Instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Problemy, porady i opinie dotyczące LPG w Naszych Lanciach
Awatar użytkownika
wujek
Odszedł od nas na zawsze
Odszedł od nas na zawsze
Posty: 958
Rejestracja: 03 maja 2005, 0:00

Instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: wujek » 14 maja 2006, 15:31

Witam,
dot. wyłącznie instalacji wyposażonej w parownik podgrzewany cieczą z układu chłodzenia silnika.
Czy zamontowanie takiej instalacji ma destruktywny wpływ na trwałość silnika?
Ma, a przyczyną jest niefrasobliwość wielu (niestety) zakładów montujacych instalacje LPG.
Podczas montażu instalacji następuje "wcięcie się" w układ chłodzenia, zazwyczaj w rurki podłączenia nagrzewnicy powietrza ogrzewającego kabinę.
Ulatuje wtedy sporo płynu chłodącego, co oznacza ubytek i obniżenie poziomu płynu i zapowietzrnie układu chłodzącego silnik. Po zakończeniu montażu poziom płynu zostaje (w zakładzie ) uzupełniony, a czym? - zwykłą kranówką. Dowodem na to jest pojawianie się rdzawego nalotu w zbiorniku wyrównawczym. Obecność wody w układzie chłodzenia powoduje korozję kanałow chłodzenia w bloku - osadzona rdza pogarsza warunki odprowadzanie ciepła z bloku, gdyż jest niezłym izolatorem ciepła. Rdzawy nalot osadza się na prowadznicy termostatu powodując jego zacinanie, na zaworze nagrzewnicy, na pompie wody. Skutki owocujące usterkami tych elementów, mozliwością przegrzania silnika, pojawiają się dopiero po kilkudziesieciu tysiącach kilometrów.
Czy kiedykolwiek, ktokolwiek zlecający montaż instalacji LPG, został zapytany o to, jakim płynem jest zalany układ chłodzenia lub poproszony o dostarczenie płynu na "dolewkę"?
Pozdrawiam

Anonymous

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: Anonymous » 14 maja 2006, 15:36

Pozwoliłem temat sobie przykleić, dlaczego, bo fajny i mądry jak zawsze pisany przez Wujka post :wink:

Awatar użytkownika
mario09
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 947
Rejestracja: 12 lut 2005, 0:00
Lokalizacja: Radom - Wierzbica woj. mazowieckie

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: mario09 » 14 maja 2006, 16:20

Szczera prawda. Nie spotkalem jak do tej pory nikogo (z instalatorow), ktory bylby tym (plynem) zainteresowany.
Nieszczelnosc "trojnikow" to sytuacja nagminna, weze gumowe sa slabej jakosci, twardnieja i zaczynaja przeduszczac plyn. Plyn jest rzadszy od wody i wydostaje sie nawet mikroskopijnymi dziurkami (woda w tych miejscach moze nie uciekac).
Lancia Thema III 2.0 i.e.+gaz II gen. (zestaw Lovato LovU2)
Lancia Thema III 2.5 turbo ds LS

Awatar użytkownika
monterek
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 92
Rejestracja: 11 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Legionowo

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: monterek » 14 maja 2006, 17:32

no i wujek pomylka moj mechanik mnie pytal :D :D ale to prawda ze tak jest wystarczy sie popytac ile osob w krotkim czasie po zalozeniu gazu wymianiali uszczelke pod glowica a cala przyczyna to zapowietrzenie

Awatar użytkownika
makek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 698
Rejestracja: 24 sty 2005, 0:00
Lokalizacja: Bełchatów

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: makek » 14 maja 2006, 21:05

Witam.
Kiedy byłem u gazowników z usterkami, zaraz po montażu, przekładali mi parownik, sporo płynu uciekło (nie pytali czym zalany), a muszę napisać, że uzupełnili cieczą o podobnym kolorze, może to kranówka + sok z kiwi, :wink:

Anonymous

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: Anonymous » 14 maja 2006, 22:09

Jedno to wina fachowców a drugie to co oni dostają jako instrukcje montażu instalacji poza tym większość z nich nie zna się na tym co robi. Notoryczne wcinanie się w kabel zasilający zapłon tuż przy cewce albo module co powoduje spadki napięcia mylne dla komputera. Podłączają dolot gazu robią dziury i trzeba im przypominać aby je pozaklejali bo im nie przeszkadza wpadające z boku powietrze. Gazowy BBBEEE?.

Awatar użytkownika
dexus
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 692
Rejestracja: 14 sty 2005, 0:00
Lokalizacja: Tarnów (Bis.Mel)N.Sącz

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: dexus » 14 maja 2006, 22:39

Moi gaziarze zrobili lepszy motyw..... nic nie uzupełnili i na następny dzień prawie przegotowałem autko :evil:
Obrazek
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. (Jean Cocteau)

Dedra 2,0 8v 1992 - była
Kappa Kombi 2,4jtd 99r - była
i Lybra 2,4jtd SW po "znajomości"
Laguna II 3,0 V6 24v - była
Chrysler Pacifica 4.0 - jest

Awatar użytkownika
grzole
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 6821
Rejestracja: 29 wrz 2005, 0:00
Skype: grzole
Lokalizacja: Warszawa

