LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Wszystko na temat tuningu [zarówno mechanicznego jak i optycznego] najpiękniejszych aut na świecie...Forum jest tylko dla zasady, bo któż chciałby tuningować takie auta...:)
Awatar użytkownika
dexus
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 692
Rejestracja: 14 sty 2005, 0:00
Lokalizacja: Tarnów (Bis.Mel)N.Sącz

LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Post autor: dexus » 21 paź 2008, 8:09

"AndrzejS" pisze:To ja się pochwalę i polecę p / firmę Godula z Krakowa.

http://images36.fotosik.pl/22/09823c0eaecf16d4m.jpg[/img]

pozdrawiam,
Jeśli można to ile taka przyjemność?
Mi powiedzieli coś koło 1600zł, ale to temat na wiosne. :)
Obrazek
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. (Jean Cocteau)

Dedra 2,0 8v 1992 - była
Kappa Kombi 2,4jtd 99r - była
i Lybra 2,4jtd SW po "znajomości"
Laguna II 3,0 V6 24v - była
Chrysler Pacifica 4.0 - jest

Awatar użytkownika
larry123
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 939
Rejestracja: 01 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa-Bródno-Białołęka
Kontakt:

...

Post autor: larry123 » 21 paź 2008, 11:19

jako stary i głupi użytkownik malucha, uno lancii i innych pojazdów mogę się zgodzić z Przemasem.
Kiedyś interesowałem się tuningiem, mechanicznym i elektronicznym niestety zakład który chipuje bez hamowni jest zwykłym zalążkiem druciarstwa i jako to mój kolega Jacek Chojnacki mówił - wesoła twórczość polskich rzemieślników.

Chojnacki testował auta z założonym stożkiem, który mógł zabrać nawet ok 2 % mocy na krzywej, KM i Nm, ale po zadaniu pytania właścicielowi - idzie lepiej, o tak idzie lepiej, ale wykresy twierdziły inaczej.

Wiele razy mi opowiadał o stożkach i magnetyzerach, które obnażały moc i moment obrotowy, niestety efekt placebo działa i to nawet nie zauważalnie.
Także chip tuning bez hamowni mija się z celem,

Na jakiej stwierdzasz że jest lepiej, chociaż zrobiłeś 10 pomiarów przyspieszenia od 0-100 przed i po "tuningu" ???

PS. Przemo nie daj się :) trzymam z tobą.

Fugaz
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 340
Rejestracja: 09 kwie 2008, 0:00
Lokalizacja: Tychy

LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Post autor: Fugaz » 21 paź 2008, 13:11

Wiesz magnetyzery i inne cuda techniki zwiększające moc to nie to samo, co zmiana oprogramowania. Każdy kto jakiś czas jeździ swoim samochodem, mniej lub bardziej ekstremalnie nie odczuje róznicy 2% czy to plus czy minus, ale róznicę rzędu 20% to raczej da się odczuć i to bez hamowni. Ja nie robiłem nic ze swoim silnikiem i myślę, może i źle, ale przyrównam to do komputera mogę sobie pozmieniać ustawienia pamięci, trochę podnieść napięcie i może odczuje może nie odczuje różnicy. Natomiast jak będę chciał ekstremalnie podkręcić komputer to wtedy bez kilku programów nie dam rady bo mogę coś popsuć. Dlatego uważam, że jak ktoś chce ekstremalnie podkręcić swoje auto to niech korzysta z hamowni, ale jak ktoś chce podnieść swoją moc i moment w granicy 15-20% to po co ma płacić więcej za hamownie niż za nowy soft.
Hamownia to ponad połowa kosztu nowego oprogramowania.
Zachorowałem na Lybrę i tylko jej kupno może mnie uleczyć!
P.S. Już ją mam 2,4 SW jtd czarna perła

Awatar użytkownika
Pepto
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 270
Rejestracja: 06 gru 2007, 0:00
Lokalizacja: Łódź

LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Post autor: Pepto » 22 paź 2008, 23:03

Wszem i wobec oznajmiam ze udzielam reprymendy Szanownym kolegą za tak jałowa i szybującą na niskim poziomie dyskusje na tak zacnym forum jak Nasze... :D (żart to oczywiście do serca nie brać winniście)

Ale do rzeczy przejdźmy pierwszych, jako ze gdzieś, kiedyś od jednego ziomka usłyszałem po trosze, to wam o tuningu opowiem...

