ABS
- aro
- Klubowicz
- Posty: 1998
- Rejestracja: 29 mar 2006, 0:00
- Imię: Arek
- Lokalizacja: Gorzyczki woj. śląskie
ABS
Ja mam potwierdzenie w naturze , że ABS wydłuża droge hamowania na lodzie. Jako że moja dedra niema absu, a alfa 156 ojca ma pewnego pieknego wieczoru z nowymi oponkami i z zawieszeniem w bardzo dobrym stanie przekonałem sie na prawde, że abs wydłuża droge hamowania na własne oczy Nawet ojciec zauważył różnice w jezdzie po lodzie czy mokrej nawieżchni z autem wyposażonym w abs i w aucie bez niego. Jedynym plusem absu jest to, iż można wyjsc z tej opresji nie tracąc w znacznym stopniu kontroli nad pojazdem.
- Patryklancia
- Specjalista ds. części zamiennych
- Posty: 522
- Rejestracja: 18 maja 2005, 0:00
- Lokalizacja: Gliwice
ABS
"Nat" pisze:Coś tam się wydłuża o ileśtam metrów. Załóżmy że to prawda. Pytanie tylko: w porównaniu z czym?"Patryklancia" pisze:Zacytuje wypowiedź kolegi: Twierdzenie, że ABS w warunkach zimowych nie skraca drogi hamowania
to mało powiedziane - znacznie ją wydłuża. W testach na VW
Golfie V z ABS droga hamowania przy zmianie prędkości z 80 do 0
na śniegu wzrosła o 11m a na lodzie o 149m, tak więc odległości
są znaczne.
Fakt ,faktem bardzo duże znaczenie ma stan opon i zawieszenia do samej jakości i skuteczności działania ABS-u. Ja osobiście czasem denerwuje sie że niejest on wyłączany bo wiele było sytuacji w których gdybym mógł to wyłączyłbym go i pewnie zatrzymałbym się szybciej- najczęściej na istnej tafli lodowej , natomiast napewno dużym plusem jest to że w trakcie dohamowywania można skręcać.
W porównaniu z idealnym hamowaniem pulsacyjnym, czy w porównaniu z takim sobie hamowaniem pulsacyjnym (tzn z odpuszczeniem w pewnym momencie) a może w porównaniu z jazdą na zblokowanych kołach- czyli po prostu z jazdą jak na sankach?
Może to nie najlepszy argument, ale zastanówcie się, czy gdyby ABS faktycznie tak wydłużał droge hamowania, to czy do wszystkich nowych aut z definicji byłby pakowany?
Uważam ludowe mądrości o tym, jak to auta z ABSem bezwzględnie hamują gorzej niż golfy bez ABSu za równie godne szacunku co texty o autach na F czy "kto ma Opla ten ma hopla..."
Więc nie są to ludowe mądrości tylko poparte testami fakty"matias21" pisze:Fiński magazyn samochodowy Tekniikan Maailma testował samochód VW Golf V w 3 warunkach.
Droga hamowania przy zmianie prędkości 80-0 km/h
Zablokowane koła - ABS
sucha jezdnia 45 m 32 m
śnieg 53 m 64 m
lód 255 m 404 m
link z wikipedii.
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
ABS
"Patryklancia" pisze:Więc nie są to ludowe mądrości tylko poparte testami fakty
Jak widac nie z powyższego- nie są...
Teraz zapewne ktos znajdzie inny test, który powie zgoła cos przeciwnego...
A może nie, może to faktycznie spisek grabaży, których lobbying spowodował wkładanie ABSów do wszystkich aut Przecież ABS to UKŁAD
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
ABS
Jeśli mogę ABSy są moim zdaniem nie po to by skracać czy wydłużac drogę chamowania ale po to aby w razie gwałtownego chamowania mieć kontrolę nad pojazdem. Na zablokowanych kołach nie ominiesz przeszkody bo auto sunie wypadkową sił które na to auto w danym momencie działają.Prz sprawnym ABS jak skręcisz kierownicą auto pojedzie gdzie TY chcesz!!! I oto w tym całym ustrojstwie chodzi.Nie tak dawno kolega Słoneczna pisał,że ABS pomógł ominąć przeszkodę 74 letniego dziadka w 126 p
Pozdrawiam Dziadek
Lancia Delta 1.8 8V+LPG BRC
Lancia Delta 1.8 8V+LPG BRC
- Taz
- Klubowicz
- Posty: 4093
- Rejestracja: 03 kwie 2007, 0:00
- Imię: Irek
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
ABS
hamować jeśli już"Dziadek" pisze:Jeśli mogę ABSy są moim zdaniem nie po to by skracać czy wydłużac drogę chamowania ale po to aby w razie gwałtownego chamowania mieć kontrolę nad pojazdem. Na zablokowanych kołach nie ominiesz przeszkody bo auto sunie wypadkową sił które na to auto w danym momencie działają.Prz sprawnym ABS jak skręcisz kierownicą auto pojedzie gdzie TY chcesz!!! I oto w tym całym ustrojstwie chodzi.Nie tak dawno kolega Słoneczna pisał,że ABS pomógł ominąć przeszkodę 74 letniego dziadka w 126 p
'12 Lancia Voyager 3,6
'03 Mercedes CLK 55 AMG
'06 Yamaha R6 RJ11 track only
...i służbowa '21 Skoda Octavia 1,5 150KM DSG
'03 Mercedes CLK 55 AMG
'06 Yamaha R6 RJ11 track only
...i służbowa '21 Skoda Octavia 1,5 150KM DSG
ABS
wtedy elektronika musiała by zmiejszyć siłe hamowania a ona tylko odpuszcza hamulec /dlatego na drodze o słabej przyczepności droga hamowania tak bardzo się wydłuża"darkobo" pisze:Z tego co ja wiem, jest wrécz przeciwnie. Jak masz auto z ABS, to wciskaj go na maxa, a elektronika wykona reszté pracy za Ciebie. Pamiétam, że sam miałem na początku z tym problemy (przyzwyczajenie do hamowania pulsacyjnego - czyli abs-u ale bez udziału elektroniki )."Egon" pisze:ABS poprostu w razie poślizgu zwalnia hamulec czyli na słabej przyczepności będzie cały czas zwalniał hamulec (auto bedzie słabo hamowało) wtedy należy troszke popuścic pedał hamulca by ABS przestał działać
tak jak kolega matias21 napisał
Zablokowane koła - ABS
sucha jezdnia 45 m 32 m
śnieg 53 m 64 m
lód 255 m 404 m
ja tylko potwierdzam
Lancia Klub Polska - Łódź
Lancia Kappa 2.4 1997 ,Fiat 126p 1978, kiedyś 3 x Kappa 1x Lybra, oraz 35 innych aut
Lancia Kappa 2.4 1997 ,Fiat 126p 1978, kiedyś 3 x Kappa 1x Lybra, oraz 35 innych aut