Lancia Klub Polska

Na ten temat też już było pisane, ale żebyś nie szukał, to napiszę: czyli tak jeśli masz gniazdko air-bag w samochodzie z trzema przewodami, to testujesz zworką i liczysz mrugnięcia kontrolki. Jeśli masz dwa przewody w tym gniazdku, to diagnozę robisz testerem. To gniazdko jest wszędzie takie samo.

W załączniku jest schemat i opis błędów dla starszej generacji airbaga w kappie. Po włosku, ale z małą pomocą google translator da się zrozumieć.

kolego Argenta jesteś pan genialny! faktycznie są tylko 2 kabelki. do tej pory nie zwróciłem uwagi na kabelki tylko patrzyłem na wtyczkę bo sądziłem że przy 2 kabelkach będzie inna mam jeszcze tylko jedno pytanie, jak podpiąć kabelki do diagnozy ECUscan'em?

RAVSOS pisze:kolego Argenta jesteś pan genialny! faktycznie są tylko 2 kabelki. do tej pory nie zwróciłem uwagi na kabelki tylko patrzyłem na wtyczkę bo sądziłem że przy 2 kabelkach będzie inna mam jeszcze tylko jedno pytanie, jak podpiąć kabelki do diagnozy ECUscan'em?

Poczytaj u źródła czyli strona FES ma pełny opis podłączeń.

odświeżam nie znalazłem jak mam poduszki podłączyć pod te 2 kabelki Multiecuscan 1.2R1 mam

virus_pl pisze:odświeżam nie znalazłem jak mam poduszki podłączyć pod te 2 kabelki Multiecuscan 1.2R1 mam

Znaczy co chcesz zrobić, bo z tego co napisałeś nic nie wiadomo Chcesz podłączyć centralkę airbag znajdującą się w samochodzie do multiecuscan z wykorzystaniem złącza diagnostycznego, centralkę wyjętą z samochodu, same moduły poduszek celem ich zdetonowania,czy co zrobić ? Pisz dokładnie ( a nie na odp... się) o co Ci chodzi to odpowiedź otrzymasz.

PS. Wystarczy czytać ze zrozumieniem posty z tym związane,bo wszystko już opisane wielokrotnie, lub znaleźć instrukcję serwisową (trudne, ale mnie się udało jeszcze zanim się tu zarejestrowałem)

witam wszystkich forumowiczów !!
po przeczytaniu całego tematu, przeprowadziłem dzisiaj test wyświetlanego błędu w mojej Kappie (95r.).
Po połączeniu błękitnego kabelka z masą na około 8 sec kontrolka nadal świeci - oznaczałoby to stały błąd.
Po połączeniu błękitnego kabelka z masą na około 3 sec kontrolka mruga 5 razy.

Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć co to może być za błąd ?

Z góry dziękuję !!

Kilka postów wyżej zamieściłem opis (w załączniku). Chyba jednak niedokładnie przeczytałeś temat...

widziałem pdf`a z załącznika - niestety na podstawie przetłumaczenia tekstu w tłumaczu nie zrozumiałem w czym może być problem ...
Dlatego też zapytałem, czy ktoś może już się spotkał z pięcioma mrugnięciami i coś więcej mi na ten temat napisze ... ??

bichon pisze:Kilka postów wyżej zamieściłem opis (w załączniku). Chyba jednak niedokładnie przeczytałeś temat...

Ja też nie widzę by w tym załączniku było coś o błędach
Ponadto na poprzedniej stronie jest już identyczny załącznik.
Co do kodów błędów-przejrzyj to http://forum.fiat-bg.org/viewtopic.php?t=85049&start=15

pieterwecl pisze:witam wszystkich forumowiczów !!
po przeczytaniu całego tematu, przeprowadziłem dzisiaj test wyświetlanego błędu w mojej Kappie (95r.).
Po połączeniu błękitnego kabelka z masą na około 8 sec kontrolka nadal świeci - oznaczałoby to stały błąd.
Po połączeniu błękitnego kabelka z masą na około 3 sec kontrolka mruga 5 razy.

Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć co to może być za błąd ?

Z góry dziękuję !!

Słabiutko coś z tym szukaniem na własny rachunek, ale niech stracę..
Jeśli mruga 5 razy to oznacza to problem z poduszką kierowcy. Należy sprawdzić przewody od poduszki, czy się któryś nie przerwał. Obstawiam, że masz uszkodzony zwijak pod kierownicą. Taśma zapewne się przerwała. Trzeba by wyciągnąć akumulator, odczekać z 15 minut jak zalecają, zabrać się za zdjęcie poduchy kierowcy, a następnie za sprawdzanie czy jest ok czy do wymiany.

dziękuję za podpowiedz !!
teraz podczas wolnych dni może uda mi się to sprawdzić i dam znać co i jak
Pozdrawiam !!

I jak tam z tym sprawdzaniem? Znaleziona usterka?

Witam,
na weekendzie w końcu zabrałem się za wyjęcie poduszki z kierownicy i dostanie się do zwijaka ... niestety po wyjęciu poduszki i odkręceniu nakrętki trzymającej kierownicę nie byłe w stanie jej zdjąć ... strasznie mocno jest osadzona na drążku i nawet nie drgnęła przy próbie jej zdjęcia ... :/

A sprawdzałeś przewody w zwijaku i masz pewność że to on? Bo jeśli nie, to wpierw to zrób, a z kierownicą walcz dopiero gdy na 100% masz pewność, że zwijak do wymiany.