Dedra - próby sprawnościowe
Dedra - próby sprawnościowe
Witam
Czy Dedra może mieć szanse w typowych próbach sprawnościowych? Duże auta, typu Kappa, BMW 5 są za duże... a Dedra? Chyba w sam raz? Niby sportowa nuta to zdecydowanie raczej Delta... ale czy Dedrą jest sens ewneutalnie bawić się w takie rzeczy?
Pozdrawiam
Czy Dedra może mieć szanse w typowych próbach sprawnościowych? Duże auta, typu Kappa, BMW 5 są za duże... a Dedra? Chyba w sam raz? Niby sportowa nuta to zdecydowanie raczej Delta... ale czy Dedrą jest sens ewneutalnie bawić się w takie rzeczy?
Pozdrawiam
-
- Klubowicz
- Posty: 2058
- Rejestracja: 22 cze 2005, 0:00
- Imię: magOmichVE
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Dedra - próby sprawnościowe
Gregory,
Jestem ( nie ) szczęsliwym posiadaczem Dedry i Delty .
Dedra ośka i integrale a Delta Integrale evo1 , porównując dwa samochody , decyduję się na przygotowanie Dedry do "zabaw" ponieważ ma bardziej wytrzymałe zawieszenie ( tył) jest co prawda mniej zwrotna niż Delta , ale krótka przekładnie załatwia sprawę
Co do wagi to po wybebeszeniu wszystkich rzeczy z Dedry waga jest o 80 kg większa od Delty .
Pozatym w dedrze masz naped 50/50 . dłuższy przod ( bezpieczniej).
Mechanicznie to właściwie te same samochody ( dedra ma bardziej odporne sztywne zawieszenie tyłu , przód prosty i wymienny z Bravo Brava , wiec z cząstkami nie ma problemu.
Za kompletne zawieszenie koni sport zapłaciłem 2100 zł + 400 zł spręzyny Einbacha - po założeniu rewelacja . Przekładnia kierownicza założona z dedry turbo oska ( 1.5 obrotu) prowadzi się świetnie !
O silnikach nie pisze bo można nawet wstawić v6 z Alfy 155 chociaż Twin Cam Fiata jest sam w sobie rewelacją i w wersji Turbo nawet 8v trzeba się nieżle napocić żeby wykorzystywać go na Maxa .
Dedra generalnie jest tania w cześciach , nawet jak uwalisz to całe auto można kupić na cześci od 1000 zł ( najcześciej po pożarze komory silnika)
Zabawa Deltą jest poprostu 4 razy droższa
Jak masz ochotę bawić się i masz wybór Delta - Dedra polecam Dedre!
pozdrawiam
Jestem ( nie ) szczęsliwym posiadaczem Dedry i Delty .
Dedra ośka i integrale a Delta Integrale evo1 , porównując dwa samochody , decyduję się na przygotowanie Dedry do "zabaw" ponieważ ma bardziej wytrzymałe zawieszenie ( tył) jest co prawda mniej zwrotna niż Delta , ale krótka przekładnie załatwia sprawę
Co do wagi to po wybebeszeniu wszystkich rzeczy z Dedry waga jest o 80 kg większa od Delty .
Pozatym w dedrze masz naped 50/50 . dłuższy przod ( bezpieczniej).
Mechanicznie to właściwie te same samochody ( dedra ma bardziej odporne sztywne zawieszenie tyłu , przód prosty i wymienny z Bravo Brava , wiec z cząstkami nie ma problemu.
Za kompletne zawieszenie koni sport zapłaciłem 2100 zł + 400 zł spręzyny Einbacha - po założeniu rewelacja . Przekładnia kierownicza założona z dedry turbo oska ( 1.5 obrotu) prowadzi się świetnie !
O silnikach nie pisze bo można nawet wstawić v6 z Alfy 155 chociaż Twin Cam Fiata jest sam w sobie rewelacją i w wersji Turbo nawet 8v trzeba się nieżle napocić żeby wykorzystywać go na Maxa .