Zastanówmy się najpierw w jaki sposób ślinika naszego moc zwiększyć możemy:

-podniesienie prędkości obrotowej
-zwiększenie ciśnienia doładowania
-zmiana objętości skokowej

Jako że podstawowe sprawy te znamy zastanówmy się co możemy zrobić, naszym cudownym i modnym chip-tuningiem, a możemy niewiele.

-zmienić mapę wtrysków
-zmienić sposób sterownia zaworem egr
-zmienić katy ustawienia kierownicy turbiny (jeśli takową posiadamy)

(tutaj przestało mi się chcieć pisać dziwna staro-mową, i dalej jedziemy normalnie)

Dlatego też podnoszenie mocy "czipem" sprowadza się do zmiany ustawienia zaworu EGR i proporcjonalnych zmian w mapie. Co owocuje wypadnięciem sinika z jakichkolwiek nowocześniejszych norm dotyczących emisji spalin (czynnik ograniczający producentów przy pisaniu firmowych wsadów) oraz niewielkim zwiększeniem obciążeń cieplnych turbiny.

A po co ja to wszytko piszę a no dlatego żeby uświadomić wam ze firmy 'tuningowe" w większości przypadków korzystają z gotowych Firmwar-ów (no bo po co wyważać otwarte drzwi), i jeśli przyjeżdża się do nich z w miarę popularnym sinikiem (np: 2.4jtd, czy Fordowska V6) to z odrobina samozaparcia znajdziemy taki program w przepastnym internecie.
Dlatego absolutnie nie ma potrzeby stosowania hamowni (w szczególności bardzo niedokładnej hamowni podwoziowej) wystarczy przejrzeć sinik (kompresja, ciśnienie doładowania, wtryski etc.) wgrać program, lub zamontować świnkę i jazda. Hamownia podwoziowa służy raczej do dostrajania, niektórych elementów pracy sinika podczas symulowanych warunków trakcyjnych i oprócz tego że wypluwa nam piękne kolorowe wykresy ma sens, jeśli oprócz programu zmieniamy coś jeszcze (dolot, wydech, etc.)

A jeśli jakaś firma twierdzi ze napisze specjalnie dla ciebie nowy program, bez wymontowania sinika z pojazdu i umieszczania go w hamowni silnikowej (co dla seryjnego sinika jest totalnym bez sensem) to tylko pogratulować takim "wspaniałym fachowcom" za zdolności godne MacGayvera.
Obrazek Delta (836) HPE 2.0 16v 96r. Dedra Integrale x2

Awatar użytkownika
dunin
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1273
Rejestracja: 27 lis 2006, 0:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Post autor: dunin » 22 paź 2008, 23:11

Pepto, dobrze mówisz. jedna rzecz wgranie gotowego softu a druga to strojenie po większych przeróbkach. w pierwszym wypadku hamownia da nam tylko ładny wykresik, którym można się na forum pochwalić.
jest: Y10T [ było: A112, 7 x Y10, 2 x Y ][ tel. 574-797-629 ]
Obrazek

Awatar użytkownika
larry123
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 939
Rejestracja: 01 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa-Bródno-Białołęka
Kontakt:

...

