Delta II - dusi się po przełączeniu na benzynę

[Mareczek]

Witam posiadam lancie Delta II z 96r 1.6 16v 90ps benzyna-gaz

Problem polega na tym że na gazie chodzi bez żadnych problemów a jak przełączę na benzynę to sie dusi strzela i w ogÓle nie chce wejsc na obroty i śmierdzi paliwem z wydechu


Proszę o porady

[Alan]

odepnij klemy na jakieś 5 minut i podłącz ,jesli przejdzie to masz dziadowskie LPG

[Mareczek]

tylko ze na LPG jeździ normalnie

na benzynie się dusi i nie chce wyjść w obroty

[Alan]

to też dlatego mówię,odłącz aku. Po podłączeniu odpal na benzynie jesli będzie działał prawidłowo,to znaczy że masz dziadowską instalację LPG i komputer łapie błędy. Mi kiedyś takową założyli do tempry.Była potrzebna okresowa odpinka cpu silnika

[Mareczek]

instalacje lpg mam nowa ma 6 miesięcy

[Alan]

co nie ma najmniejszego wpływu na to czy została zamontowana poprawnie,objawy jakie opisujesz są typowe dla kiepskiego lpg.Sonda Lambda łapie odczyty z spalin gazu, i komp szaleje.na benzynie będzie zle pracował. Zrób eksperyment o którym pisałem. 10min roboty i już będziesz wiedział więcej

[Mareczek]

eksperyment zrobiony i jest to samo

[Alan]

no to lipa,miałem nadzieję ze to pomoże.

[Mariusz91]

Wygląda na to że zalewa ją paliwem sprawdź czujnik temperatury silnika dla ECU

[Lukasz_TG]

Wygląda na to że zalewa ją paliwem sprawdź czujnik temperatury silnika dla ECU

W tym silniku na 99% jest to wina sondy lambda.

[Alan]

teoretycznie odpięcie sondy powinno spowodować przejście na tryb pracy awaryjny,co spowoduje wzrost spalania ale poprawi pracę silnika

[Lukasz_TG]

Ten wtrysk nie ma trybu awaryjnego

[Mariusz91]

No to trzeba sprawdzić sondę lambdę

[Mareczek]

ja myślę ze sonda by nie miała aż takiego wpływu na prace silnika

dodam ze poprzedni właściciel jeździł cały czas na gazie

[Pelcu]

Podłączę się do tematu.

U mnie również występuje podobny problem. Silnik krztusi się na benzynie, na gazie wszystko jest poprawnie.

Gdy odpalę auto (zawsze odpalam na benzynie i przejeżdżam kawałek aż temperatura trochę się podniesie) na wolnych obrotach po kilku minutach potrafi się krztusić. Czasem przy normalnej jeździe również to samo. Jakby był zły stosunek powietrza do mieszanki.

Gdy silnik zaczął się dławić, odkręciłem trochę więcej przepustnicę, efekt natychmiastowy - więcej powietrza, zero dławienia. Teraz na wolnych obrotach mam jakieś 1700 obrotów i dławi się bardzo rzadko. Ale problem nadal nie ustąpił.

Kontrolka wtrysku na desce rozdzielczej oczywiście zapala się zarówno gdy jadę na benzynie jak i na gazie.

Niebawem jadę do gazownika, chcę mu przedstawić ten problem, gdyż myślę, że to wina instalacji lpg.