Strona 4 z 6

Jak to szukalem samochodu...

: 11 lut 2008, 22:09
autor: Simon
Może będe nudny ale dorzuce tylko dwa słowa do tej dyskusji:

Rover 75 kombi

no dobra, to były 3 słowa.
sedan też może być ale nie wiem jak to będzie z wózkiem

Jak to szukalem samochodu...

: 11 lut 2008, 22:17
autor: norbiwolow
kombi osobiście mówię NIE :)

...

: 11 lut 2008, 22:19
autor: larry123
jak może wrzucic 15 tys w serwis auta ??? kappy V6
prze ile tyle wrzuciłeś ??? rok - dwa ???
kurde norlanie szok !!!

Jak to szukalem samochodu...

: 11 lut 2008, 22:21
autor: Nat
Rover 75 znacznie traci na urodzie w kombiaczku :lol:
A ma co tracić, bo to ładne auto.

Jak to szukalem samochodu...

: 11 lut 2008, 22:21
autor: maciej_ignys
"Simon" pisze:Może będe nudny ale dorzuce tylko dwa słowa do tej dyskusji:

Rover 75 kombi

no dobra, to były 3 słowa.
sedan też może być ale nie wiem jak to będzie z wózkiem
8O 8O 8O

Rodzinne ? :roll:

Siedziałeś z tyłu ? :?

Zapraszam do Leszna, to godzinka jazdy od Was, mam taką bestię w automacie 2,5 benzynie i pełnym wyposażeniu.

Zapraszam oczywiście z wózkiem :lol: :lol: :lol:

Jak to szukalem samochodu...

: 11 lut 2008, 22:27
autor: Simon
"maciej_ignys" pisze: Siedziałeś z tyłu ? :?
No fakt, z tyłu to ja nawet w swoim nie siedziałem :)

Takie rzeczy jak przydatność rodzinna wychodzą w użytkowaniu. Ja miałem styczność z tym autem tylko 2 razy na "jazdach próbnych". Z miejsca kierowcy robi pozytywne wrażenie. Z zewnątrz wygląda potężnie, lybra przy nim to kruszynka :) Jak mąż i żona prawie - pasowałyby do siebie.

Co ja w ogole pieprze :)

Re: ...

: 11 lut 2008, 22:28
autor: norbiwolow
"larry123" pisze:jak może wrzucic 15 tys w serwis auta ??? kappy V6
prze ile tyle wrzuciłeś ??? rok - dwa ???
kurde norlanie szok !!!
15k to kwota łączna kosztów łącznie z zakupem, rejestracją itp. sprawami - spisywałem w exelu wszystkie większe i istotniejsze wydatki ale od pewnego czasu uznałem to za bezsensowne; aczkolwiek to co wpisałem to będzie info dla nowego właściciela co w aucie robiłem :) starałem sie tez zbierać dowody zakupu ale cześć mi sie utleniła :( i nic prawie nie widać :(
zreszta jak kupowałem od LukaszN to dostałem cała jego dokumentacje auta za jego eksploatacji.

Jak to szukalem samochodu...

: 12 lut 2008, 22:50
autor: Kamillo
hmmm - a masz dzieci i sie tam pakowales czy tylko teoretyzujesz? Ja bardzo chcialem miec alfe 156. Juz do alfy przekonalem lepsza polowe i wogole mialem jechac i kupic. Nie przeszkadzalo mi ze kanapa sie nie sklada i ze zawiecha nie jest najtrwalsza. Niestety rzeczywistosc zweryfikowala moje zapedy.
Widac Twoje zapedy byly zbyt ulotne.
1. Jak pakujesz wozek gondolowo-spacerowy - czyli taki jak na poczatku sie uzywa to w bagazniku nie pozostanie wiecej miejsca niz na kilka reklamowek o ile przejdzie przez otwor zaladunkowy
Ktos napisal, ze co to za problem wsadzic go za fotel kierowcy?Albo do bagaznika, a zakupy za miejsca kierowcy
2. Jak zapakujesz dziecko w foteliku i go lekko rozlozysz zeby moglo w pol lezacej pozycji jechac i np spac to na nozki nie ma juz wiele miejsca
Przepraszam, zarty sobie stroisz? Twoje dziecko nie miesci sie do samochodu sredniej klasy?!? Juz nie moja, ani inzynierow kwestia w tej sprawie.
3. Nie po to kupuje auto na jezdzenie w dluzsze trasy zeby graty mi sie walaly na kanapie - co w momencie (oby nie) wypadku? graty maja byc w bagazniku! Jesli ktos dopuszcza wozenie tego na kanapie to _moze_ sie da tak pojechac z jednym dzieckiem - mimo wszystko bedzie frustracja ze dziecko opiera nozki na zaglowku a pakowac trzeba po wielkim planowaniu.
Dlatego moja refleksja, ze za duzo chce sie zabrac. Z takim nastawieniem PKP bedzie najlepszym wyjsciem.. a i do warsa mozna pojsc zjesc cos, a i tatuś wypije piffko, a wszyscy beda szczesliwi.
Nie pisz prosze co bylo kiedys bo wtedy dzieciaczki sie wozilo na kolanach albo upychalo wrecz na tylna polkie. Kazdy maluch od momentu kupna jezdzil z przymocowanym bagaznikiem dachowym na ktory wszystko sie ladowalo a strefa zgniotu konczyla sie na silniku.
W naszym maluchu nigdy nie bylo bagaznika dachowego:). Alfa ma wiecej miejsca w bagaznika od 126p. Tak samo wewnatrz- zreszta ma wiecej od golfa/ octavii. Ma ilosci podobna do bmw3, czy tez audi a4. A jesli dorosli potrafia tam jechac w trasie, to dziwne zeby dziecko sie nie miescilo.Jak sie niemisci to mozna pozwolic mu siedziec z przodu i wylaczyc poduszke. A w sprawie bezpieczenstwa latajacych bagazow... Nie mi do tego co wsadza do bagaznika para + 1 dziecko ze nie miesci sie niemal do 400 litrow:... ale to juz jest mocno naciagana z Twojej strony teoria. Jak nie czujesz klimatu, zawsze mozesz kupic thalie, albo albee- bagaznik 500 litrow i fotel mozna z przodu wymontowac by matka obok dziecka z tyla usiadly ;).
Mimo wszystko wciaz alfy nie wykluczam :D. Przestane wozek pakowac, mniej ubranek/pieluch sie bedzie wozilo, dzieciaczki beda siedziec juz normalnie na siedzeniach to i do alfy sie zapakuje :D.
I o to chodzi:).
Drugim kandyda
tem byla dla mnie wlasnie kappa albo lybra (ta tez okazala sie za mala).
Zrob pare km tymi autami. poznasz roznice. To sa inne auta. Alfa i lancia.
Ewentualnie alfa 166.
Super wozek, a jak sie prowadzi- jak duzo mniejsze auto.. ale co z tego, skoro czesci sa na poziomie a6, bmw 5... inaczej rzecz ujmujac- tlumik ok. 2 tys pln, zawieszenie pare kafli....


