Lancia Klub Polska

Jak wygląda koło foniczne? Nie jest krzywe? 16vt ma chyba. Czujnik wału właśnie na kole fonicznym. A jak sie dzieją cuda wypadania zapłonu itp to może trzeba to zbadać

Co do tego chwilowego zaniku prądu - to się dzieje przy mocniejszym dodaniu gazu i na chwilę gaśnie też silnik? Nie pojawia się to przy jeździe z większą prędkością (80 i szybciej) jak obciążysz alternator? W sensie, jedziesz na światłach mijania i dodasz do tego drogowe. U mnie na takie cyrki pomogła dopiero wymiana klem i kabli przy baterii, oryginalne w tym wieku niestety są raczej na śmietnik.

kond243 pisze: ↑03 wrz 2017, 13:32 Jak wygląda koło foniczne? Nie jest krzywe? 16vt ma chyba. Czujnik wału właśnie na kole fonicznym. A jak sie dzieją cuda wypadania zapłonu itp to może trzeba to zbadać

Koło foniczne było sprawdzone jako pierwsze, nie było brudne czy zardzewiałe, czujnik sprawdzony (stary i nowy - żadnych zmian)

Borek pisze: ↑03 wrz 2017, 15:03 Co do tego chwilowego zaniku prądu - to się dzieje przy mocniejszym dodaniu gazu i na chwilę gaśnie też silnik? Nie pojawia się to przy jeździe z większą prędkością (80 i szybciej) jak obciążysz alternator? W sensie, jedziesz na światłach mijania i dodasz do tego drogowe. U mnie na takie cyrki pomogła dopiero wymiana klem i kabli przy baterii, oryginalne w tym wieku niestety są raczej na śmietnik.

Tak, zanik prądu tylko przy mocniejszym dodaniu gazu, gaśnie na chwilę, obroty na zero, szarpnięcie i pracuje dalej - wszystko w 0,5 sek, gdy silnik pracuje na jałowych to gaśnie. Prędkość jazdy nie ma znaczenia. Startując spokojnie, nic się nie dzieje, jak ostro dodam gazu - szarpie i nie ważne na którym biegu i niezależnie od prędkości, na włączonej i wyłączonej klimie.
Problem pojawił się nagle i wysypało 4 błędy, ponownie zamieszczam
141 część cyfrowa sterownika - komponent uszkodzony
138 różnica regulacji ciśnienia doładowania przekroczona
5 czujnik prędkości obrotowej - brak sygnału
48 sygnał czujnika znacznika położenia

Problem rozwiązany. To była... cewka

Minęły 4 lata bez awarii
Tydzień temu nagle stracił moc. Dowlokłem się do stacji benzynowej (około 0,5 km). Laweta zawiozła mnie prosto do mechanika.
Wstępna diagnoza - "wypadł" cylinder, a później okazało się, że dwa.
Mechanik wstawił nową cewkę - 4 cylindry działają, ale jakby trochę się dławił na zimnym. Ponownie zamontował starą cewkę - 4 cylindry działają, ale nadal się delikatnie dławi.
Podmienił też na chwilę nowy sterownik zapłonu - ta kostka na nadkolu.
Na koniec zamontował nową cewkę, nowe kable WN i nowe świece.
Wróciła moc, ale nadal delikatnie dławi. Na zimnym bardziej, po rozgrzaniu mniej.
Jak dam mu w palnik, to przy zmianie biegów, po wbiciu wyższego też jest odczuwalne lekkie dławienie. Komputer nie pokazuje żadnych błędów (lampka check działa). Dźwięk silnika jest inny.
Mechanik mówi, że to elektronika.
W poniedziałek zadzwonię do gościa, który potrafi podpiąć ten model do komputera i pewnie da mi termin w czerwcu, a ja muszę mieć auto na 14 maja.
Pomożecie?

A zrobiłeś strojenie silnika po tych wszystkich pracach?
W tym silniku trzeba odpiąć akumulator żeby zresetować komputer, tak dla pewności na 20-30 minut, potem odpalić i dać mu pochodzić na wolnych obrotach do zagrzania i dwukrotnego włączenia wentylatora (o co w zimie czasem ciężko).
To nic nie kosztuje, więc sprawdź na początek czy coś poprawi.

Dzięki, zaczynam....

Bichoń!
Ja wiedziałem, że jesteś uczynny i życzliwy, ale nie wiedziałem, że jesteś Geniuszem.
Lancia jest pełnosprawna! Mam wrażenie, że chodzi lepiej niż tydzień temu.
Dziękuję, jestem Ci winny dużą flaszkę albo skrzynkę piwa - wybieraj.
Tylko po 20 maja, bo wyjeżdżam.

Cała przyjemność po mojej stronie.
Może kiedyś trafi się okazja, to postawisz piwo. Albo cztery

Ooo, nie kolego!!! Nie, Nie! Cała przyjemność po mojej, a nie po Twojej stronie. I zapewniam - nie skończy się na czterech..........

ts345 pisze: ↑07 maja 2022, 20:03 Ooo, nie kolego!!! Nie, Nie! Cała przyjemność po mojej, a nie po Twojej stronie. I zapewniam - nie skończy się na czterech..........

Czy mogę po Was te puszki/butelki .... . Tylko zwrotne

Za te puszki i butelki.... zrobisz drugi generalny remont swojego LKC 3.0.

ts345 pisze: ↑07 maja 2022, 21:17 Za te puszki i butelki.... zrobisz drugi generalny remont swojego LKC 3.0.

Hej, Bichoń, wróciłem... ciałem, mentalnie jeszcze nie i pewnie już nie wrócę. Spełniłem największe marzenie każdego (prawie każdego) człowieka..... nauczyłem się latać. Teraz jestem gotowy na flaszkę, albo dwie. Wybieraj: miejsce, czas, rodzaj alkoholu.... mam do Ciebie 20 km, mogę być za 20 minut.......