Post autor: larry123 » 23 paź 2008, 8:07

czyli reasumując naszą dyskusje można kupić takie coś do kappy.

http://allegro.pl/item459451219_chip_al ... kazja.html

Awatar użytkownika
AndrzejS
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 0:00
Lokalizacja: Katowice

LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Post autor: AndrzejS » 23 paź 2008, 8:31

"dunin" pisze:Pepto, dobrze mówisz. jedna rzecz wgranie gotowego softu a druga to strojenie po większych przeróbkach. w pierwszym wypadku hamownia da nam tylko ładny wykresik, którym można się na forum pochwalić.
Proponuję poczytać jak modyfikuje właśnie Godula np. program indywidualny, jak również ich odwiedzić a potem wyciągać jakiekolwiek wnioski......

pozdrawiam,
Lybra SW 2,4jtd ( grafit z czarnym daszkiem )

arkashka

LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Post autor: arkashka » 23 paź 2008, 8:35

"AndrzejS" pisze:
"dunin" pisze:Pepto, dobrze mówisz. jedna rzecz wgranie gotowego softu a druga to strojenie po większych przeróbkach. w pierwszym wypadku hamownia da nam tylko ładny wykresik, którym można się na forum pochwalić.
Proponuję poczytać jak modyfikuje właśnie Godula np. program indywidualny, jak również ich odwiedzić a potem wyciągać jakiekolwiek wnioski......

pozdrawiam,
: ok2 :
Na wgranie gotowca nie czeka się pół dnia, wszystkie parametry dobierane są indywidualnie.

Awatar użytkownika
AndrzejS
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 0:00
Lokalizacja: Katowice

LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Post autor: AndrzejS » 23 paź 2008, 8:40

arkashka pisze:
"AndrzejS" pisze:
"dunin" pisze:
: ok2 :
Na wgranie gotowca nie czeka się pół dnia, wszystkie parametry dobierane są indywidualnie.
Niestety i tak zaraz się rozpęta burza mózgów że nic to nie daje i najlepiej wymienić silnik na 3.0 .......

pozdrawiam.
Lybra SW 2,4jtd ( grafit z czarnym daszkiem )

Awatar użytkownika
Maryjan
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 523
Rejestracja: 07 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: REDA -Pomorskie

jtd

Post autor: Maryjan » 23 paź 2008, 10:17

miałem okazję pojechać kappą chipowaną z lancia team arkashki i jest poprawa na korzyść .Mam również jtd kappę (drugą)zbiera się super jednak u arkashki jest jeszcze lepiej i o to chodzi Zadne placebo!Natomiast właściciel mondeo chyba ma upusty w V-techu że tak ich popiera.V-tech jest za drogi .1500ZŁ to dzisiaj za drogo.Moi przedmówcy wyrazili opinię o wkładzie jaki wnosi firma chipująca silnik.Jest to żerowanie na klientach.pozdrowienia.
Lancia Delta 1.6 GT i.e / 2x 85' & 88'
kappa 2,4jtd 99"

Awatar użytkownika
AndrzejS
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 0:00
Lokalizacja: Katowice

Re: jtd

Post autor: AndrzejS » 23 paź 2008, 10:58

"Maryjan" pisze:miałem okazję pojechać kappą chipowaną z lancia team arkashki i jest poprawa na korzyść .Mam również jtd kappę (drugą)zbiera się super jednak u arkashki jest jeszcze lepiej i o to chodzi Zadne placebo!Natomiast właściciel mondeo chyba ma upusty w V-techu że tak ich popiera.V-tech jest za drogi .1500ZŁ to dzisiaj za drogo.Moi przedmówcy wyrazili opinię o wkładzie jaki wnosi firma chipująca silnik.Jest to żerowanie na klientach.pozdrowienia.
Naprawdę szkoda czasu na takie dylematy!!!
Są firmy ,, kogucik '' jak i poważne firmy, które przed przystąpieniem do modyfikacji sprawdzają stan techniczny samochodu, i dysponują nie tylko hamownią ale również urządzeniami do pomiarów zadymienia....
Czy 1500 to za dużo - to zależy kto i jak robi ( Tobie polecam chip z allegro za 650 zł - pewnie odczujesz różnicę i będziesz bardzo zadowolony )

pozdrawiam, :)
Lybra SW 2,4jtd ( grafit z czarnym daszkiem )

