Lancia Klub Polska

Dudi pisze:Ja wiem Moje mają po prawie 11 lat, ani jeden się jeszcze nie rozłazi (nie scyzoryki). Ale to kolejny przykład z cyklu: "kto jak dba, tak ma"

Moje niestety już takie były, jeden w lepszym drugi w gorszym stanie. Ale że kiedyś sklejało się modele, klucze wygladają teraz rewelacyjnie (nie, nie są sklejone).

Zastanawiam się, jak ten niemiecki szmelc udający zmieniarkę płyt CD, działa. Wczoraj udało się mi odblokować magazynek na płytki, ładnie się wysuwa itd. Wkładam oryginalne płyty i nic... siedzę z instrukcją obsługi i dalej nic nie leci. Jakieś pomysły?

Nie, żeby mi jakoś zależało na tym ale skoro jest to chciałbym by chociaż działało

A płytki CD włożyłeś górą do dołu czy normalnie?
Bo jak normalnie to nie poleci

No weź, czytać jeszcze umiem - co jest wyraźnie wytłoczone na magazynku Jakbym wsadził źle, to zobaczyłbym "surface" (co też przetestowałem, bo a nuż-widelec...). Jak powkładałem płyty, załadowałem (oryginalne, tłoczone) to nic się nie działo...

SOA#1

Co kurde?

SOA#4

Co do zmieniarki że nie działa. jeśli słychać że miącha płytami a nie działa i pokazuje się napis SURFACE to znaczy że masz brudny albo padnięty laser. Też tak miałem, wymiana kosztowała mnie o ile pamiętam 140 zł.
A co mnie jeszcze denerwuje to:
- brak rolety zwijanej
- straszliwie słabiutkie światła (jeśli ktoś ma na to jakiś pomysł to proszę o radę)

A co do przycisku podparcia lędźwi to z\nalazłem go po pół roku (przypadkiem oczywiście) ale za to jak dobrze mi się wtedy zrobiło...

Słabe światła - przewieź się kappą to wtedy zobaczysz co to słabe światła

Moim zdaniem najbardziej wkurzający jest ciężki dostęp do wielu rzeczy w komorze silnika i przednie zawieszenie..

-spadek wartości
-ładne choć kiepskiej jakości plastiki,
-elektryka i elektronika to porażka
-jak na lancie to zawieszenie mało wygodne a co najbardziej wkurzające to to że jest głośne
-system poduszek powietrznych lubi doprowadzić do nerwicy
-brak zwijanej rolety w sw
-przyciski na kierownicy kierownicy kiepskiej jakości
-jak na nasze warunki to zbyt kiepskie zabezpieczenie antykorozyjne
-jak masz spryskiwacze reflektorów to masz zarówno problem z ich przeciekaniem
-podgrzewane fotele które jeśli w ogolę działają to bardzo kiepsko


Może dużo ale te rzeczy mnie denerwują w Lybrach.
Znalazło by się jeszcze kilka pierdoł ale to tylko szczególiki.

Wydaje mi się, ża ta Twoja Lybra jest po porządnym dzwonie. Akurat jeśli idzie o elektryke i elektronike to jedno z najlepszych włoskich aut. Nigdy nie miałem z tym żadnych problemów (raz z kontrolką poduszki co na przebieg w moim wykonaniu ponad 200tys km uważam za sukces).
Światła są również na poziomie więcej niż zadowalającym (bynajmniej mijania, drogowe to już bajka na inną dyskusję), zawieszenie super wygodne właśnie (dla mnie aż za bardzo) i jak jest zadbane to przez 50-60tys. km potrafi być super cichutkie, osobiście brak zwijanej rolety uważam za zaletę, ale każdy lubi co innego, co do plastików to nigdy nie miałem z nimi problemu, a wykonanie uważam za bardzo dobre (jak na auto prawie 12-letnie w tej chwili nic nie trzeszczy, nic nie skrzypi, aż sam jestem zdziwiony).
Siedzeń podgrzewanych nie mam i spryskiwaczy reflektorów też, więc tych problemów nie znam

[quote="krzysiek.ge"
-jak na lancie to zawieszenie mało wygodne a co najbardziej wkurzające to to że jest głośne
-system poduszek powietrznych lubi doprowadzić do nerwicy[/quote]

Zawieszenie mało wygodne i głośne? To pierwsze to własne odczucie a przy drugim to chyba masz coś w zawieszeniu wybite Ze świecącą kontrolką poduszki też walczę (zima jest i nie chce się mi grzebać przy aucie)

Zawieszenie jest ok. Sprawdzane dwukrotnie na szarpakach. Chodzi mi raczej o to że jeśli jest dziura lub nierówność to dość głośno słychać prace zawieszenia. Muszę się przejechać inną lybrą.

''Wydaje mi się, ża ta Twoja Lybra jest po porządnym dzwonie''- wydaje mi się że nie:). Plastiki niektóre słychać ale to chyba nie z powodu przekoszenia.

P.s tak czy inaczej uważam że jest to zajebiste auto:)

Pozdrawiam