Dedra generalnie jest tania w cześciach , nawet jak uwalisz to całe auto można kupić na cześci od 1000 zł ( najcześciej po pożarze komory silnika)
Zabawa Deltą jest poprostu 4 razy droższa
Jak masz ochotę bawić się i masz wybór Delta - Dedra polecam Dedre!
pozdrawiam
-
- Klubowicz
- Posty: 2058
- Rejestracja: 22 cze 2005, 0:00
- Imię: magOmichVE
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Dedra - próby sprawnościowe
Kupiłem teraz ( dwa miesiące temu) Dedrę integralę z 91 roku po spaleniu za 950 zł i facet błagał żeby mu złom z podwórka zabrać ( w sumie to dałem 950 z małym targowaniem bo dla mnie jest warta na części turbina ,skrzynia mapęd i 1mln inych pierdól które się przydadzą) Pierwszą ośkę dedrę kupiłem w 2000 roku za 6500zł w Poznaniu też dokładnie tak samo spaloną . Początkowo myśłałem że to jest błąd instalcji ( przejscie wiązki przez ścianę grodziową) ale teraz wiem ,że przyczyną pożaru były i są wycieki oleju szczególnie od strony turbiny .
Jakl dobrze pogonisz auto np na autostradzie z 10 minut 230 km/h
to w nocy masz przeżroczysty wydech az pod miske olejową i kiedy wtym czasie nie daj Boże poleje się oliwa - palisz sie do tego stopnia że straż z pianą ma trudności z ugaszeniem ( rozmawiałem z Strażakami k tórzy gasili tą pierwszą Dedrę) . Z pozoru błache slimaczenia oleju moga zamienić sie w kompletną katastrofę
Jakl dobrze pogonisz auto np na autostradzie z 10 minut 230 km/h
to w nocy masz przeżroczysty wydech az pod miske olejową i kiedy wtym czasie nie daj Boże poleje się oliwa - palisz sie do tego stopnia że straż z pianą ma trudności z ugaszeniem ( rozmawiałem z Strażakami k tórzy gasili tą pierwszą Dedrę) . Z pozoru błache slimaczenia oleju moga zamienić sie w kompletną katastrofę
Dedra - próby sprawnościowe
ale czy to jest tylko w Dedrac 2.0 albo turbo ? bo moja dederka 1.8 nie wyciaga 230 km/h tylko niby 190 ale czytalem na jakiejs stornce wypowiedz goscia ktory wlasnie 1.8 ciagnal po autosradzie 205 km/h i mu sie silnik calkowicie rozpadl ! to jest troche problem bo sobie bede tak jechal i cieszyl ile my wyciaga a tu nagle boooommmm i co zrobie ? jest jakas granica bezpieczenstwa ktorej mam nie przekraczac ? jakies porady albo np. nie jechac wiecej niz .... ?
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie
-
- Klubowicz
- Posty: 2058
- Rejestracja: 22 cze 2005, 0:00
- Imię: magOmichVE
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Dedra - próby sprawnościowe
Jaqob
Dobre pytanie:?
Tak generalnie TC fiata ma czysty rodowód sportowy, nie będę tutaj przeklejał informacji z netu ( przecież na szczęście google są za darmo ) ale dłuuugo czasu jeszcze upłynie zanim na deskach powstanie taki mariaż prostoty z niezawodnością i ceną wykonania. Myślę,że ze względu na inny "rozwój" ekonomi -gospodarczej już nikt nie powtórzy ( ze względów ekonomicznych) takiego sukcesu jak konstruktor TC.Trzeba pamiętać,że mówimy o latach 60, jak na tamte czasy i di dzisiaj nowatorskie rozwiązania:
Napęd paskiem gumowym rozrządu, rozrząd dwu wałkowy ( DOHC) aluminiowa głowica, wał korbowy podparty w 5 punktach - ogólnie lekka i zwarta konstrukcja.
Tak naprawdę to te zespoły napędowe są świetnie( czyt. z zapasem) policzone i prawidłowo eksploatowane zapewniają długie do 400 tyś km przebiegi miezynaprawcze .
Większość usterek jest spowodowana błędnymi naprawami.
