Strona 5 z 8

Odp: Lybra - koszty utrzymania

: 10 lut 2010, 2:22
autor: lukosm
Z dużym zainteresowaniem przeczytałem w tym temacie ciekawostkę jaką dla mnie jest pozytywna opinia o Lagunie II i to przez dwie osoby.

po pierwsze : opowieść o tym komforcie jazdy Laguną II - te stuki, puki i plastikowe odgłosy w tym rzekomo komfortowym aucie to wszystko co można o nim powiedzieć ktoś raczej mało się tym autem poruszał jak sądzę a usterkowość w tym aucie jest kosmiczna zwłaszcza w wersjach diesel leci wszystko turbina pada po 50-80 tyś zawieszenie to garnkowaty stukot po paru tysiącach od wymiany a o tym ze kilka powtarzam kilka razy padła przy prędkościach powyżej 120km/h (silnik nagle gasł) nie wspominam kilkanaście razy wyciąganą lawetą z garażu bo przycisk nie odpalał silnika i bez jaj panowie większego badziewia za taką kasę nie widziałem (pisze o Lagunie II kombi w wersji 2,2 turbo diesel full opcja -szmelc a nie diesel przebieg od nowości z salonu do 200tyś) żeby nie było że się czepiam francuza miałem też scenica 1,6e i nie było z nim większych problemów choć miałem tez dwie 146 i byłem z nich zadowolony choć to ponoć? strasznie awaryjne auta.(ja mam odmienne zdanie)

po drugie: Lybrę posiadam od 2001 roku do dziś, pierwszą była 1,6 która dalej kursuje u mojego kolegi a od 2007 to 2,4jtd i powiem tak strasznie szkoda że już jej nie produkują to naprawdę sensowny samochód i tani w utrzymaniu

Najkosztowniejsze naprawy Lybry (oraz 'częste, ale tanie')

: 10 mar 2010, 9:18
autor: husky83
Jak w temacie, czyli co w Lybrze najwięcej Was kosztowało (i mniej więcej ile)?
Oczywiście nie chodzi o podsumowanie "w sumie musiałem włożyć 5000", ale nieco bardziej szczegółowo ;)

Odp: Najkosztowniejsze naprawy Lybry (oraz 'częste, ale tani

: 10 mar 2010, 10:15
autor: Nat
Tłumik końcowy. Brak zamienników (tzn. bosal world twierdzi, że coś takiego robi, ale w Polsce nie do dostania - przynajmniej ówcześnie). Zapłaciłem okazyjnie koło 400 zł za nówkę oryginał.

Odp: Najkosztowniejsze naprawy Lybry (oraz 'częste, ale tani

: 10 mar 2010, 10:44
autor: Heathen
ja przychylam się do opinii:
-drogawe części (ok astra F to to nie jest, wiec logiczne ze auto lepsze to i drozsze w utrzymaniu), ale średnio wychodzi o 30% drożej niż analogiczne do np Golfa 4 :) wiec cos jest nie halo:)
-dość problematyczna dostępność (no dobra IC i częsci24 mają i w pare godzin mozna je miec, ale w Zabrzu w Gliwicach na miejscu ciężko coś dostać i trzeba zamawiać/czekać)
Ale zakup lancii to nie zakup z rozsądku, to zakup z miłości:)
I nie ma czegos takiego ze czeste ale tanie...kupujemy autko 10 letnie...nawet jesli w momencie zakupu jest perfekt, to po 5000km jak najbardziej moze pasc wiele rzeczy co wynika z normalnej eksploatacji auta.

na pewno częstą bolączką są gumy w zawieszeniu.
Ja wpakowałem 2900 na głowice (UPG poszła)+rozrząd+wariator, auto wtopa? Przejechałem 6000km od zakupu, przy zakupie nie bylo żadnych objawów, traktuje to jak pech poprostu:)
Do tego 200 na gumy i łączniki
Teraz zaczyna się odzywać sprzęgło (pewnie z 1000zł)
Ale auto ma 10 lat, 160.000 przebieg (realnie pewnie z 200.000), takie usterki to mojemu tesciowi w Vectrze C 3 lata mlodszej z 2x mniejszym przebiegiem wyskoczyły!

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 14 lis 2013, 11:56
autor: BlackLybraSW
Koszty utrzymania lancii Lybry to koszt samochodu albo więcej , chyba że ktoś sobie przyprowadzi druga na części od helmutów.

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 14 lis 2013, 15:23
autor: mjerzy
Podzielę się moimi kosztami, dodam że zawsze staram się mieć samochód w idealnym stanie:
- wymiana i zakup używanej skrzyni biegów - 1000zł
- blacharka: progi x2, błotniki x3, podłoga, malowanie - 2200
- sprzęgło (bez dwumasy) - 980
- turbina - 800
-kompletny rozrząd - ok 700 ale nie pamiętam dobrze
-kompletny zderzak przód po wizycie w rowie przez ślepego pana - 800
naprawy bieżące tj: rozrusznik, termostat, wahacze przód, gumy, łączniki stabilizatorów, wszystkie łożyska kół, tuleje wahaczy tył, opony letnie no i płyny na czas - wszystko ok 4500
Na dzień dzisiejszy zawieszenie zaczyna pukać, szykuje się kolejna czystka w portfelu.

W sumie przez 2 lata, przebieg ok 50 tyś - ponad 10 000 : gafa : - do teraz tego nie liczyłem. Oczywiście do tego paliwo i ubezpieczenie, ale tego się już boję liczyć.
Samochód z 2000r, przebieg na blacie 194 tyś, rzeczywisty 240 tyś.

