Lancia Klub Polska

Witam ramki były chromowane czarne były robione na export do Arabi Saudyjskiej i do Afryki Wiem, bo tam pracowałem do końca A Dudi masz piękną tą Nyske, mój szef ma też Towosa i furgona. Towos jest skończony w 92% a furgon w 70% i obie Nysy będą piękne jak twoja W tym roku była u nas wystawa Nysek było ich 32 sztuki i też bardzo ładne ale też był przykład niedbalstwa

adamM20 pisze:... w ramach ugruntowywania historycznej wiedzy mam pytanie czy opis Nysy 522 dotyczący wskaźników w ostatnim numerze "Classica" jest precyzyjny? Czy rzeczywiście wraz z modelem 522 automatycznie zniknęły wskaźniki ciśnienia oleju i "ładowania"? Nie wiem dlaczego ale mam wrażenie, że w 522, którą miałem wielką przyjemność ( ) jeździć była "czystą" 522 a zegary miała z poprzednich modeli.
Pozdrawiam

No moja nie ma tych zegarów i nigdy nie miała
Chociaż prędkościomierz mam zupełnie inny, taki jak był np. w Syrenach 105.

Dudi pisze:
No moja nie ma tych zegarów i nigdy nie miała
Chociaż prędkościomierz mam zupełnie inny, taki jak był np. w Syrenach 105.

... wygląda na to, że nie tylko telewizja kłamie, prasa również
Pozdrawiam

adamM20 pisze:

Dudi pisze:
No moja nie ma tych zegarów i nigdy nie miała
Chociaż prędkościomierz mam zupełnie inny, taki jak był np. w Syrenach 105.

... wygląda na to, że nie tylko telewizja kłamie, prasa również
Pozdrawiam

Sam z ciekawości kupiłem ten AŚ Classic. Ale jeszcze nie przeczytałem tego opisu, może dzisiaj się uda

Dudi pisze:
Sam z ciekawości kupiłem ten AŚ Classic. Ale jeszcze nie przeczytałem tego opisu, może dzisiaj się uda

... przyjemnego czytania.
Tak przy okazji, mnie osobiście jak zwykle podczas lektury AŚC "wali z nóg" rynkowa cena Aurelii B20 GT (moje marzenie B21/22). To, że jest wysoka to już norma ale wciąż niestety rośnie .... .
Pozdrawiam

... nysa N61 w niezłym stanie w ponad 95% oryginalna, szkoda, że bez "wiktu i opierunku".

To ja tak z lekkim offtop, ale kiełkuje mi w głowie głupi pomysł...

Jak z dostępnością części do starych polskich konstrukcji dostawczaków (typu Nysa, Żuk, Tarpan)?

Pingvin pisze:To ja tak z lekkim offtop, ale kiełkuje mi w głowie głupi pomysł...

Jak z dostępnością części do starych polskich konstrukcji dostawczaków (typu Nysa, Żuk, Tarpan)?

... pozwól wykiełkować tej myśli do końca bo to nie głupi pomysł ..... Części są prawie wszystkie (mechanika, elektryka, z blachami trochę gorzej) w miarę tanie, dużo jest jeszcze oryginalnych. W przypadku zakupu auta z silnikiem M-20 ("dolniaka") trochę gorzej jest z częściami do układu rozrzadu ale i tu nie ma jeszcze wielkiej tragedii i przy zachowaniu konsekwentnego zbieralnictwa można złożyć ten typ silnika z użyciem wielu nowych części. Najgorzej jest z blachami, o ile dobrze zakonserwowana rama potrafiła przeżyć dziesiątki lat o tyle cała reszta dorównywałą jakością oltcitowi, że nie wspomnę o przednich błotnikach syreny ....
Najlepiej jest kupić taki "zabytek" w cenie od ..... do ..... (informacja na pw). Najlepszą jakość blach wykazywały żuki potem nysy a na końcu tarpany. Wszystkie naprawia sie młotkiem + klucze płaskie 14 i 17. Dobrze mieć również wlasnej konstrukcji praskę do silentbloków i worek kalamitek .
Serdecznie pozdrawiam i życzę udanego kiełkowania .....

AdamM20-gdzie w Żuku/Nysie były silentbloki, bo nawet w tylnych resorach były zwykłe gumowe tulejki i żadna prasa przy ich wymianie potrzebna nie była...
Z przodu z kolei metalowe gwintowane tuleje, swoją drogą niezły patent

volf pisze:AdamM20-gdzie w Żuku/Nysie były silentbloki, bo nawet w tylnych resorach były zwykłe gumowe tulejki i żadna prasa przy ich wymianie potrzebna nie była...
Z przodu z kolei metalowe gwintowane tuleje, swoją drogą niezły patent

... silentbloki to małe nadużycie bo oczywiście to dziesiątki jak piszesz gwintowanych tulejek, od których robi się nie dobrze. Regeneracji przedniego zawieszenia w tych autach zawsze towarzyszyła niezliczona ilosć słów powszechnie uznawanych za wulgarne wśród których pojawiały się i te normanle ułożone w logiczne szyki zdaniowe jak: "...gdzie tem młotek ... do ....". Tak na marginesie to przednie zawieszenie pochodzi z lat .... trzydziestych.
Dzięki za zwrócenie uwagi, przypomnienie, pozdrawiam.

Jako ciekawostkę mogę napisać, że w którymś z numerów A-TM (z lat 90-tych) był podany przykład Warszawy, która zrobiła przebieg 1,6 miliona kilometrów do naprawy głównej (a może kasacji)
Tak czy owak i tak trudno uwierzyć w taki przebieg przy tym aucie