Lancia Klub Polska

Czy jest na forum ktoś, kto pojeździł przynajmniej rok bez problemów z tą skrzynką?
Tak przynajmniej po 1000km miesięcznie?

szerszen pisze:Czy jest na forum ktoś, kto pojeździł przynajmniej rok bez problemów z tą skrzynką?
Tak przynajmniej po 1000km miesięcznie?

Mam już swojego ponad 1,5 roku i żadnych problemów-auto bezwypadkowe pochodzące z polskiego salonu

szerszen pisze:Czy jest na forum ktoś, kto pojeździł przynajmniej rok bez problemów z tą skrzynką?
Tak przynajmniej po 1000km miesięcznie?

Jeżeli Fiat Croma 2.4 , ma taki sam automat co Thesis , to 67 000 km bez problemów.

roni660 pisze:

szerszen pisze:Czy jest na forum ktoś, kto pojeździł przynajmniej rok bez problemów z tą skrzynką?
Tak przynajmniej po 1000km miesięcznie?

Jeżeli Fiat Croma 2.4 , ma taki sam automat co Thesis , to 67 000 km bez problemów.

ten sam z grubsza biorąc

są awaryjne te automaty najczęściej uszkadza je za wysoka temperatura którą osiąga olej np. w korkach lub przy ciągłej ostrej jeździe. Powodem tego jest mała chłodnica oleju ponoć jak zainstaluje się inną większą to niweluje to awarie lecz nie sprawdzałem i nie mogę tego potwierdzić.
Moja skrzynia ma przejechane 220 tyś.km i niestety padła. Pierwszymi problemami były uderzenia na postoju przy wciśniętym pedale hamulca i dźwigni zmiany biegów w poz. "D". Poza tym reszta działała prawidłowo natomiast już szybko uszkodzenia zaczynały być uciążliwe i częstsze. Naprawa kapitalna nie na długo pomogła.
problem ze skrzynią rozpoczął się przy ok 200 tyś.km.

Jeździłem na automacie w explorerze - po terenie i czarnym. i niestety, padł zimą. Prosta przyczyna - automat nie lubi dwóch rzeczy - za wysokiej temperatury i nierozgrzania. W pierszym zamontować większą chłodnicę. Po krzyku. Jeszcze niektórzy moi koledzy montowali wskaźnik temperatury oleju w skrzyni. Też zdawało egzamin. W explorerach problemem było to, że to projekty ze Stanów - tam nie jeździ się tak szybko jak u nas i nie grzeją się tak skrzynki. W późniejszych modelach na Europę poprawiono błąd.
Przypadek drugi - niedogrzanie - tak właśnie załatwiłem swoją skrzynkę. Nie można zapodać od razu ciężkich warunków pracy skrzynce, bo nierozgrzane oleum nie wyrobi. Zastałe uszczelnienia, zaworki, oleum gęste jak gluty z nosa i do tego zimno nie ułatwiające rozgrzewania. I problem. Skrzynka automat to cudo. Gdybym miał w swoim Thesise byłbym wniebowzięty. Kiedyś się tego bałem, teraz wiem jak się z tym obchodzić. Zmieniać olej, nie przygrzewać, wymieniać filtry i patrzeć na to co się zlewa ze skrzynki. Patrzeć na filtr cząstek metalowych (taki rodzaj magnesu) - zawsze sygnalizuje problemy wcześniej niż się pojawią.
Z mojej strony na automat - złego słowa nie powiem.

LUKI82 pisze:są awaryjne te automaty najczęściej uszkadza je za wysoka temperatura którą osiąga olej np. w korkach lub przy ciągłej ostrej jeździe. Powodem tego jest mała chłodnica oleju ponoć jak zainstaluje się inną większą to niweluje to awarie lecz nie sprawdzałem i nie mogę tego potwierdzić.
Moja skrzynia ma przejechane 220 tyś.km i niestety padła. Pierwszymi problemami były uderzenia na postoju przy wciśniętym pedale hamulca i dźwigni zmiany biegów w poz. "D". Poza tym reszta działała prawidłowo natomiast już szybko uszkodzenia zaczynały być uciążliwe i częstsze. Naprawa kapitalna nie na długo pomogła.
problem ze skrzynią rozpoczął się przy ok 200 tyś.km.

To może być dobry trop. Miałem kiedyś Sportronica, w którym właściciel za radą jakiegoś fachury zamontował właśnie większą chłodnicę i dodatkowy czujnik temperatury oleju w skrzyni. Prewencyjnie, bo sama skrzynka chodziła wyśmienicie.


