Lancia Klub Polska

Miałem, rozwiązanie do niczego, sprężyny mi siadły a to i tak niczemu nie pomogło. Znajomemu nawet sprężyny po tym popękały.

dokładnie, miałem ale zaraz to wyrzuciłem bo nic nie dawało. siadł tył przez gaza, a te gumy i tak sobie ganiały swobodnie pomiędzy zwojami. rozwiązałem to inaczej.

Hi! A ja sobie z tym śmigam i nic mi nie pęka ..jeszcze.. ani nie lata ..montowałem te gumy jak jechałem z dociązonym autem do skandynawii po powrocie zostawiłem i są nadal a czy są potrzebne jak na razie nie ,ale jak siądzie trzech pasażerów to jest OK bo spręzyna nie siada o te parę cm gumy.
Pozdro..

"mikaeltdi" pisze:Hi! A ja sobie z tym śmigam i nic mi nie pęka ..jeszcze.. ani nie lata ..montowałem te gumy jak jechałem z dociązonym autem do skandynawii po powrocie zostawiłem i są nadal a czy są potrzebne jak na razie nie ,ale jak siądzie trzech pasażerów to jest OK bo spręzyna nie siada o te parę cm gumy.
Pozdro..

A masz założone dwie gumy na jedną sprężynę czy jedną? Od góry czy od dołu?

Ja miałem złożone na 1 sprężynę 2 gumy i nic się nie działo.
A użyte były w lyberce jak ciągła około 1,5 ton.

Hi! Założona jedna guma około 2,5-3 cm szer. od dołu sprężyny.
Pozdro.