Fugaz
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 340
Rejestracja: 09 kwie 2008, 0:00
Lokalizacja: Tychy

LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Post autor: Fugaz » 23 paź 2008, 11:12

Ale się temat rozwiązał. Widzę, że ilu użytkowników tyle opinii. Ale można wyciągnąć wnioski, reasumując;
-zmieniasz soft - hamownia nie potrzebna
-zmieniasz soft+troche części - hamownia potrzebna
-nie masz kasy - kupujesz placebo na allegro

Pozdrawiam wszystkich szczęśliwców, którzy mają przerobione samochody i są zadowoleni zarówno tych z kolorowymi wykresami jak i tych bez wykresów :)
Zachorowałem na Lybrę i tylko jej kupno może mnie uleczyć!
P.S. Już ją mam 2,4 SW jtd czarna perła

lancia1969
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2058
Rejestracja: 22 cze 2005, 0:00
Imię: magOmichVE
Lokalizacja: Usa
Kontakt:

LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Post autor: lancia1969 » 23 paź 2008, 11:26

Moje skromne 3 grosze :wink:
Uważam że cała ta "burza w szklance" wody rozpętuje się z powodu mylnego interpretowania słowa ''tuning" .
Tuning z definicji to kilkanaście czynności ( a nie jedna) mające na celu zindywidualizowanie parametrów samochodu na granicy możliwości technicznych poszczególnych podzespołów zarówno mechanicznych jak i optycznych.
Każdy samochód opuszczający fabrykę niezależnie od marki ( pomijamy serie limitowane i jednostkowe) jest tak skonfigurowany aby przeciętny Kowalski mógł bez problemu przejechać okres gwarancyjny.
Z technicznego punktu widzenia możliwości eskspoatacyjne są mocno ( około 30 % ) zaniżone - z kilku powodów - 1 koszty, 2 możliwość w bardzo krótkim czasie wprowadzenia modelu z innym parametrem ( przykład seria silników 1,9 u VW) 3 rozbierzność parametrów poszczególnych podzespołów w trakcie ich montażu .
W związku z tym poprawienie programu w granicach 15-20 % ( pozostałe % to modyfikacje mechaniczne ) w żaden sposób nie można nazywać tuningiem tylko dostrojeniem. W przypadku samochodów seryjnych opartych o te same podzespoły ( ecu , wtryski , system sond,) wgrywanie sprawdzonego programu podkreślam sprawdzonego z wiadomego żródła nie jest żadnym błedem w sztuce a wrecz jedną z najrozsądniejszych metod doprowadzenia samochodu do bardziej bezpiecznej , ekonomicznej oraz zadawalającej eksploatacji - z zachowaniem rozsądnego wspólczynika cena - czas - osiagi.
Nikt kto zajmuje się przerabianiem wsadów.... a tak przy okazji: w czasach kiedy nie było ecu tylko gażnik i aparat takie strojenie robiło się w czasie wymiany świec na tzw OT1 w każdym Polmozbycie przez Pana Jasia czy Stasia który używał lub nie lampy stroboskopowej , analizatora i wiedział w którą strone przekręcić aparat lub zmienić regulacje w gaźniku aby auto ożyło nikt po takim zabiegu nie latał po miescie i przy wódce nie chwałił się że ma auto po tuningu :lol: wracając do wsadów , nikt nie pisze programu czysto indywidualnego ponieważ nie ma to najmniejszego sensu - programy napisane przez producentów są na tyle doskonałe że modyfikacja w poszczególnych komórkach przynosi bardzo przyzwoite rezultaty a takie działanie można dokładnie porównać do przestawienia aparatu lub też zmiany dysz w gaźniku wykonywanej co 10 000 km w samochodach lat 80 -tych.
O Tuningu możemy mówić kiedy seryjne ECU i system zasilania mówi dość bo przeróbki mechanicze silnika są na tyle zaawansowane że układ w zaden sposób nie jest w stanie zagwarantować ekspoatacji bez uszkodznia silnika - wtedy piszemy program - hamujemy , badamy AFR- , i wszystkie inne czynniki gwarantujące cieszenie się z wyłożonych pieniedzy na modyfikacje naszego pseudo samochodu.
I też w tym przypadku program nie jest pisany od zera tylko każdy producent łatwiej programowalnego ECU ( każde jest programowalne) proponuje tzw zestaw startowy który jest bazą do dalszych uzupełnień.

