Kappa - gdzie i jakie LPG ?

[larry123]

Gdzie instalke diego załoze za 3000 tys zl do 5 garów ???

chetnie sie zapisze

[_ADAM_]

Ja od 5 m-cy jedżdżę na instalce II gen. (Kappa 2.4) i nie mam najmniejszych problemów. Silnik zarówno na gazie jak i na benzynie pracuje jednakowo - na LPG może jest minimalnie słabszy, ale jest to ledwie zauważalne. Instalację zakładałem w czerwcu w Radomiu za 1700zł (zbiornik w koło 45l).
Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Na pełnym zbiorniku (36l)przejeżdżam 260-300km w zależności od stylu jazdy i czy jest to miasto, czy trasa.

[larry123]

słyszałem o chrzaniacym sie komuterku od benzynki jak sie jezdzi na lpg ????

tzn nie chce jezdzic na benzynie a tylko na lpg.

[_ADAM_]

słyszałem o chrzaniacym sie komuterku od benzynki jak sie jezdzi na lpg ????
tzn nie chce jezdzic na benzynie a tylko na lpg.

Nic z tych rzeczy - zarówno na benzynie jak i na LPG jeździ bez zastrzeżeń. Jedyny minus (jak u większości osób z instalką II gen.), to świecący się CHECK na desce, ale do tego można się przyzwyczaić.
A swoją drogą Leszek, mógłbyś wreszcie pochwalić się swoimi pokrowcami (oczywiście chodzi mi o zdjęcia)

[larry123]

nie ma sie czym chwalic jeden gosc mnie nazwal

" Mr. Fuferko Na Fotelach "

fcale sie nie obrazilem bo jak sam zobczylem te pokrowce to sie przerazilem ale jak pomyslalem ze bede moja kochaną alcantare wycierał dup..ą włażąc i wylaząc za kierownicy to postanowiem je założyc.

Moja przyszła tesciowa wprowadza w nich pewne modyfikacje w postaci rzepów aby nie trzeba bylo wyjmowac zagłówków aby je zdjąc i załozyc.

Wydaje mi sie ze są praktyczne jeżeli sie wożi nie sforne dzieci, które raz kiedys postanowily mi z tyłu pokopac siedzenie butami .

Tych dzieci znajomych juz nie woże.

na szczescie to byl tylko piach i latwo dal sie szczyscic.

Przyjemnie sie na nich siedzi i są miłe. Raz na miesiac lub trzy wrzuce je do pralki i spoko.

Fakt kolor mają obleśny i wygladaja dosc kiespko, na tle alcantary ale nikomu to nie przeszkadza.


pozdrawiam.

[tomek]

Wydaje mi sie ze są praktyczne jeżeli sie wożi nie sforne dzieci, które raz kiedys postanowily mi z tyłu pokopac siedzenie butami .

Niestety jak dziecko siedzi z tylu a zwlaszcza w foteliku to jest to odruch. Mimo, ze moj syn ma zwracana dosc czesto uwage, to co chwila 'zapiera' sie nogami w fotel pasazera