Lancia Klub Polska

Wiecznie za kółkiem Dawid 667-16-60-80

Paweł z 2.0 T 16 V, 609 416 781. a my to sie chyba widzielismy wczoraj na stacji Dawidek

no to i ja dołączam!
Marcin
665-622-856
Rzeszów i okolice

Również się dołączę z Dąbrowy Tarnowskiej i okolic 723330818 Mateusz

tel. 661-104-166

Dominik/ Dębica

Podpinam się i Ja.
Paweł 504920401
CHEŁM WŁODAWA i okolice

784018799 Żuku/ Michał Tomaszów Lubelski sms i tel;)

Kamil - 692105052 - Stalowa Wola i okolice

Skad wiadomo, że w nocy po północy nie zadzwoni jakiś "niby" krajan z LKP, który wynajdzie kontakt na forum, ze stoi w poblizu po czym po pojawieniu sie na miejscu stracimy głowe lub inne narządy? )

TommyB - Krosno i okolice 694 871 187 lub 510 006 384

łał,, skąd taki pomysł?
Często pomoc jest koordynowana przeze mnie. Wtedy ryzyko jest jakby mniejsze.

T-Bor pisze:Skad wiadomo, że w nocy po północy nie zadzwoni jakiś "niby" krajan z LKP, który wynajdzie kontakt na forum, ze stoi w poblizu po czym po pojawieniu sie na miejscu stracimy głowe lub inne narządy? )

Niestety kolega ma trochę racji a może da się ukryć ten wątek tak aby widzieli go np. tylko zalogowani forumowicze.

Mogę to zrobić, ale w sumie chcielibyśmy pomagać nie tylko klubowiczom, lecz wszystkim posiadaczom Lancii, nieprawdaż?
Oczywiście, jeśli więcej Was wyrazi takie życzenie - wątek zostanie przeniesiony do miejsca dostępnego tylko klubowiczom.

Wysnute przeze mnie teorie są bardzo ale to bardzo skrajne. Mysle ze nie ma co utrudniać i drążyć tematu. Jak kto bedzie mial stracic narzady to moze je stracic wszedzie. Festyn, wiejska dyska, osiedlowy parking itp. Nie ma co wiercic dziury w całym

Normą jest ze na 10 sprawiedliwych znajdzie sie jakiś czarny baran czy tam owca. Gorzej jak bedzie odwrotnie

A pomysły sie biorą z życia: przygody z Ukraincami w Berlinie Wschodnim, na firmowym pikniku z kibolami, z cyganami na parkingu. Jednak najbardziej boli Berlin. Podroz po samochod, prawie 2 doby bez snu, mordobicie 2 na 5 i prawie nóż w karku. O brakach w portfelu nie wspomne. Ale słyszałem ze nie byłem pierwszy i nie ostatni w tamtej okolicy. Zycie uczy

BTW szkoda ze nie ma zbyt wielu uzytkownikow Lucyny z Krosna.

Pozdrówka

Jestem nowy ale w razie czego chętnie pomogę... 509593419 Łukasz

T-Bor pisze:Wysnute przeze mnie teorie są bardzo ale to bardzo skrajne. Mysle ze nie ma co utrudniać i drążyć tematu. Jak kto bedzie mial stracic narzady to moze je stracic wszedzie. Festyn, wiejska dyska, osiedlowy parking itp. Nie ma co wiercic dziury w całym

Normą jest ze na 10 sprawiedliwych znajdzie sie jakiś czarny baran czy tam owca. Gorzej jak bedzie odwrotnie

A pomysły sie biorą z życia: przygody z Ukraincami w Berlinie Wschodnim, na firmowym pikniku z kibolami, z cyganami na parkingu. Jednak najbardziej boli Berlin. Podroz po samochod, prawie 2 doby bez snu, mordobicie 2 na 5 i prawie nóż w karku. O brakach w portfelu nie wspomne. Ale słyszałem ze nie byłem pierwszy i nie ostatni w tamtej okolicy. Zycie uczy

BTW szkoda ze nie ma zbyt wielu uzytkownikow Lucyny z Krosna.

Pozdrówka

Może lepiej wpisywać się tutaj