Lybra 1.9 JTD - słaba przyczepność

[grzechuz]

Myślałem o zbieżności, bo jeszcze tego nie robiłem jak długo ją mam czyli 1,5 roku, ale na oponkach letnich po ściągnięciu nie było widać niczego niepokojącego, na zimowych. też jak dotąd nic nie widać, jak kierownicę puszczę to jedzie sobie prosto. Czy mimo to uważacie, że powinienem jechać na zbieżność? a czy kąty mają coś do gadania, czy mogły się przestawić? i czy mogą być tego wszystkiego przyczyną?, Czy na tylnej osi coś się ustawia czy tam jest wszystko na stałe?

Tylna oś jak najbardziej,jest możliwość do ustawienia, wręcz należy sprawdzić i ewentualnie ustawić.
Złe ustawienie powoduje ,,bujanie dupką na boki'',co zimą może być bardziej odczuwalne i niebezpieczne.

I tu muszę powiedzieć, że chyba w tym tkwi przyczyna, bo rzeczywiście mi troszkę na boki tyłkiem buja. A co tam się ustawia, też zbieżność?

[markiz]

Myślałem o zbieżności, bo jeszcze tego nie robiłem jak długo ją mam czyli 1,5 roku, ale na oponkach letnich po ściągnięciu nie było widać niczego niepokojącego, na zimowych. też jak dotąd nic nie widać, jak kierownicę puszczę to jedzie sobie prosto. Czy mimo to uważacie, że powinienem jechać na zbieżność? a czy kąty mają coś do gadania, czy mogły się przestawić? i czy mogą być tego wszystkiego przyczyną?, Czy na tylnej osi coś się ustawia czy tam jest wszystko na stałe?

Tylna oś jak najbardziej,jest możliwość do ustawienia, wręcz należy sprawdzić i ewentualnie ustawić.
Złe ustawienie powoduje ,,bujanie dupką na boki'',co zimą może być bardziej odczuwalne i niebezpieczne.

I tu muszę powiedzieć, że chyba w tym tkwi przyczyna, bo rzeczywiście mi troszkę na boki tyłkiem buja. A co tam się ustawia, też zbieżność?

Zbieżność i geometrię ustawia się lub sprawdza na obu osiach.

[grzechuz]

Ok. czyli teraz pojadę na zbieżność, bo rzeczywiście tu pewnie jest problem,

[Dudi]

Nie masz zezwoleń by czytać to forum.

mi też wyskoczyło "Nie masz zezwoleń by czytać to forum."

Panowie poproszę na PW Wasze adresy e-mail.

Odpowiednie tematy poszły na maila. Gdyby coś pytajcie dalej w tym temacie.

[LybraSW]

Niestety ale w Lybrze trzeba raz w roku sprawdzić nastawy zawieszenia. Nie wiem dlaczego ale zawsze jest coś do korekty. Jednak nie sądzę żeby zła geometria była winowajcą. Słusznie zauważono że koło się ślizga i zwiększa swoją prędkość obrotową, w momencie jak złapie przyczepność ta siła przekazywana jest na dyfer i auto "szarpie". Taka przypadłość przednionapędowców bez szpery.

[papawhiski]

Myślę jednak że nie potrzeba szukać, bo ilu diagnostów to tyle będzie ustawień i poprawek w zawieszeniu. Zaletą bądż wadą tego silnika jest turbina ze zmienna geometria, jest więc tak najprościej mówiąc ze mamy w miarę duży moment obrotowy już od małych obrotów, nie ma czegoś takiego jak na stałej geometrii, że do pewnego momentu kiszka a potem czujemy kopa , tutaj jest to miłe i stabilne przyśpieszenie poprzez w miarę liniową charakterystykę. Dla jednego to zaleta a innych wada, co kto woli. Tak więc poczekaj do wiosny, i po prostu pamiętaj na przyszłe zimy. Takie są motywy w dieslach i z działaniem mechanizmu różnicowego. pozdro.

[Crazy]

Ja mam dokładnie ten sam efekt na śliskiej oblodzonej nawierzchni, auto zaczyna lekko nosić tyłkiem po jezdni i muszę korygować kierownicą. Dzieje się tak przy normalnej jeździe na wprost, stałym tempem bez przyspieszania. Dodam tylko, że oponki mam Dębica frigo 2 zimowe nówki, założone przed sezonem 1tys km, amorki z tyłu wymienione latem Kayaby, zbieżność ustawiana jakieś dwa miesiące temu, wiec wszystko jest praktycznie nowe. Dla porównania jeżdżę często Oplem Astrą 2 żony, w której mam również oponki Dębicy zimowe. W Astrze, na dokładnie tej samej drodze i w tym samych warunkach nie ma zupełnie tego efektu noszenia tyłka, jedzie jak po szynach, chociaż na drodze jest lód nie muszę wogóle korygować kierownicą. Nie wiem czy to jest normalne zachowanie Lybry na oblodzonej nawierzchni czy jednak jest coś nie tak w tylnym zawieszeniu. A może środek ciężkości Lybra jest przesunięty do przody z powodu ciężkiego silnika (2.4 JTD) i dlatego tyłek lata po jezdni, albo ESP świruje? Nurtuje mnie ten objaw od dawna.