Lancia Klub Polska

1. ostatnio zauważyłem ze jak podnoszę auto na podnośniku to ciężej się zamykają drzwi.
2. Czy ktoś ma zegary digital i w pełni je uruchomili znaczy check panel świeci wam?
3. uszczelka na drzwi zewnętrzna która dolega do tej biegnącej przy dachu, czy ktoś ją wymieniał i gdzie można ją kupić?

jak sobie jeszcze coś wymyślę to napiszę...

1. W nadwoziu samonośnym jest to jak najbardziej naturalne i nie ma się czym przejmować (bo chyba chodzi o to: Czy moja buda jest już tak nadwyrężona przez czas ze wygina się na podnośniku?), nawet nowe auta podparte na podnośniku przestają być idealnie proste.
2. Użytkownik "Wolek" ma zegary Digital ale czy działa mu cheek panel tego nie wiem.
3. Nie ruszałem nigdy sprawy.

Ad 1. załóż rozpórki, problem powinien się zmniejszyć. Wszytko to kwestia sztywnosci nadwozia.

Nat pisze:Ad 1. załóż rozpórki, problem powinien się zmniejszyć. Wszytko to kwestia sztywnosci nadwozia.

Akurat tu chodzi o prace nadwozia między osiami więc rozporki nic nie zmieniają, jak pisałem wyżej to że nadwozie na podnośniku dostanie lekkiego "bannana" nie znaczy absolutnie ze coś jest nie tak.

Fajnie slyszeć bo np mam jeszcze fiata crome 1992 rok i tam absolutnie nic sie nie dzieje po podniesieniu samochodu na podnośniku. wiem i widzialem Włodka zegary ale jemu też nie działa check.

ad 1. to czy drzwi otwierają się ciężej może się zdarzyć, zależy od sztywności SKRĘTNEJ nadwozia, która wynosi w typowych samochodach około kilku - kilkunastu ton/stopień (przykładając w punktach mocowania zawieszenia), także nie powinno to uniemożliwiać otwarcia/zamknięcia drzwi, co najwyżej czuć, jakby zamek był niedokładnie wyregulowany. Jeżeli operowanie drzwiami jest poważnie utrudnione świadczy to o osłabieniu progów lub innych elementów konstrukcyjnych pomiędzy osiami (przegroda, podciągi etc). Tym bardziej, że napisałeś, że "ostatnio zauważyłeś" czyli rozumiem że wcześniej tak nie było?

pozdr.

wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale rdzy nie widze nigdzie jeśli chodzi o progi i cały przód jedynie powierzchniowa na dzwiach i nadkolach.

no to może tak ma być gwoli porównania: w A112 jak na postoju otworzę maskę i kręcę kierownicą od oporu do oporu to widać jak zmienia się położenie błotników względem maski, w Y10 po podniesieniu jednego przedniego koła drzwi zamykały się ciężej (rdzy na samochodzie ani grama, nie była męczona przez jazdę po wertepach, skoki etc). W Y z kolei mogę podnieść ćwiartkę samochodu o pół metra w górę i nie zauważy się żadnej różnicy w działaniu drzwi, maski etc. Sztywność w nowszych samochodach wzrosła znacznie, głównie z powodu wzrostu bezpieczeństwa i tworzenia tzw "klatki przeżycia", która pracuje również przy właśnie podnoszeniu auta

Ciekawe to jest że niby takie sztywne auto jak dedra integrale a takie jazdy z drzwiami, może na wiosnę rozbiorę w mak karoserie i napędy z silnikiem a następnie pospawam wszystkie zgrzewy pomaluje zabezpieczę i wtedy zobaczę. Moja lancia trochę jest męczona po zakrętach bączki i te sprawy.

ciężko tak przez internet określić, czy u Ciebie jest w normie, czy już coś się sypie.. nie ma co się martwić na zapas, jak się nie rozpadło, znaczy jeszcze pozostały oczekiwany czas zdatności E(t) nie osiągnął zera. (sorry, ryję właśnie do egzaminu z teorii niezawodności )

Lancia integrale świetne auto klei się drogi ale na nierównościach czuć jakby buda pracowała brak jej takiej sztywności jak w nowszych autach choćby alfa 156 jadąc nią czuje ze jest taka sztywna a moja dedra jak by z papieru lecz po zakrętach mało jakie auto ma szanse z integrale

viruskill pisze:Lancia integrale świetne auto klei się drogi ale na nierównościach czuć jakby buda pracowała brak jej takiej sztywności jak w nowszych autach choćby alfa 156 jadąc nią czuje ze jest taka sztywna a moja dedra jak by z papieru lecz po zakrętach mało jakie auto ma szanse z integrale

Może to wrażenie spowodowane jest dość miękkim zawieszeniem jakie seryjnie było w Integralkach, np w porwaniu do Alfy 155 q4 czy też mojej Delty HPE, Dedra to istny tapczan (zaznaczam ze zawieszenie sprawne bo niedawno robiłem przegląd i tłumienie na amortyzatorach bardzo ładne sprężynki również wyglądają na całe, brak luzów na drążkach czy stabilizatorach).
Podobno dużą różnice czuć po zamontowaniu, elementów poliuretanowych do wahaczy (Powerflex czy też Olkusz), zbieram się co by to zrobić ale narazie chroniczny brak czasu nie pozwala.