcze poszukam bo może coś przeoczyłem.
Niby ten osuszacz powinno wymieniać się co ok 2-3 lata ale wiadomo, że to decyzja właściciela a zazwyczaj zależy od działania klimy.
A może mało czynnika Ci zostało albo właśnie osuszacz + mało czynnika.

Niestety w Bełchatowie nie mogę Ci polecić żadnego serwisu klimy ale jakbyś był w Krakowie to mam zaufanego i naprawdę taniego prywaciarza od klimy.

Poszukaj na sklep.intercars.com.pl osuszacza do Kappy a tam w jakich autach był stosowany a potem allegro.pl i może coś się trafi.

BogdanA pisze:

KrissEB pisze:Ja ostatnio wymieniałem osuszacz tyle że na pustym układzie.

Wymiana bezproblemowa - odkręcasz dwie górne śruby mocujące przewody dochodzące do osuszacza i luzujesz śrubę na opasce trzymającej osuszacz. Delikatnie wyciągasz przewody z osuszacza i podmieniasz na nowy.

Jedyne uszczelnienie to oringi na przewodach ale jak Ci teraz nie puszczają to po wymianie też nie powinieneś mieć problemów. Lepiej ich nie wymieniać jak są dobre bo ostatnio czytałem że kolega na forum kupił nowe oringi (co prawda najtańsze) i puszczały.

Bo te ,które kupił nie były do klimy a starych sie nie zostawia ,bo czynnik jest zbyt drogi

Jeśli wspominany ja byłem to zapewniam Cię, drogi kolego, że do klimy BYŁY i co ciekawe nawet z oznaczeń wynikało, że są to te bardziej odporne. Tyle że to był totalny syf. Po wymianie na uszczelki, które dostałem od serwisanta klimy układ jest szczelny.

Uszczelek jak nie masz to pojedź do serwisu klimatyzacji. Powinni mieć, a jak nie to jedź do ASO i tam też nie zedrą z Ciebie niewiadomo ile. Z 5zł max za sztukę zechcą, a jest bardziej prawdopodobne że będą dobrej jakości.

PS. W przypadku zakupu ich w serwisie klimy (montażu tam i nabicia) w razie jak puszczą to możesz przecież z reklamacją pojechać (ja miałem po regeneracji przewodów jeden zregenerowany ch...wo i strzelił najpierw z jednej strony a później z drugiej , ale zrobili to w ramach gwarancji)

PS2. Jak byłem w ASO Fiata, to facet mi podał (po sprawdzeniu w eperze) jakieś dziwne jakby podwójne. Może mi ktoś wytłumaczyć czy i które są lepsze ? Te co mi podawał wyglądały jakby były dwie sklejone ze sobą.. a oryginalne w układzie miałem zwykłe pojedyncze oringi

Witajcie,
ponawiam prośbę: jaki jest rozmiar uszczelnień przy osuszaczu klimy w Kappie??? Kto wie??? Śmiało niech się dzieli wiedzą...

Witajcie,
potrzebuję uszczelki do osuszacza klimy... Ma ktoś z Was nowe, a może zna wymiar???
Poratujcie...

Posiadam odpowiednie uszczelki. Kupiłem takie jeśli trzeba to prześlę.

Witaj,
podaj mi Twoją propozycję co i jak... tak czy inaczej, podaj jak możesz wymiar uszczelek, będzie dla potomnych...