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: grzole » 15 maja 2006, 0:41

Obawa przed montażem (niefachowym) instalacji jest jednym z powodów dla których moje Lancie są bez LPG.
2x Kappa LS 2.0 20v '95 & '98 + Thema 2.0 ie 8v '89 + Punto Evo 1.4 MyLife '11
tel. 501-122-517

Anonymous

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: Anonymous » 15 maja 2006, 1:49

po swoich doświadczeniach z pseudo fachowcami
najlepiej założył bym sam a u nich warto by było tylko podbić papier

Awatar użytkownika
maciek_czer
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 176
Rejestracja: 07 kwie 2006, 0:00
Lokalizacja: Częstochowa

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: maciek_czer » 29 lis 2006, 21:54

MOgę się na ten temat wypowiedzieć, bo nagminnie naprawiam to co "gazowi partacze" skopali. Od niszczenia wiązek, łapania wszystkiego na "pająki", robienia zwarć, rozszczelniania chłodzenia, po spartoloną regulację LPG i nie podłączanie tego co powinno być podłączone. Moim zdaniem w Częstochowie i okolicach nie ma takiego zakładu LPG, który założył by instalację i nie skopał czegoś, ( że nie wspomnę o rdzewiejących podłogach w miejscach wiercenia dwudziestu otworów z których wykorzystane są dwa lub trzy). A najcześciej jest tak że auto przed montażem chodzi bez zarzutu, a po montażu ani na LPG ani na benzynie nie chodzi. Dlatego jedno mnie tylko cieszy mam co robić, a reszta mnie przeraża!
Lancia Y10 Avenue, Chevrolet Lumina APV 3.1 V6 1991
Serwis Fiat, Lancia, Alfa Romeo
http://www.flar-ital.pl

Awatar użytkownika
misiu
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 110
Rejestracja: 05 lis 2006, 0:00
Lokalizacja: ostrowiec świętokrzyski
Kontakt:

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: misiu » 30 lis 2006, 15:06

u mnie po jakichs 2 latach od załozenia gazu stszelila glowica wymiana ( zakup+montaz uzywanej) okolo 1000 zl. Silnik zrobili mi goscie spod kielc. Teraz zastanawiam sie czy gazu wogóle nie wyrzucic
Młoda, 90-letnia staruszka, stojąc usiadła na drewniany kamień i nic nie mówiąc powiedziała:"Jaki upalny mróz!"

Awatar użytkownika
darkobo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1547
Rejestracja: 09 maja 2006, 0:00
Lokalizacja: Łódź

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: darkobo » 30 lis 2006, 15:28

"misiu" pisze:u mnie po jakichs 2 latach od załozenia gazu stszelila glowica wymiana ( zakup+montaz uzywanej) okolo 1000 zl. Silnik zrobili mi goscie spod kielc. Teraz zastanawiam sie czy gazu wogóle nie wyrzucic
A jaką masz pewność, że awaria głowicy ma związek z jeżdżedniem na gazie ?
homo homini Lancia (est)
Było: Dedra 2.0 ie, Kappa 2.0, Kappa 2.4 JTD
Jest: Delta II 1.6 8V (w rodzinie ;) )

Awatar użytkownika
mario09
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 947
Rejestracja: 12 lut 2005, 0:00
Lokalizacja: Radom - Wierzbica woj. mazowieckie

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: mario09 » 30 lis 2006, 16:45

"misiu" pisze:u mnie po jakichs 2 latach od załozenia gazu stszelila glowica wymiana ( zakup+montaz uzywanej) okolo 1000 zl. Silnik zrobili mi goscie spod kielc. Teraz zastanawiam sie czy gazu wogóle nie wyrzucic
Niee, jestem przekonany,ze to nie od gazu.
Lancia Thema III 2.0 i.e.+gaz II gen. (zestaw Lovato LovU2)
Lancia Thema III 2.5 turbo ds LS

Awatar użytkownika
maciek_czer
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 176
Rejestracja: 07 kwie 2006, 0:00
Lokalizacja: Częstochowa

instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: maciek_czer » 01 gru 2006, 13:18

Głowica nie bardzo ale zawory i ich gniazda to norma po dużym przebiegu na LPG , że są wyjechane. We włoskich autach i tak jest nieźle, ale francuzy i niemce nie bardzo znoszą duże przebiegi na LPG. (zwłaszcza zawory i gniazda)
Lancia Y10 Avenue, Chevrolet Lumina APV 3.1 V6 1991
Serwis Fiat, Lancia, Alfa Romeo
http://www.flar-ital.pl

Awatar użytkownika
-OLO-
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 186
Rejestracja: 01 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Środa Śląska

Re: instalacja LPG - nieco zgryźliwie

Post autor: -OLO- » 01 gru 2006, 14:37

"wujek" pisze:Czy kiedykolwiek, ktokolwiek zlecający montaż instalacji LPG, został zapytany o to, jakim płynem jest zalany układ chłodzenia lub poproszony o dostarczenie płynu na "dolewkę"?
Pozdrawiam
Dlatego, zaraz po założeniu instalacji wymieniłem płyn na nowy
Pamiętaj, nie dostaniesz drugiej szansy, aby wywrzeć pierwsze wrażenie

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: LPG :::”