Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Problemy, porady i opinie dotyczące LPG w Naszych Lanciach
Awatar użytkownika
Ricardus
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 605
Rejestracja: 17 kwie 2008, 0:00
Lokalizacja: Łódź/Grotniki
Kontakt:

Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: Ricardus » 24 mar 2011, 10:23

Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał do czynienia z tym zakładem http://www.wojtgaz.pl/?page=kontakt ?
Mam zamiar motować gaz do Lupo i dostałem od nich dobra ofertę. namiary miałem z polecenia znajomego. Może ktoś jeszcze poleci inne sprawdzone warsztaty gazowe z Łodzi.

Awatar użytkownika
Ricardus
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 605
Rejestracja: 17 kwie 2008, 0:00
Lokalizacja: Łódź/Grotniki
Kontakt:

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: Ricardus » 26 mar 2011, 11:22

Ponawiam pytanie. Ktokolwiek wie, ktokolwiek słyszał?

Awatar użytkownika
bassman
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1680
Rejestracja: 25 sty 2007, 0:00
Imię: Szymon
Lokalizacja: Łódź

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: bassman » 03 kwie 2011, 21:12

Nie słyszałem o tym zakładzie, jednak odradzam montaż instalacji tam...
Wystawili sobie doskonałą anty-wizytówkę w galerii na swojej stronie...
Wkrętki w kolektorach zrobione bez demontażu kolektora i pod złym kątem.
Majstersztykiem jest przycisk przełączenia instalacji krzywo przyklejony i uszkodzona atrapa pod nim (pewnie przy nieumiejętnym jej demontażu).
Ja już bym ich wykreślił.

Obejrzałem resztę zdjęć - dramat... Jeżeli mają jakiekolwiek pojęcie o prawidłowej instalacji to je ignorują w każdym przypadku - jadą na własnej wygodzie kosztem jakości wykonania i prawidłowości montażu.
Wydaje mi się, że klientów zdobywają ceną - bo czym innym nie widzę po zdjęciach. I nie widzę nic innego jak KME Diego - w Łodzi firma i główny dystrybutor, więc mogą mieć dobry układ cenowy z nimi.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
konda8
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 8
Rejestracja: 02 mar 2011, 16:13
Skype: konda8
Lokalizacja: Łódź

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: konda8 » 05 kwie 2011, 13:21

jak gaz w łodzi to chyba tylko nagaz ( jedni z droższych ale i z lepszych) i na pewno nie mają BRC
która brew pozorom nie jest najlepsza (wiem co mówię bo w temprze wymieniłem 3 silniki) BRC jest tania w zakupie i w prostych konstrukcjach (1 lub 2 generacji) ekonomiczna, ale jeśli czegoś nie wymienisz na gwarancji to większości nie do naprawienia i trzeba kupować nowe części
ostatnio oglądałem Renzo i już nie jest tak drogi
pozdrawiam 73
swoją drogą ciekawe jak lancie znoszą gaz?
Lancia Lybra 1.9JTD 99'
QTH: Łódź
QRG:27.070.0 MHz
TRX: 10W

Awatar użytkownika
Ricardus
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 605
Rejestracja: 17 kwie 2008, 0:00
Lokalizacja: Łódź/Grotniki
Kontakt:

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: Ricardus » 05 kwie 2011, 21:17

Już zamontowałem. Zdecydowałem się na zakład przy ul. Wydawniczej 5 na wysokości Castoramy. Byłem z polecenia ich dobrego kolegi. Dostałem dobrą cenę i na razie jest wszystko ok. Zobaczę co będzie dalej. W każdym razie zamontowali ładnie i na razie nie mam się do czego przyczepić . NAGAZ zaoferowali mi tak przegiętą cenę, że nie wiem kiedy montaż instalacji by mi się zwrócił. Co do BRC miałem w poprzednich samochodach i nigdy nie miałem z nimi problemu. Teraz mam innego producenta i zobaczę co będzie dalej. Moim zdaniem najgorszym co może się przytrafić instalacji to montażysta i tyle.

Awatar użytkownika
bassman
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1680
Rejestracja: 25 sty 2007, 0:00
Imię: Szymon
Lokalizacja: Łódź

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: bassman » 06 kwie 2011, 9:34

Daj foty instalacji spod maski, poszczególnych elementów, wszystkiego razem i sposobu umocowania przełącznika lpg.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Ricardus
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 605
Rejestracja: 17 kwie 2008, 0:00
Lokalizacja: Łódź/Grotniki
Kontakt:

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: Ricardus » 06 kwie 2011, 10:35

Przepraszam za jakość zdjęć, ale robiłem je przed praca telefonem. Przełacznik chciałem w tym konkretnym miejscu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Lukasz_TG
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2136
Rejestracja: 16 lut 2010, 22:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry \ Regensburg DE

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: Lukasz_TG » 06 kwie 2011, 11:40

Hmm jaki masz silnik w tym Lupo, ale gazownik zamontował reduktor KME silver stosuje się go do silników 150-200 km druga sprawa jest źle zamontowany (na leżąco) Elektronika widze KME Diego, wtryskiwaczy niestety nie widać, na szczęście w silnikach które mają mało km na cylinder niedoróbki montażowe nie są tak istotne. Nie wiem jak są wpięte węże wodne, ale sprawdz po jakim czasie się nagrzewają oraz czy poprawnie działa ogrzewanie.
Thema SW 2.0 VIS, Thema 16VT MK III LX (dawca), Kappa 2.0 SW wel gruz :),Bravo 2.0 20V - jeszcze bez - VT, Y 1.2 8V :) Peugeot 206 cc :)

Awatar użytkownika
krzysiek2
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 199
Rejestracja: 15 lip 2008, 0:00
Lokalizacja: pabianice

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: krzysiek2 » 06 kwie 2011, 12:47

Moim zdaniem reduktor powinien być zamontowany w pionie i niżej

Awatar użytkownika
Ricardus
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 605
Rejestracja: 17 kwie 2008, 0:00
Lokalizacja: Łódź/Grotniki
Kontakt:

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: Ricardus » 06 kwie 2011, 13:01

No to jak podjadę na regulacje to będę dociekliwy czy w pionie czy w poziomie. Jakie mogą być konsekwencję takiego montażu i czy KME zaleca w jakichkolwiek dokumentach pionowe zamocowanie reduktora, czy to tylko taka praktyka montujących gaz?
Pytam żeby mieć argumenty podczas rozmowy z instalatorem, a nie jestem biegły w tym temacie.