pzdr.

Jak to szukalem samochodu...

: 12 lut 2008, 22:52
autor: Kamillo
IMHO poliuretan to zaden pomysl dla alfy - ona ma niewymienne swoznie wiec co Ci da wymiana samych tulei na poliuretany skoro za chwile bedziesz musial wymienic i tak caly wahacz bo na sworzniu jest luz?
Masz racje ze ma nie wymienne. Musisz pojechac do mechanika ktory ma prase. Wymienic Ci... inaczej skad by bylo na naszych ulicach tyle alfa, fiatow, lanci z takim zawieszeniem? :)


pzdr.

Jak to szukalem samochodu...

: 12 lut 2008, 23:01
autor: norbiwolow
ale fajna dyskusja rozgorzała w związku z poruszeniem planowanej zmiany kappy na 156 :) uświadamiam sie w przekonaniu ze 156 to dla mnie najlepsze wyjście :) i już !!!!!!!!! innego auta nie chcę na dzień dzisiejszy.

a kwestia wózka w bagażniku to wiozłem go tylko raz - po zakupie ze sklepu :) Ola ma już 2 miesiące i jak na razie nosidełko załatwia sprawę :)

Jak to szukalem samochodu...

: 12 lut 2008, 23:09
autor: Kamillo
skoro tylko raz, to... sam znasz odpowiedz.

Pozatym, jak widzisz odliczanie trwa- na Twoja korzysc, a jak myslisz o zakupie czegos, to dobrze wiesz ze jak nie zrobisz tego teraz to zatracisz ta idee w przyszlosci;).


Wazne by miec w zyciu cele.
ps2- do wszystkiego mozno dorobic idee- i ze do bagaznika nie misci sie, i ze do bagaznika zmiesci sie ;). Od Ciebie zalezy co wybierzesz.

pzdr.

Jak to szukalem samochodu...

: 12 lut 2008, 23:19
autor: celek
Jak rodziny to seat Alhambra. Auto wytestowałem na podróżach do Niemiec bardzo komfortowo się jeździło i spało.Będę miał do sprzedania 2002r 1,9tdi. Czas na zmiany w flocie i będzie seat Alhambra 2006 tdi.

Jak to szukalem samochodu...

: 12 lut 2008, 23:22
autor: Kamillo
Dobrze ze nie voyager :))))




pzdr.

Jak to szukalem samochodu...

: 13 lut 2008, 20:28
autor: wujekp
"Kamillo" pisze: Ktos napisal, ze co to za problem wsadzic go za fotel kierowcy?Albo do bagaznika, a zakupy za miejsca kierowcy
Wiesz, można w środku i deski wozić, ale czy oto chodzi?
Przepraszam, zarty sobie stroisz? Twoje dziecko nie miesci sie do samochodu sredniej klasy?!? Juz nie moja, ani inzynierow kwestia w tej sprawie.
Chyba nie masz dzieci. Dziecko (w zależności od wzrostu i fotelika ale w pewnym momencie tak jest) ma stopy na wysokości standardowego siedziska. Jeśli ma mu się stopa normalnie zmieścić (bez skręcania nogi) potrzeba 20-30 cm miejsca między oparciem a siedzeniem z tyłu. Przy maksymalnie odsuniętym fotelu z przodu (jest niewiele samochodów, w których nie musze mieć fotela odsuniętego na maksa :D ), wcale tak dużo samochodów nie daje takiego komfortu. :D

Kilka lat temu przymierzaliśmy się do różnych opli. Oczywiście na astrę moja rodzina nawet nie chciał spojrzeć, w vectrze narzekały moje Panie na ciasnotę, dopiero w omedze nie było narzekań 8)
Ma ilosci podobna do bmw3, czy tez audi a4.
8O Przecież to małe samochody. A4 jest z tyłu ciaśniutkie. :(

Jak to szukalem samochodu...

: 13 lut 2008, 21:22
autor: Nat
"Kamillo" pisze:Zrob pare km tymi autami. poznasz roznice. To sa inne auta. Alfa i lancia.
Tak jest. Przejechałem się AR156SW, przejechałem się LLSW i doszedłem do wniosku, że jak dla mnie - bezapelacyjnie LL. :D