Jak zauważyłem mało, kto przy składaniu tego silnika używa klucza dynamometrycznego i ciągnie wszystkie śruby ile "bozia dała?. Krzywią się bloki , głowice , głowiczki, cieknie olej leją uszczelniacze po pasku , potem paski przeskakują a "Lud" krzyczy H....wy Fiat ciągłe się psuje .
Silnik ten wymaga bardzo starannego złożenia i sprawdzenia wszystkich newralgicznych punktów a są to:
-układ smarowania, pompa, panewki wałka pomocniczego i balansujących oraz rozrządu, wał korbowy wraz z kanałami i zaślepkami, kanał smarujący napęd aparatu i przekładnie pompy oleju, kanały natrysku oleju na tłoki ( wersja TURBO, wersje Abarth). Samo złożenie układu korbowego też wymaga doświadczenia i staranności ( kątowanie korbowodów ważenie i owalizacja tłoków. Obróbka głowicy polega na starannym obrobieniu gniazd zaworowych ( ilu z Was ma problem z tykającymi zaworami a wymiar płytki się już skończył? ) również przy zakładaniu głowicy trzeba poświęcić czas na dopasowanie uszczelki do bloku i głowicy - kanały wodne.
Silnik "uwielbia" pracę w zakresie 4000 -5000 obrotów a przynajmniej raz na jakiś czas przegonienia na trasie . "Taksówkarska" technika, czyli 1 -2 i 5 zabija ten silnik, po prostu jego sprawność jest duża, ale powyżej pewnego "przepłukania, ? ( dlatego taki zakres 4 -5 tyś) przy mniejszych obrotach brak całkowitego spalania powoduje powstawanie osadu w komorze, na świecach, sondzie, pierwszej części wydechu i normalne "zamulenie?, które podnosi spalanie , temperaturę i doprowadza do uszkodzeń mechanicznych ( zatarcia) . Oczywiście nie namawiam właścicieli silników z przebiegami, którzy mają 100 czy 150 tys. Km ( jeszcze nie wiadomo które J) do nagłej zmiany stylu jazdy. Aby ten silnik tak eksploatować trzeba albo mieć jakieś doświadczenia - jak pracuje prawidłowo silnik bez luzów i nadmiernego zużycia albo rozebrać pomierzyć co nie trzyma wymiaru wymienić i ..... Jeździć, ale to też nie daje 100% gwarancji. Osobiście sam "rozwaliłem" czyt. wybuchły trzy takie silniki mimo że praktycznie miałem wszystko zrobione zgodnie z teorią ( teoria i praktyka nie zawsze idą w parze).
Panowie przede wszystkim należy sprawdzić ciśnienie oleju na gorącym silniku na wolnych 800 Obr/min niemniej niż 0.4 Atm. przy 2200 Obr musi być 3.9 Atm. - jest szansa, że korba "kuku" nie zrobi.
Po drugie kompresja powinna być równa i nie mniejsza niż 10,5 Atm. ( piszę z pamięci każdy model ma inne dane trzeba porównać), ale zasada jest prosta nie powinna się różnić na garach więcej niż 20 %.
Po trzecie pasek rozrządu i kółka - zalecana wymiana co 60 tys. km radzę wymieniać co 45 i dokładnie oglądać kółko na wale i wałkach , częsta przyczyna wyrywania zębów właśnie poprzez zużycie kółek do 4000 Obr nic się nie dzieje zobaczy 6500 Obr pasek leci " mały kłopot"
Naciąg też jest ważny - za mocno wyje - za słabo przerzuca - powinno być tak ,że w najdłuższej części możemy przekręcić pasek o 90 stopni ale używany dość dużo siły ( trudno to po chłopsku opisać )
Po czwarte układ chłodzenia - musi być szczelny i chłodnica nie zapaprana toną much z całej eksploatacji ( proponuję wyjąc chłodnicę i poprostu przedmuchać pod prąd) zwrócić uwagę na ciśnienie w układzie powinno być w okolicach 0.9 - 1 Atm. jak nie ma tego warunku przy intensywnej eksploatacji uszczelka "leci " bankowo. Oczywiście układ termostat , włącznik wentylatora i sam wentylator ( nie zatarty - prosty test nie powinien pobierać więcej niż 6A) sprawny.