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 14 lis 2013, 17:22
autor: vanisch
O, niedawno widziałem Twoją Lybrę gdzieś w okolicach Wałowej ;)

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 14 lis 2013, 21:05
autor: bronx
Koszty po roku srebrna:
sprzeglo + wymiana +wahacze x2 + końcówki x 2 - 1600zl
rozrząd (komplet) 450zł+rolka,rolka napinacza + pasek (50+50+32)
olej maxlife 100zł
filtry paliwo+olej -55zl
air filtr weglowy 25zl.

W drugiej to samo + tylna belka (700)+ drążek stabilizatora przód(200)+zawias tył 500
Uważam że koszt utrzymania Lybry nie jest inny jak Partnera,Vectry B, Mondeo itp. o ile z głowa kupuje sie części.

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 14 lis 2013, 21:39
autor: Codee
Lybra kupiona w 2008 roku przebieg 225 tyś km obecnie 350 tyś km.
- turbo nowe 2000
- sprzęgło 700
- silnik głowica pierścienie tłokowe 3000
- sprzęgło dwumasa+klocki przód+płyn hamulcowy+elektrozawór zmiennej geometrii+wysprzęglik+robocizna 2800
- tarcze+ 4x klocki przód 700
- tarcze+ 4x klocki tył 800
- regulator na pompie 400
- wahacze przód FAST x4 650
- łączniki stabilizatora przód x6 300
- łącznik stabilizatora tył x4 200
- gumy stabilizatora tył 2 szt 70
- gumy stabilizatora przód 4 szt 150
- alternator z sprzęgiełkiem 550
- rozrząd x2 1000 ( z pompą wody, wymianą płynu chłodnicy )
- poduszki silnika komplet ( 200+150+150+100=600)
- amortyzatory przód/tył + sprężyny przód/tył + tuleje wahacza poprzecznego tył 1600
- chłodnica klimy 400
- kompresor klimy 150
- napinacz+koła pasowe+pasek wielorowkowy 500
- akumulator 200
- czujnik wału+czujnik przy kole głowicy 400
- osłona silnika 100
- olej w skrzyni 150
- płyn hamulcowy wymiana co 2 lata w sumie dwa razy 100
- opony letnie 6 szt 1200
- opony zimowe + felgi 1200

czyli ok 20 000 zł plus koszt zakupu 19 000 zł daje 39 000 zł! co mógłbym za to mieć? Gdyby nie to że auto z zewnątrz nie wygląda na nowe ( 20 grudnia będzie 11 lat ) to mogę powiedzieć że mam nowe auto bo już wszystko wymieniłem!

Tak z ciekawości jakbym chciał sprzedać to ile dostanę? no właśnie śmiech na sali a ja mam praktycznie nowe auto - technicznie! Kupić tak wyposażone auto nowe nie wchodzi w rachubę bo to kupa pieniędzy i kolejna żeby utrzymać!
pozdrawiam

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 14 lis 2013, 21:51
autor: cysiek
11 - letnie auto nigdy nie będzie nowym autem. Jeszcze mogę zrozumieć że "nowe" jak go stawiasz i na raz wymieniasz wszystkie w/w części, ale zapewne robiłeś to sukcesywnie. Także pewna ich ilość jest już starsza.
Ja również wymieniam i wymieniam i co raz coś innego siądzie bo to już nie jest pierwszej młodości rakieta.

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 15 lis 2013, 14:52
autor: Codee
Dla mnie jest lepsze niż nowe za te ok 40 tyś zł!

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 15 lis 2013, 16:04
autor: cysiek
Za 40tyś to raczej nie będzie ta klasa i ten komfort samochodu. Ale jednak ja wolałbym to za 40 tyś niż 11-letnią lybre

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 15 lis 2013, 16:18
autor: Codee
Kumpel kupił teraz nową Fiestę za 49 tyś zł! Już się denerwuje że za wolne że nie ten komfort ale na pocieszenie to dla Żony. Życzę mu oczywiście jak najlepiej ale będę też śledził jak mu to się spisuje.

Ja cieszę się że większość rzeczy przy aucie zrobiłem sam bo gdybym do wszystkiego brał "fachowca" miałbym pewno kwotę x2 dołożoną!

Zapomniałem dodać:
- łożyska kół ( 2 przód z ABS, 2 z piastą tył z ABS ) 800
- nabicie klimy 2 razy, odgrzybienie 5 razy, 500 zł
- olej, filtry oleju 12 razy - 1500 zł
- filtr kabinowy, paliwa, powietrza 5 razy - 800

czyli 23 600 zł

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 16 lis 2013, 12:53
autor: BlackLybraSW
cysiek pisze:Za 40tyś to raczej nie będzie ta klasa i ten komfort samochodu. Ale jednak ja wolałbym to za 40 tyś niż 11-letnią lybre
Dokładnie za 35-40 tysi można mieć auto z 2012 roku np:
- peugeot 208 HDI;
- Megane III dCi;
- Suzuki SX4;
- Volvo V50;
i wiele innych które spokojnie się sprawdzają i proszę nie pisać że te silniki to badziew co do forda fiesty na pewno jest gwarancja.

Re: Lybra - koszty utrzymania

: 16 lis 2013, 13:17
autor: FXX
Problem w tym, że do tego z 2012 roku też trzeba będzie wkładać. Może nieco mniej, ale koszty zawsze będą.