Generalnie to mnie właśnie zniechęca do Sportivy - automaty. Chyba, że założyć, iż w przypadku awarii wymiana na manual. Trochę rzeźby by było, ale to i tak pikuś w porównaniu do remontu automatu. A przy następnej awari po prostu podmiana.

jjash pisze:Jeździłem na automacie w explorerze - po terenie i czarnym. i niestety, padł zimą. Prosta przyczyna - automat nie lubi dwóch rzeczy - za wysokiej temperatury i nierozgrzania. W pierszym zamontować większą chłodnicę. Po krzyku. Jeszcze niektórzy moi koledzy montowali wskaźnik temperatury oleju w skrzyni. Też zdawało egzamin. W explorerach problemem było to, że to projekty ze Stanów - tam nie jeździ się tak szybko jak u nas i nie grzeją się tak skrzynki. W późniejszych modelach na Europę poprawiono błąd.
Przypadek drugi - niedogrzanie - tak właśnie załatwiłem swoją skrzynkę. Nie można zapodać od razu ciężkich warunków pracy skrzynce, bo nierozgrzane oleum nie wyrobi. Zastałe uszczelnienia, zaworki, oleum gęste jak gluty z nosa i do tego zimno nie ułatwiające rozgrzewania. I problem. Skrzynka automat to cudo. Gdybym miał w swoim Thesise byłbym wniebowzięty. Kiedyś się tego bałem, teraz wiem jak się z tym obchodzić. Zmieniać olej, nie przygrzewać, wymieniać filtry i patrzeć na to co się zlewa ze skrzynki. Patrzeć na filtr cząstek metalowych (taki rodzaj magnesu) - zawsze sygnalizuje problemy wcześniej niż się pojawią.
Z mojej strony na automat - złego słowa nie powiem.

Jest tylko jeden słaby punkt - jeżeli kupujesz z rynku wtórnego, to nie wiesz, jak obchodził się z nim poprzedni właściciel (czy właściciele).
Nie wszyscy chuchają na auta, a niektórzy nawet nie mają świadomości, jak się z nimi obchodzić.

jjash pisze: W explorerach problemem było to, że to projekty ze Stanów - tam nie jeździ się tak szybko jak u nas i nie grzeją się tak skrzynki. .

Bardzo podobnie jest w skrzyniach Jatco w Jaguarach x-type. W wersjach z USA których po PL jeździ najwięcej nie ma chłodnicy oleju, we wszystkich wersjach europejskich już chłodnice są i w tych wersjach skrzynia ma dożywocie.

szerszen pisze: Jest tylko jeden słaby punkt - jeżeli kupujesz z rynku wtórnego, to nie wiesz, jak obchodził się z nim poprzedni właściciel (czy właściciele).
Nie wszyscy chuchają na auta, a niektórzy nawet nie mają świadomości, jak się z nimi obchodzić.

Jeśli znasz zasadę działania ASB to dość łatwo jest zdiagnozować jej stan np. w momencie kupna samochodu.

moja też przy ok 220 tyś padła...
zrobiona w Długołęce - w sumie to wszystko wymienili oprócz obudowy - i ja na razie od roku działa. Ale mało jeżdżę

wymiana oleju skutecznie pomaga w bezawaryjnej jezdzie ...

Rok turlania Thereską -11 000 km -spadła tylko wtyczka z zaworu SLT
Naprawiłem sam a serwisie ASB nie zauważyli....

Jacek pisze:Rok turlania Thereską -11 000 km -spadła tylko wtyczka z zaworu SLT
Naprawiłem sam a serwisie ASB nie zauważyli....

Taka drobna aktualizacja:
Właśnie wymieniłem tarcze i uszczelki bo C2 się spaliło. (prawie dwa lata)

Mam trochę doświadczenia z automatami. Jak powyżej:

1. wymiana płynu co 50 -60 tys. - dopuszczanego do danej skrzyni, czasami lepiej stosować zamiennik o lepszej charakterystyce
2. odpowiednia chłodnica do płynu, jeśli brak to natychmiast zamontować,
3. powolne rozgrzewanie skrzyni, w szczególności zimą, odpuszczenie jazdy poniżej -30, w przypadku, gdy samochód był narażony na taką temperaturę dłużej niż 2-3 godzin. Ewentualnie najpierw rozgrzać lekko silnik i ruszyć, gdy obroty będą ustabilizowane, ponieważ samochód potrafi staną , z powodu za niskich obrotów, w szczególności dotyczy to silników wysokoprężnych.

Rady są oczywiste, ale warto o nich pamiętać. Doświadczyłem mrozów poniżej -35 i ludzie, którzy jeżdżą praktycznie tylko automatami, mi doradzali.

PKT 2 nie jest konieczny jeśli nie ciągniemy przyczepy ..