Jest jeszcze 100 rzeczy, które trzeba sprawdzić, ale przecież samochód to nie jest a przynajmniej nie powinien być całkowitym naszym poświęceniem i złodziejem czasu naszego i bliskich.
Jak są spełnione te w/w warunki można się pokusić o bardziej "intensywną" eksploatacje która daje nam frajdę i radość z "objeżdżania" właścicieli pseudo sportowych słono kosztujących samochodzików.
Niemniej jednak zawsze trzeba pamiętać, że może dojść do "niespodzianki " w takiej postaci:
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... efekt1.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... defekt.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... Pleul2.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... Pleul1.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... efekt5.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... defekt.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... efekt1.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... e%2001.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... u%2002.jpg
O skrzyni też zapomnieć nie można
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1203.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1204.JPG
Koło zamachowe:
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1208.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1217.JPG
Po wyjęciu :
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1236.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1238.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1241.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1244.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1246.JPG
Ale przecież my nie mamy Opli wiec Nas to nie dotyczy
Pozdrawiam
Grzesiek
Dobre pytanie:?
Tak generalnie TC fiata ma czysty rodowód sportowy, nie będę tutaj przeklejał informacji z netu ( przecież na szczęście google są za darmo ) ale dłuuugo czasu jeszcze upłynie zanim na deskach powstanie taki mariaż prostoty z niezawodnością i ceną wykonania. Myślę,że ze względu na inny "rozwój" ekonomi -gospodarczej już nikt nie powtórzy ( ze względów ekonomicznych) takiego sukcesu jak konstruktor TC.Trzeba pamiętać,że mówimy o latach 60, jak na tamte czasy i di dzisiaj nowatorskie rozwiązania:
Napęd paskiem gumowym rozrządu, rozrząd dwu wałkowy ( DOHC) aluminiowa głowica, wał korbowy podparty w 5 punktach - ogólnie lekka i zwarta konstrukcja.
Tak naprawdę to te zespoły napędowe są świetnie( czyt. z zapasem) policzone i prawidłowo eksploatowane zapewniają długie do 400 tyś km przebiegi miezynaprawcze .
Większość usterek jest spowodowana błędnymi naprawami.
Jak zauważyłem mało, kto przy składaniu tego silnika używa klucza dynamometrycznego i ciągnie wszystkie śruby ile "bozia dała?. Krzywią się bloki , głowice , głowiczki, cieknie olej leją uszczelniacze po pasku , potem paski przeskakują a "Lud" krzyczy H....wy Fiat ciągłe się psuje .
Silnik ten wymaga bardzo starannego złożenia i sprawdzenia wszystkich newralgicznych punktów a są to:
-układ smarowania, pompa, panewki wałka pomocniczego i balansujących oraz rozrządu, wał korbowy wraz z kanałami i zaślepkami, kanał smarujący napęd aparatu i przekładnie pompy oleju, kanały natrysku oleju na tłoki ( wersja TURBO, wersje Abarth). Samo złożenie układu korbowego też wymaga doświadczenia i staranności ( kątowanie korbowodów ważenie i owalizacja tłoków. Obróbka głowicy polega na starannym obrobieniu gniazd zaworowych ( ilu z Was ma problem z tykającymi zaworami a wymiar płytki się już skończył? ) również przy zakładaniu głowicy trzeba poświęcić czas na dopasowanie uszczelki do bloku i głowicy - kanały wodne.