Wgrywanie gotowych map regulacyjnych (przyrost nie wiekszy niż 15 %) taka jak wspomniałem jest dopuszczalne i nie jest karygodnym błedem w sztuce ale warunkami muszą być :
-pewne zródło
-kontakt z firmą która wykonywała usługę,
-możliwość powrócenia lub korekty wgranego programu,
-minimum wiedzy ze strony użytkownika a szczególnie umiejętność śledzenia zmian jakie nastąpiły po wgraniu programu i bezwłoczne usunięcie ewentualnych anomalii.
Jeżeli bedzie się przestragać tych zaleceń każda ze stron nie powinna mieć do siebie zastrzeżeń.
Ale się rozpisałem :wink:

Fugaz
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 340
Rejestracja: 09 kwie 2008, 0:00
Lokalizacja: Tychy

LT, V-Tech i inne dyskusje o chip-tuningu

Post autor: Fugaz » 23 paź 2008, 11:44

Piękny opis normalnie jestem pod wrażeniem :P
Zachorowałem na Lybrę i tylko jej kupno może mnie uleczyć!
P.S. Już ją mam 2,4 SW jtd czarna perła

Awatar użytkownika
Przemo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 966
Rejestracja: 24 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: jtd

Post autor: Przemo » 23 paź 2008, 12:35

"AndrzejS" pisze:
"Maryjan" pisze:miałem okazję pojechać kappą chipowaną z lancia team arkashki i jest poprawa na korzyść .Mam również jtd kappę (drugą)zbiera się super jednak u arkashki jest jeszcze lepiej i o to chodzi Zadne placebo!Natomiast właściciel mondeo chyba ma upusty w V-techu że tak ich popiera.V-tech jest za drogi .1500ZŁ to dzisiaj za drogo.Moi przedmówcy wyrazili opinię o wkładzie jaki wnosi firma chipująca silnik.Jest to żerowanie na klientach.pozdrowienia.
Naprawdę szkoda czasu na takie dylematy!!!
Są firmy ,, kogucik '' jak i poważne firmy, które przed przystąpieniem do modyfikacji sprawdzają stan techniczny samochodu, i dysponują nie tylko hamownią ale również urządzeniami do pomiarów zadymienia....
Czy 1500 to za dużo - to zależy kto i jak robi ( Tobie polecam chip z allegro za 650 zł - pewnie odczujesz różnicę i będziesz bardzo zadowolony )
Dobrze piszesz, za jakośc się płaci. W tym przypadku moim zdaniem warto zapłacic więcej a myślę że kwota 1500 zł ne jest astronomiczną suma a masz program pod siebie i jak sie coś stanie z tytułu chipowania auta to całą odpowiedzialnośc ponosi V-tech.
:) A jak zrobisz u Pana Mietka w garażu to ciekawe czy się przyzna do ewentaulnego błędu..

Ważna uwaga dla kolegi Peptus w V-tech wszystkie programy osobiście poprawia załozyciel firmy Pan Tomasz Pirowski- serdeczenie pozdrawiam ale niestety tego forum eni czyta, jest natomiast na forum Ford Club Polska :) Programy w V-tech to nie są gotowce z neta czy z innego źródła!!!!
Ford Fusion 1.4 TDCI
Audi A6 S-line 2.7 T Quattro 265 KM :)
Alfa Romeo 145 1.6 TS

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: Tuning :::”