Strona 1 z 1

Y - stuki zawieszenia

: 21 lut 2008, 17:55
autor: paweleczek007
witam szukałem podobnego tematu ale nie mogłem znalesc. a wiec gdy jade swoją y po nierownosciach to slychac takie stukanie w lewym tylnym kole ale w wraz ze wzrostem predkosci problem jakby zanikał. czy przyczyna tego jest łożysko na wachaczu?? czekam na podpowiedzi bo to jest bardzo denerwujace amory i sprezyny mam nowe wiec tylko to zakluca błogą cisze. i jaki jest przyblizony koszt usuniecia tego pukania . pozdrawiam

Y - stuki zawieszenia

: 21 lut 2008, 18:41
autor: Orsya
nie jestem pewien ale być może jest to wina poduszki na wahaczu/belce - podobny objaw miałem kiedyś w Punto I

Y - stuki zawieszenia

: 21 lut 2008, 21:02
autor: Blash
nie jesteśmy jasnowidzami , wizyta w stacji diagnostycznej na szarpakach da wglad w stan zawieszenia a z pewnościa nie kosztuje majątku

Y - stuki zawieszenia

: 22 lut 2008, 9:00
autor: kmito
To chyba standard w Lanci Y i Punto I.
Zużyte tuleje metalowo-gumowe na wahaczu.
Miałem to samo w samochodzie żony.
Zestaw naprawczy kosztuje ok.60zł.
Do dostania w sklepach z częściami do Fiata.
W ASO chyba tylko jako cały wahacz.
Pozdrawiam

Y - stuki zawieszenia

: 22 lut 2008, 9:06
autor: Bany
"kmito" pisze:To chyba standard w Lanci Y i Punto I.
Zużyte tuleje metalowo-gumowe na wahaczu.
Miałem to samo w samochodzie żony.
Zestaw naprawczy kosztuje ok.60zł.
Do dostania w sklepach z częściami do Fiata.
W ASO chyba tylko jako cały wahacz.
Pozdrawiam

W standardzie są tam łożyska ,a nie,,tuleje metalowo-gumowe''

Y - stuki zawieszenia

: 22 lut 2008, 15:46
autor: kmito
"Bany" pisze:
"kmito" pisze:To chyba standard w Lanci Y i Punto I.
Zużyte tuleje metalowo-gumowe na wahaczu.
Miałem to samo w samochodzie żony.
Zestaw naprawczy kosztuje ok.60zł.
Do dostania w sklepach z częściami do Fiata.
W ASO chyba tylko jako cały wahacz.
Pozdrawiam

W standardzie są tam łożyska ,a nie,,tuleje metalowo-gumowe''
Masz rację.
Właśnie coś mi się kojarzyło, że to były łożyska, ale nie byłem pewien.
Po prostu kupiłem paczuszkę i zaniosłem do mechanika.