Silnik "uwielbia" pracę w zakresie 4000 -5000 obrotów a przynajmniej raz na jakiś czas przegonienia na trasie . "Taksówkarska" technika, czyli 1 -2 i 5 zabija ten silnik, po prostu jego sprawność jest duża, ale powyżej pewnego "przepłukania, ? ( dlatego taki zakres 4 -5 tyś) przy mniejszych obrotach brak całkowitego spalania powoduje powstawanie osadu w komorze, na świecach, sondzie, pierwszej części wydechu i normalne "zamulenie?, które podnosi spalanie , temperaturę i doprowadza do uszkodzeń mechanicznych ( zatarcia) . Oczywiście nie namawiam właścicieli silników z przebiegami, którzy mają 100 czy 150 tys. Km ( jeszcze nie wiadomo które J) do nagłej zmiany stylu jazdy. Aby ten silnik tak eksploatować trzeba albo mieć jakieś doświadczenia - jak pracuje prawidłowo silnik bez luzów i nadmiernego zużycia albo rozebrać pomierzyć co nie trzyma wymiaru wymienić i ..... Jeździć, ale to też nie daje 100% gwarancji. Osobiście sam "rozwaliłem" czyt. wybuchły trzy takie silniki mimo że praktycznie miałem wszystko zrobione zgodnie z teorią ( teoria i praktyka nie zawsze idą w parze).
Panowie przede wszystkim należy sprawdzić ciśnienie oleju na gorącym silniku na wolnych 800 Obr/min niemniej niż 0.4 Atm. przy 2200 Obr musi być 3.9 Atm. - jest szansa, że korba "kuku" nie zrobi.
Po drugie kompresja powinna być równa i nie mniejsza niż 10,5 Atm. ( piszę z pamięci każdy model ma inne dane trzeba porównać), ale zasada jest prosta nie powinna się różnić na garach więcej niż 20 %.
Po trzecie pasek rozrządu i kółka - zalecana wymiana co 60 tys. km radzę wymieniać co 45 i dokładnie oglądać kółko na wale i wałkach , częsta przyczyna wyrywania zębów właśnie poprzez zużycie kółek do 4000 Obr nic się nie dzieje zobaczy 6500 Obr pasek leci " mały kłopot"
Naciąg też jest ważny - za mocno wyje - za słabo przerzuca - powinno być tak ,że w najdłuższej części możemy przekręcić pasek o 90 stopni ale używany dość dużo siły ( trudno to po chłopsku opisać )
Po czwarte układ chłodzenia - musi być szczelny i chłodnica nie zapaprana toną much z całej eksploatacji ( proponuję wyjąc chłodnicę i poprostu przedmuchać pod prąd) zwrócić uwagę na ciśnienie w układzie powinno być w okolicach 0.9 - 1 Atm. jak nie ma tego warunku przy intensywnej eksploatacji uszczelka "leci " bankowo. Oczywiście układ termostat , włącznik wentylatora i sam wentylator ( nie zatarty - prosty test nie powinien pobierać więcej niż 6A) sprawny.
Jest jeszcze 100 rzeczy, które trzeba sprawdzić, ale przecież samochód to nie jest a przynajmniej nie powinien być całkowitym naszym poświęceniem i złodziejem czasu naszego i bliskich.
Jak są spełnione te w/w warunki można się pokusić o bardziej "intensywną" eksploatacje która daje nam frajdę i radość z "objeżdżania" właścicieli pseudo sportowych słono kosztujących samochodzików.
Niemniej jednak zawsze trzeba pamiętać, że może dojść do "niespodzianki " w takiej postaci:
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... efekt1.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... defekt.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... Pleul2.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... Pleul1.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... efekt5.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... defekt.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... efekt1.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... e%2001.jpg
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... u%2002.jpg
O skrzyni też zapomnieć nie można
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1203.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1204.JPG
Koło zamachowe:
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1208.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1217.JPG
Po wyjęciu :
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1236.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1238.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1241.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1244.JPG
http://www.eds-motorsport.de/images/Hor ... 2_1246.JPG
Ale przecież my nie mamy Opli wiec Nas to nie dotyczy
Pozdrawiam
Grzesiek
Dedra - próby sprawnościowe
Ale wyklad ale jak pisales auto ma byc do jezdzenia nie do badania , czyli jako laik zrozumialem ze mam autko czasem przedmuchac na trasie i tryzmac sie od 4 do 5 tysiecy , a tak jeszcze dla laita jakiej predkosci mam nie przekraczac 1.8-ka zeby nic mi nie trzaslo w wozie na autostradzie ?, mam przebieg 106 tysiecy
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie
-
- Klubowicz
- Posty: 2058
- Rejestracja: 22 cze 2005, 0:00
- Imię: magOmichVE
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Dedra - próby sprawnościowe
Jaqob
Poszukaj wartości max monentu dla twojej Dedry i staraj się jeżdzić w tych zakresach z tego co pamiętam to jest koło 3600 obr/min.