Dane sam. Lupo 1,4 44KW MPI 2004 rok przebieg 58 tys. km

Lukasz_TG
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2136
Rejestracja: 16 lut 2010, 22:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry \ Regensburg DE

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: Lukasz_TG » 06 kwie 2011, 13:19

Taki montaż ma wpływ na termike, prawidłowo powinien być zamontowany w pionie krućcami do góry,tak jak pisałem sprawdz czy ogrzewanie działa poprawnie, oraz jak szybko nagrzewa się parownik.
Thema SW 2.0 VIS, Thema 16VT MK III LX (dawca), Kappa 2.0 SW wel gruz :),Bravo 2.0 20V - jeszcze bez - VT, Y 1.2 8V :) Peugeot 206 cc :)

Awatar użytkownika
krzysiek2
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 199
Rejestracja: 15 lip 2008, 0:00
Lokalizacja: pabianice

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: krzysiek2 » 06 kwie 2011, 13:22

na dole parownika jest zaworek do spuszczania zanieczyszczeń
i w tym przypadku spuszczenie tej "mazi" będzie nie możliwe

Awatar użytkownika
bassman
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1680
Rejestracja: 25 sty 2007, 0:00
Imię: Szymon
Lokalizacja: Łódź

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: bassman » 06 kwie 2011, 22:45

Jeśli chodzi o termikę reduktorów nadciśnieniowych montaż pod konkretnym kątem nie ma aż tak dużego znaczenia, jednak najlepszym ułożeniem jest pionowe ze względu na gromadzący się mazut (frakcje oleiste z lpg), który można łatwo zrzucić korkiem spustowym. U Ciebie nie będzie to możliwe.
Wtryskiwacze są MagicJet - cena/jakość na dobrym poziomie, jednak czułe na zanieczyszczenia w gazie (faza lotna), zalecany dobry filtr fazy lotnej.
Elektronika KME Diego jest elektroniką bardzo dobrej klasy (jeśli ktoś umie wykorzystać to co daje soft KME), reduktor serii Silver jest na dużo wyższe moce, ale zamontowanie go w tak małym silniku daje pewność jego stabilnej pracy i ciśnienia.
Sprawdź czy masz jednakowe długości wężyków od wtryskiwaczy i zrób fotę wmontowania ich w kolektor.

I NAJWAŻNIEJSZE !!!

Gazownik który nie zakłada opasek zaciskowych na wężykach króćców wtryskiwaczy LPG z miejsca powinien stracić uprawnienia!
Taki montaż grozi pożarem samochodu!
Jestem pewien, że na wkrętkach przy kolektorze też jest taki bubel poczyniony!

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Gepard
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1105
Rejestracja: 26 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: Gepard » 07 kwie 2011, 3:07

bassman pisze:
I NAJWAŻNIEJSZE !!!

Gazownik który nie zakłada opasek zaciskowych na wężykach króćców wtryskiwaczy LPG z miejsca powinien stracić uprawnienia!
Taki montaż grozi pożarem samochodu!
Jestem pewien, że na wkrętkach przy kolektorze też jest taki bubel poczyniony!

Pozdrawiam.
To ciekawe co piszesz. Nasz forumowicz Anyzraj zakładał tam gaz do Kappy 3.0 V6 i miał pożar pod maską. Stwierdzili, że przyczyną pożaru był mapsensor. Wszystko naprawili na własny koszt, wymienili przewody i wygłuszenie pod maską, ale to stawia pod znakiem zapytania ich fachowość.
Ojciec michala1045.

- Kappa SW 2.4 TDS 1997 - moja była
- Y 1.2 16V 1997 - była żony.
- Lancia Phedra 2,0 jtd 2004 - była
Aktualnie na stanie
- Y 1,2 8v 2001 Marie Claire - żony
- Citroen BX 19 TRI, 1989
- MZ ES 250 1965 - mój rocznik :D
- Dodge Grand Caravan 3,3 2007

Awatar użytkownika
bassman
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1680
Rejestracja: 25 sty 2007, 0:00
Imię: Szymon
Lokalizacja: Łódź

Re: Opinie o zakładzie gazowym WOJTGAZ z Łodzi

Post autor: bassman » 07 kwie 2011, 19:39

W tych wężykach jest nadciśnienie rzędu 1,0 bar'a, pod wpływem temperatury wężyk może być bardziej elastyczny i ciśnienie gazu go zwyczajnie zdejmie z króćca.

Jeśli wymienili wszystko na swój koszt i stwierdzili "że winny był mapsensor", to kryją swoje grzechy i chcieli szybko zakończyć tą sprawę, aby biegłych rzeczoznawców nie poruszono.
Nawiasem mówiąc jak ma mapsensor spowodować pożar? Przecież jest to czujnik podciśnienia...
Gdyby mi ktoś taki powód pożaru pod maską sprzedał, tak lekko by się nie skończyło... Jawne granie w ch...a.

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: LPG :::”