Poszukaj wartości max monentu dla twojej Dedry i staraj się jeżdzić w tych zakresach z tego co pamiętam to jest koło 3600 obr/min.
Dedra - próby sprawnościowe
lannia1969 Naprawdę wielki wielki szacunek
Dedra - próby sprawnościowe
lancia1969 po 1 sieronia daje auto do ASO na wymiane uszczelki pod glowica. na co musze zwrocic uwage po odbiorze auta od nich czy mam se zarzyczyc jakies sprzwdzanie silnika kompresje itp moj silnik to 1.6 16v taki co montuja w Bravo/Brava wielkie dzieki za odpowiedz
i co do wykladu RESPECT pozdrawiam
i co do wykladu RESPECT pozdrawiam
Była Lancia Delta 08.07.2008
Był VW Golf V GTI
Jest BMW 7 e65 730d
Był VW Golf V GTI
Jest BMW 7 e65 730d
-
- Klubowicz
- Posty: 2058
- Rejestracja: 22 cze 2005, 0:00
- Imię: magOmichVE
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Dedra - próby sprawnościowe
Dzięki Panowie
TADEO,
Z ASO to raczej nie ma problemu zawsze obowiązują Strony Umowy ( zlecenie naprawy) proste ale do egzekucji przepisy KC .
W sumie w ASO nie płacisz za "pracę kosmitów " tylko za rekojmię i gwarancje! .Tak naprawdę po takiej naprawie jak cokolwiek się stanie z silnikiem to masz prawo dochodzić pokrycia kosztów wraz z zapewnieniem samochodu zastępczego. Generalnie te silniki sa stosunkowo młode i nie ma większych problemów z naprawą.
Jaka była przyczyna wydmuchania uszczelki?
Zawór zbiorniczka , pęknięta chłodnica , węże czy sonda
Ważne żeby usuneli przyczyne a nie skutek
Przy odbiorze posłuchaj czy cicho pracuje , równo, i czy prawidłowo( nie ospale ) reaguje na "gaz" no i czy nie upaprali olejem całej komory ale dzisiaj Serwisy naprawdę podniosły jakość usług i raczej nie będziesz miał kłopotu
grzesiek
TADEO,
Z ASO to raczej nie ma problemu zawsze obowiązują Strony Umowy ( zlecenie naprawy) proste ale do egzekucji przepisy KC .
W sumie w ASO nie płacisz za "pracę kosmitów " tylko za rekojmię i gwarancje! .Tak naprawdę po takiej naprawie jak cokolwiek się stanie z silnikiem to masz prawo dochodzić pokrycia kosztów wraz z zapewnieniem samochodu zastępczego. Generalnie te silniki sa stosunkowo młode i nie ma większych problemów z naprawą.
Jaka była przyczyna wydmuchania uszczelki?
Zawór zbiorniczka , pęknięta chłodnica , węże czy sonda
Ważne żeby usuneli przyczyne a nie skutek
Przy odbiorze posłuchaj czy cicho pracuje , równo, i czy prawidłowo( nie ospale ) reaguje na "gaz" no i czy nie upaprali olejem całej komory ale dzisiaj Serwisy naprawdę podniosły jakość usług i raczej nie będziesz miał kłopotu
grzesiek
Dedra - próby sprawnościowe
uszczelke wymieniam bo mi cieknie i mam caly silnik ubabrany olejem (od uszczelki w dol) i zostawia plamy oleju pod samochodem. jaka przyczyna nie wiem kupilem juz go takiego i caly czas jezdze, a wymieniam bo mam zamiar zakladac gaz przy kosztach paliwa masakra nie chcem ale muszem . Grzesiek wielkie dzieki za wskazowki pozdrawiam Tadek
Była Lancia Delta 08.07.2008
Był VW Golf V GTI
Jest BMW 7 e65 730d
Był VW Golf V GTI
Jest BMW 7 e65 730d